„Byłoby miło zobaczyć go na końcu jego podróży”: James Mangold obiecuje, że Indiana Jones 5 będzie jak Logan z postacią Harrisona Forda idącą ku zachodowi słońca jak Hugh Jackman
Harrison Ford w końcu rozłącza swoją bezpośrednią linię do świata przygód i starożytnych tajemnic Indiana Jones 5 . Przeznaczona na ostatnią wyprawę do krainy mitycznej wiedzy, pism świętych, rzeźb, zaginionych artefaktów, skarbów i bezgranicznej mądrości, piąta część Indiana Jones franczyza będzie również końcowym oświadczeniem dla aktora, którego baty trzaskają głośniej niż większość zakurzonych beżowych archeologów powstających z Hollywood. Wyprodukowany przez Stevena Spielberga film będzie żywym hołdem dla niezłomnej spuścizny pozostawionej przez wielkiego poszukiwacza przygód.
Przeczytaj także: „Kiedy umiera, umiera Indiana Jones”: Chris Pratt twierdzi, że nigdy nie będzie Indianą Jonesem, ponieważ duch Harrisona Forda będzie go nawiedzał
Harrison Ford żegna się z przecieraniem szlaków Indiana Jones 5
W reżyserii Jamesa Mangolda z Logana sława, Indiana Jones 5 nadchodzi półtorej dekady po ostatniej przygodzie dowcipnego profesora archeologii, dzierżącego bicz. Film, który ma wprowadzić bohatera z lat 80. w nową erę (nie licząc dziwnie umieszczonej części z 2008 roku) i jednocześnie się z nim pożegnać, będzie zawierał Harrison Ford gdy przenosi Indy'ego na ekrany w ostatnim poszukiwaniu tego, co zostało utracone i zapomniane. Emocjonalnie zrekonstruowany po 15 latach przerwy Ford opowiada o swojej postaci i swojej podróży:
„Jest pełen przygód, śmiechu i prawdziwych emocji. A to jest skomplikowane i podstępne. Strzelanie do niego było trudne, długie i żmudne. Ale jestem bardzo zadowolony z filmu, który mamy… Pomyślałem tylko, że byłoby miło zobaczyć taki, w którym Indiana Jones był na końcu swojej podróży”.
Przeczytaj także: „Katastrofa stulecia”: fani mają bardzo niskie oczekiwania wobec Harrisona Forda Indiana Jones 5
W ekskluzywnym Imperium wybiórcze obrazy ujawniają ułamek tego, co czeka niesławnego bohatera w Indiana Jones 5 . Jak dotąd historia i groźby końca świata były katalizatorem wszystkich jego przygód w wyścigu z czasem i wygląda na to, że ostatnia podróż nie różni się niczym od jej wyzywających oczekiwań poprzedników. W uroczystym hołdzie dla postaci, która została zdecydowanie okrzyknięta największym bohaterem kina akcji wszechczasów, Harrison Ford zamierza wynagrodzić swój ostatni wkład w bohatera, którego naśladował przez 42 lata, przez cały okres swojej wspaniałej kariery.
James Mangold ujawnia szczegóły dotyczące Indiana Jones 5
The Indiana Jones franczyza dała swoim widzom całe życie wspomnień, które mają trwały wpływ do dnia dzisiejszego. Jego główny bohater, Harrison Ford, był przygotowany do kierowania własną franczyzą po fascynującej karierze Hana Solo w Gwiezdne Wojny oryginalna trylogia. W swoim debiucie z 1981 r Najeźdźcy z Zaginiona Arka , Ford zapewnił sobie stałe miejsce w Hollywood, by wcielić się w tę kultową postać, która na nowo zdefiniowała krajobraz klasycznych bohaterów akcji i przywołała słynnych poszukiwaczy skarbów z lat 30. XX wieku.
Indiana Jones 5 w pamięci wszystkich, którzy byli z nim związani Jerzego Lucasa franczyzy, wyrusza na polowanie, które zakończy wszystkie polowania, gdy nieśmiertelny Kapitan Dynamite przechyla swoją fedorę i po raz ostatni strzela z byka. W związku z tym właściwe jest, aby reżyser James Mangold chciał uhonorować ekranową reprezentację Forda w sposób, który zasługuje na jego definiujące karierę i wiecznie żywe dziedzictwo.
„Bardzo ważne stało się dla mnie wymyślenie, jak zrobić film o bohaterze o zachodzie słońca. Kwestie, które poruszyłem na temat wieku Indy'ego, nie były moim zdaniem poruszane w materiale opracowywanym w tamtym czasie. Były „stare” dowcipy, ale sam materiał nie był o tym. Dla mnie, bez względu na twoją największą odpowiedzialność, powinieneś lecieć prosto w tym kierunku. Jeśli spróbujesz udawać, że go tam nie ma, przez całą drogę będziesz dostawał proce i strzały.
Jednak jeśli chodzi o publiczność, nigdy nie można mieć dość pełnych adrenaliny przygód ze skakaniem z przepaści i nazistowskimi uderzeniami, które wydają się być nieco charakterystycznym obrazem, gdy Indiana Jones miga w naszych wspomnieniach. Los mógł wymagać tego jeszcze bez tytułu Indiana Jones 5 musi położyć kres wielkiemu życiu i spuściźnie tytułowego bohatera, ale do tego czasu należy pamiętać — „Nie podążamy za mapami do zakopanego skarbu, a X nigdy nie oznacza tego miejsca”.
Indiana Jones 5 premiera 30 czerwca 2023.
Źródło: Imperium