„Brzmiałem jak pierdząca orka”: Robin Williams pożałował, że nakręcił wart 60 milionów dolarów film komiksowy, po tym jak zainspirował się gwiazdą Supermana, Christopherem Reeve’em, który przyniósł odwrotny skutek
Robin Williams jest znany jako jeden z najbardziej utalentowanych aktorów hollywoodzkiej branży. Zdobywca Oscara słynął z wszechstronnych umiejętności aktorskich, od komedii po dramat. Gwiazda została powszechnie doceniona za swoje klasyczne filmy, m.in Pani Doubtfire, Polowanie na dobrą wolę, Jumanji, Licencja na śr , i inni. Jednak jako aktor wybrał role kultowe i role, których wolałby nigdy nie podjąć.
Williams był jednym z pierwszych aktorów, którzy zainteresowali się gatunkiem filmów adaptacyjnych komiksów. Zagrał postać Popeye'a w filmie z 1980 roku, inspirowanym twórczością Christophera Reeve'a Nadczłowiek .
Przeczytaj także- Robin Williams drugim wyborem Stevena Spielberga dla filmu Hook: pierwszym wyborem był dwukrotny zdobywca Oscara, który odrzucił film za 300 milionów dolarów
Inspiracją dla Robina Williamsa był Nadczłowiek gwiazdka za podjęcie Popeye
Kinematografia Popeye to komedia muzyczna z 1980 roku oparta na komiksowej postaci Popeye’a E. C. Segara. Został wyreżyserowany przez Roberta Altmana i wyprodukowany przez Paramount Pictures i Walt Disney Productions. W filmie wystąpili Robin Williams jako Popeye the Sailor Man i Shelley Duvall jako Olive Oyl.
Według bestsellerowej książki New York Timesa Rudzik Dave’a Itzkoffa, kiedy początkowo zaproponowano Robinowi Williamsowi główną rolę, wahał się. Do przyjęcia tej postaci przekonała go jednak inna gwiazda filmowa oparta na komiksach. Inspirował się Nadczłowiek gwiazda filmowa Christophera Reeve’a .
Po Robina Williamsa przyjął tę rolę, był jej bardzo oddany. Brał udział w zajęciach tańca i akrobatyki, uczył się piosenek i nie tylko w ramach przygotowań. Otrzymał także krótko przyciętą fryzurę w kolorze rozjaśnionego blondu, aby wyglądać podobnie do swojej postaci, Popeye.
Aktor podzielił się
„Miałem też ten sen, żeby wstać i podziękować Akademii. Pomyślałem: to jest to, to jest mój „Superman” i to przejdzie przez cholerny dach! Po pierwszym dniu w „Popeye” pomyślałem: „No cóż, może to nie jest to” i w końcu pomyślałem: „O Boże, kiedy to się skończy?”
Nie wszystko poszło jednak tak, jak oczekiwała gwiazda. Film zrobił przeciętny interes i był całkowitym bałaganem. Otrzymał negatywne recenzje za scenariusz i nawet niesamowita gwiazda komedii nie była w stanie uratować filmu.
Robin Williams poczuł swoje Popeye głos brzmiał jak pierdnięcie wieloryba
Reżyserowi zależało na zachowaniu w swoim filmie autentyczności komiksu Segara, gdyż widzowie spodziewaliby się, że Popeye będzie brzmiał jak Popeye Jacka Mercera z kreskówek Fleischer Studios. Miał brzmieć trochę bełkotliwie, jak człowiek mówiący z fajką z kolbami kukurydzy w ustach. Musiał uczynić swoje dialogi zrozumiałymi dla widza, co stało się trudnym zadaniem dla Roberta Williamsa.
W wywiadzie z Rolling Stone'a – wyznał Williams,
„Musiałem dubbingować ten film dwa razy… ponieważ ludzie nie mogli zrozumieć, co mówię. Brzmiałem jak orka pierdząca w tunelu aerodynamicznym.
Za drugim razem popisał się głosem i był on tak doskonały, że trudno było rozróżnić, czy mówił dialog, czy improwizował. Film otrzymał na całym świecie 60 milionów dolarów przy budżecie wynoszącym 20 milionów dolarów.
Przeczytaj także- Największym żalem Robina Williamsa nie jest Aladyn – fatalny marketing Disneya schrzanił jego najbardziej ambitny projekt
Źródło- Toczące się kamienie