„Ale czułem się też dziwnie, nie powinno mnie tu być”: Paul Rudd żałuje swojej decyzji podczas kręcenia PRZYJACIÓŁ, mówi, że był przytłoczony podczas oglądania ostatniego odcinka
W trakcie swojej kariery hollywoodzka gwiazda Paul Rudd brał udział w wielu filmach i programach telewizyjnych, które same w sobie stały się klasykami. Z kręcenia filmów dramatycznych, takich jak Romeo + Julia z Leonardo DiCaprio do filmów romantycznych/komediowych, takich jak Bezradny, gwiazda zagłębiła się w projekty, które pomógł ożywić swoim talentem, urokiem i ciężką pracą.
Ale to, z czego Paul Rudd jest najbardziej znany, oprócz roli Ant-Mana w MCU, to gra roli Mike'a Hannigana w popularnym programie telewizyjnym z lat 90. PRZYJACIELE. wcielając się w postać Lisy Kudrow, narzeczonego, a później męża Phoebe, widzowie chwalili aktora za wniesienie do tej roli energii i wsparcie postaci Phoebe pod koniec serialu. Ale ostatnio Rudd ujawnił, że żałuje, że kiedykolwiek kręcił koniec serii.
Paul Rudd żałował kręcenia ostatniego odcinka Przyjaciół
Jeśli jesteś wielkim fanem sitcomów, prawdopodobnie widziałeś lub słyszałeś o ulubionym serialu z lat 90. PRZYJACIELE, a jeśli widziałeś program, to na pewno nie przegapiłeś wprowadzenia Paweł Rudd pod koniec serialu, wprowadzona jako ukochana Phoebe (Lisa Kudrow). Chociaż mógł być częścią serialu przez krótką chwilę, niezależnie od tego stał się integralną częścią serii. Kiedy więc ujawnił fakt, że nie chce być w ostatnim odcinku serialu, ludzie byli zaskoczeni.
Może Ci się spodobać: „Miałem 2 procent szans na przeżycie… Nikt tego nie przeżył”: Matthew Perry, dobrze znany jako Chandler w Friends, prawie stracił życie z powodu uzależnienia
Cóż, ten żal nie ma nic wspólnego z serialem, ale raczej z powodu osobistych odczuć, które miał w tamtym czasie. Podczas ostatnich rozmów nt Program radiowy Heart Breakfast, the 40-letnia dziewica gwiazda powiedziała, że po prostu nie czuł się tak, jakby miał tam być, kiedy wszyscy byli podekscytowani podczas kręcenia ostatniego odcinka, podczas gdy on po prostu usiadł i patrzył w stronę końca, czekając, aż kamera przestanie się kręcić. Powiedział:
„To było naprawdę zabawne, a oni byli wspaniali” — powiedział, kontynuując: „Bycie częścią tego było trochę surrealistyczne. Doszedłem naprawdę blisko końca. Nigdy nie wiedziałem, że będę w tylu, ilu byłem. Ale czułem się też dziwnie. Byłem w tym ostatnim odcinku i pomyślałem: „Nie powinienem tu być, dostaję miejsce w pierwszym rzędzie na rzeczy, których nie powinienem widzieć”. Wszyscy płakali, to wszystko było emocjonalne. Czułem się bardzo uprzywilejowany, ale pomyślałem: „Chcę tylko usiąść tutaj i nie przeszkadzać”.
Mimo że Rudd nie był w stanie nawiązać tego samego rodzaju emocjonalnego związku ze swoimi współpracownikami, nadal był częścią serialu na końcu.
Może Ci się spodobać: „Wciąż to rozumiem”: Jennifer Aniston skwierczy w kultowej sukience Moniki Geller od PRZYJACIÓŁ po 18 latach
Co dalej z Paulem Ruddem?
Wraz z końcem Fazy 4 Marvel Studios włączyło wysokie obroty, wprowadzając Fazę 5 MCU, z udziałem Paula Rudda Ant-Man i Osa: Quantumania będąc filmem rozpoczynającym nową erę serii. Wraz z premierą filmu, Marvel Studios jest w końcu w stanie wprowadzić Kanga Zdobywcę Jonathana Majorsa do MCU, gdzie jest gotowy siać spustoszenie w huśtawce rzeczy Multivese, stając się międzywymiarowym zagrożeniem dla Avengersów z tego wszechświata i poza.
Ant-Man i Osa: Quantumania, już w kinach
Źródło: Serce