Była żona Bena Afflecka wybucha płaczem w dniu swoich urodzin, promując „Ostatnią rzecz, którą mi powiedział”
Była żona Bena Afflecka, Jennifer Garner, trafiła ostatnio na pierwsze strony gazet z dwóch powodów. Promowała swój nowy program pt. Ostatnia rzecz, którą mi powiedział , a ostatnio był tematem urodzinowej niespodzianki Program Drew Barrymore co wzruszyło ją do łez.
Drew Barrymore, przyjaciółka i koleżanka aktorka, zaplanowała przyjęcie urodzinowe Garnera-niespodziankę. Garner został obsypany prezentami i darowiznami na cele charytatywne przez Aniołki Charliego gwiazda.
Przyjęcie urodzinowe Jennifer Garner: niezapomniana noc
Jennifer Garner została uhonorowana kwiatami i balonami podarowanymi jej przez Drew Barrymore. Garner była tak wzruszona wyrazami miłości ze strony swojej społeczności w Charleston w Wirginii Zachodniej, że zalała się łzami po otrzymaniu serii prezentów i szczególnego wyróżnienia. Nieoczekiwana impreza była wzruszającym momentem dla aktorki, która wyruszyła w trasę promującą swój nowy program.
Sugerowany artykuł: „To były tylko filmy, które przegapiłem”: gwiazda Reachera, Alan Ritchson, mówi, że filmy Toma Cruise'a o Jacku Reacherze za 377 milionów dolarów zepsułyby jego aktorstwo
Garner była poruszona niespodzianką, jaką sprawił jej Barrymore. Na tym nieoczekiwanie się jednak nie skończyło. A 'bardzo znaczące' honor z jej rodzinnego miasta Charleston w Zachodniej Wirginii, wręczył jej również Barrymore.
„Odtąd 17 kwietnia będzie znany jako Dzień Jennifer Garner w Charleston”.
Burmistrz Charleston, Amy Goodwin, wysłała wiadomość wideo do gwiazd, aby pogratulować im sukcesu i podziękować Garner za jej „zaangażowanie w sztukę, pasja do Wirginii Zachodniej i dawanie ducha”.
A to akurat nie to. Darowizna w wysokości 25 000 USD została przekazana na cześć Garner na rzecz Save the Children, aby pomóc poprawić życie dzieci na cześć jej ciepłej i szczodrej natury. Ten dar, ofiarowany w jej imieniu, odzwierciedla jej hojność.
Przeczytaj także: „Film jest zbyt drogi, nie wiem, jak to zrobimy”: Emily Blunt zaniepokojona kontynuacją filmu Toma Cruise'a za 370 milionów dolarów
Jennifer Garner w Ostatnia rzecz, którą mi powiedział
Jako aktorka Garner pokazała ostatnio swój zasięg i talent w telewizyjnej adaptacji powieści Laury Dave pt. Ostatnia rzecz, którą mi powiedział . Program miał swoją premierę niedawno w Apple TV+.
Ostatnia rzecz, którą mi powiedział wyróżnia się całkowicie kobiecym zespołem reżyserskim i historią skoncentrowaną na kobietach. Garner gra główną rolę Hannah Michaels, kobiety poszukującej zaginionego męża i tworzącej więź ze swoją pasierbicą.
Garner była wielką fanką serialu, odkąd przeczytała książkę, na której został oparty, i wiedziała, że musi zagrać rolę Hannah Michaels. Podczas dyskusji panelowej w kinie DGA w Los Angeles Garner wyjawiła, że czytała na głos książkę Laury Dave swojemu nastolatkowi i oboje tak bardzo jej się to podobało, że bardzo chciała zagrać rolę Hannah Michaels.
Skontaktowała się nawet z Dave'em, który napisał oryginalną powieść, aby wyrazić swoje zainteresowanie rolą. Garner była tak entuzjastycznie nastawiona do roli, że wzięła udział w kampanii pisania listów, wyjaśniając, dlaczego tak mocno łączy ją z tą postacią i dlaczego nie wyobraża sobie nikogo innego w tej roli.
Serial otrzymał pozytywne recenzje za trzymającą w napięciu fabułę i silne postacie kobiece. Dave, także producent wykonawczy serialu, zasugerował, że dla Hannah Michaels i jej rodziny może być coś więcej.
„Teraz, kiedy piszę, widzę twarz Jen, która jest bardzo miła do oglądania, ale sprawia, że czuję, że historia Hannah jeszcze się nie skończyła”.
Jennifer Garner ostatnie urodziny i jej nowy program Ostatnia rzecz, którą mi powiedział ponownie postawili ją w centrum uwagi. Fani aktorki nie mogą się doczekać, by zobaczyć ją z powrotem na małym ekranie w roli, która jest jej pasją.
Skoncentrowana na kobietach fabuła serialu i wyłącznie żeński zespół reżyserów również są chwalone za świeże podejście do gatunku. Fani serialu będą z niecierpliwością czekać na wieści o potencjalnym drugim sezonie i więcej historii Hannah Michaels.
Źródło: Youtube