6 powodów, dla których Dragon Ball: Ewolucja była zła, poza oczywistym rasistowskim wybielaniem
Jeden kawałekto najnowszy dodatek Netflix do długiej serii adaptacji anime na żywo. Platforma streamingowa od mniej więcej dziesięciu lat próbuje przekształcić ukochane anime w produkcje na żywo, chociaż nie wszystkie te przedsięwzięcia spotkały się z równym zainteresowaniem widzów.
Reklama
Adaptacja wielkich historii seriali, z których wiele obejmuje setki odcinków, do formatu akcji na żywo wymaga znacznych dostosowań, a Netflix pokazał, że ciągłe wysiłki prowadzą do ulepszeń.
Najgorsze akcje na żywo (Ryuk, Levi, Goku, Alphonse)
ChwilaJeden kawałekpokazało, że udana adaptacja anime na żywo jest możliwa, wielu jego poprzedników pozostawiło widzów z wątpliwościami w wykonalność takich przedsięwzięć. Początkowe wysiłki, npNotatnik śmierci(2017) pozostawiły fanów mocno zawiedzionych, inne, jak npFullmetalowy Alchemik(2017) iWybielacz(2018), nie wywarło znaczącego wpływu.
ReklamaA skoro mówimy o rozczarowaniach wśród fanów w postaci adaptacji na żywo, kto może zapomniećDragon Ball: Ewolucja, film aktorski oparty na ukochanym anime/mandze ptSmocza kula?
Przeczytaj także: Musi być „bum, bum, bum”: jeden z seriali Marvela, którego główna gwiazda jest teraz w filmie Brie Larson. Marvel czerpał główną inspirację z Dragon Ball Z
Dragon Ball: EwolucjaByło tak źle w porównaniu z oryginalnym źródłem
Smocza kulato rzeczywiście jedna z najbardziej kultowych i trwałych serii anime i mangi w historii. Zadebiutował w 1984 roku i z biegiem lat zyskał na popularności, podbijając serca fanów, zarówno starych, jak i nowych, różnymi seriami sequeli, takimi jakDragon Ball Z,Super Dragon Ball, i więcej.
ReklamaNależy jednak pamiętać, że nie każda adaptacja w ramach serii została powszechnie pochwalona lub uznana za sukces.Dragon Ball: Ewolucjajest godnym uwagi przykładem, ponieważ spotkał się ze znaczną reakcją fanów oryginalnego anime.
Dragon Ball: Ewolucja
Dragon Ball: Ewolucja, film aktorski, który zadebiutował w 2009 roku, jest przez większość entuzjastów pogardzany. Główną przyczyną tej niechęci są istotne zmiany wprowadzone w postaciach i historii. Istnieje wiele metod nieprawidłowego wykorzystania w filmie oryginalnego źródła.
ReklamaOto sześć godnych uwagi powodówDragon Ball: Ewolucjajest niezadowalająca jako adaptacja na żywo:
6. Goku używa magii powietrza jak Aang
Kamehameha Goku w akcji na żywo
W filmie Goku i inni używają ataków energetycznych przypominających naukę manipulacji żywiołami, jak widać wAwatar: Ostatni Władca Wiatru. Należy jednak pamiętać, że technika Kamehameha nie jest „techniką gięcia w powietrzu”.
Jest to atak ki, podczas którego osoba kieruje w sobie energię. Jest to technika używana przez takie postacie jak Son Goku, Mistrz Roshi, Krillin i wiele innych.
Reklama5. Goku nigdy nie pociągały dziewczyny
Goku i Chi Chi w anime
Goku nigdy nie pociągały dziewczyny; aż do 12. roku życia nie potrafił nawet odróżnić chłopca od dziewczynki. Nie wiedział, co to za szminka, kiedy zobaczył Bulmę jako nastolatkę na Światowym Turnieju Sztuk Walki. Film agresywnie podkreśla relację Goku i Chi-Chi z publicznością.
4. Goku nie jest aż tak honorowy w filmie adaptacyjnym
Goku w adaptacji na żywo
W mandze i anime Goku konsekwentnie okazywał honorową osobowość. Niemniej jednak w wersji filmowejDragon Ball: Ewolucjacecha ta była mniej akcentowana w porównaniu z materiałem źródłowym.
Przykład tej rozbieżności zamanifestował się podczas treningu Kamehameha Mistrza Roshiego, podczas którego Goku był bliski uciekania się do nieuczciwości ze świecą. Na szczęście wkroczył Chi-Chi, sygnalizując odejście od zwyczajowego, honorowego zachowania Goku, jak przedstawiono w oryginalnej mandze i anime.
Reklama3. W filmie aktorskim zaginął Krillin
Krylin
Krillin jest drugoplanowym bohaterem wSmocza kulaserii i od samego początku jest najlepszym przyjacielem Goku. W filmie aktorskim brakuje tej ważnej i ukochanej postaci z anime.
W adaptacji na żywo brakowało nie tylko Krillina, ale także postaci takich jak Tien Shinhan, Oolong, Mistrz Shen i wielu innych ważnych w anime.
Przeczytaj także: Ja też czuję do nich miłość i współczucie: Michael B. Jordan, zainspirowany Naruto, wyznaje swoją miłość do innego anime i to nie jest Dragon Ball
Reklama2. Grafika komputerowa jest okropna
Ewolucja Dragon Balla
Grafika komputerowa wykorzystana w całym filmie była okropna, prawdopodobnie jedna z najgorszych w historii wysokobudżetowych hollywoodzkich filmów. Jednocześnie wiele scen wyglądało strasznie fałszywie, pokazując naprawdę kiepską pracę zielonego ekranu.
Nawet ostateczna bitwa pomiędzy Goku i Piccolo była wyjątkowo niezadowalająca, ponieważ nie udało się uchwycić wstrząsających pojedynków, z których słynął materiał źródłowy. Co więcej, przedstawienie fali Kamehameha na ekranie było całkowicie rozczarowujące.
1. Mistrz Roshi jest taki młody w filmie
Opanuj Roshiego z Goku w adaptacji na żywo
W anime Mistrz Roshi, znany również jako Żółwi Pustelnik, to około 300-letni mężczyzna. Mistrz Roshi trenował Goku, Yamchę, Ox-Kinga i wiele innych znanych postaci z anime. Jednak w Dragon Ball: Evolution jest przedstawiany jako młody mężczyzna, grany przez Chow Yun-fata.
Reklama