Wezwanie naszego ducha wojownika
Wszyscy rodzimy się z duchem wojownika, ale dla rannych uzdrowicieli kluczowe jest ponowne aktywowanie swojej wojowniczej natury po latach leżenia w stanie świadomości wywołanym traumą.
W mojej Księdze Ścieżka Zranionego Uzdrowiciela opisuję numerologię rannego Uzdrowiciela, niezbędne i dzielne wyzwania, lekcje i błogosławieństwa, jakie ta podróż oferuje, a także moje własne doświadczenia wykorzystane do pokonania ciemnej nocy duszy.
Następstwa naszego procesu uzdrawiania wymagają od nas wezwania naszej energii wojownika, aby wynurzyła się ponownie, abyśmy mogli zrównoważyć esencję naszej duszy.
Potrójny wpływ 5
Z potrójny wpływ 5 w tym miesiącu , z pewnością skorzystamy na wejściu w nasz archetyp wojownika. Portal 555 otwiera wir światła i jest to nasza brama do wyższych wymiarów i wyższego poziomu zrozumienia. Portal 555 wprowadza duże zmiany, głęboką, potężną transformację i nowe sposoby życia, bycia, robienia i odnoszenia się do otaczającego nas świata.
Ale zmiana pochodzi z wnętrza, co oznacza, że mamy moc, aby przekształcić się jeszcze bardziej, jeśli jesteśmy świadomi tego, co dzieje się wewnątrz nas, jak i na zewnątrz.
Jeśli stawiamy opór zmianom i transformacji, nasz duch wojownika może nam pomóc stawić czoła i przezwyciężyć te przeszkody. Na tym etapie naszej duchowej podróży należy uwolnić się od wszelkich oporów przed adaptacją, ponieważ jesteśmy proszeni, abyśmy ruszyli naprzód w każdej dziedzinie naszego życia.
Większość z nas została nauczona, że nasz wewnętrzny wojownik jest zagrożeniem dla społeczeństwa, a nasze próby uhonorowania naszego ducha walki są często przerywane surowym osądem i reperkusjami. Kiedy nie mamy możliwości wyrażenia naszej energii wojownika lub zapewnienia sobie bezpiecznego miejsca do ćwiczenia bycia własnym bohaterem, pozostajemy niedorozwinięci, niedojrzali i łatwo możemy stać się autodestruktywni.
Kiedy nasz duch wojownika staje się autodestrukcyjny, złościmy się na niesprawiedliwość spowodowaną przez świat zewnętrzny. Skutkuje to trzymaniem się uraz, spontanicznych wybuchów gniewu lub wściekłości, narzekania, osądzania, składania pozwów, a nawet szukania zemsty.
Ponieważ jesteśmy w stanie wojny ze sobą, rzadko widzimy, jak nieustannie przyciągamy do naszego życia sytuacje, które sprawiają, że jesteśmy ofiarą okoliczności.
MUSIMY walczyć, ponieważ nasze wewnętrzne dziecko wciąż domaga się sprawiedliwości z poprzedniej przegranej bitwy, która wydarzyła się dawno temu gdzieś w naszej przeszłości.
Czasami nie zdajemy sobie sprawy z sytuacji, jakie stwarzamy w naszym życiu, które dają nam możliwość wzmocnienia siebie za cenę wyrządzenia krzywdy innym.
Dopóki nie zechcemy posiadać i wziąć odpowiedzialności za naszą energię, nie możemy wkroczyć na ścieżkę honorowego wojownika.
Wszyscy wcieliliśmy się w ducha wojownika…. nie walczyć z narzuconymi sobie bitwami, ale chronić siebie.
Prawdziwy wojownik jest mistrzem prawdy i siebie.
Znakomity wojownik widzi nadchodzących wrogów z zamkniętymi oczami i szeroko otwartym sercem.
W ten sposób bitwa jest wygrana, zanim zdąży uderzyć pierwszy cios.
Autentyczny wojownik nie pozwala innym demonom rządzić pogodą jego myśli lub emocji, ale raczej staje się naczyniem dla boskich wód, które działa jak lustro, które odbija i oślepia niebezpieczeństwo z powrotem na swoich wrogów.
Wie, że zagrożenie to po prostu niewłaściwie wykorzystana energia, a energia może zostać transmutowana.
Wróg zawsze wyrzuca to, czego najbardziej się boi, zakładając, że jego lęki są najsilniejszą bronią z wyboru, ale duchowy wojownik odbija te strzały tarczą pokoju i humoru.
Wojownik ma lekkie serce, wiedząc, że nic nie może przeniknąć jego pola energetycznego, ponieważ wszechświat powierzył mu odwagę, by błogosławić te przeszkody, stając się nauczycielem rozpraszania grawitacji.
Jak więc możemy skontaktować się z naszą autentyczną mocą po jej odebraniu lub oddaniu? Nasza moc nie zawsze zmienia się w wyniku fizycznego ataku…
Tracimy naszą moc za każdym razem, gdy nie mówimy prawdy, bronimy naszych pomysłów i marzeń. Zmniejszamy naszą energię wojownika, kiedy zwlekamy, przestajemy dążyć do naszego życiowego celu i pozwalamy, aby strach przed światem zewnętrznym stał się silniejszy niż nasza odwaga, by iść naprzód.
Pierwszą rzeczą, którą musimy zrobić, to…
Przestań biegaćPrzestań biegać. Kiedy byłam młodsza, używałam kilku form rozpraszania się, aby uniknąć poczucia bezsilności, ale kiedy byłam gotowa i wiedziałam, że nadszedł czas, aby znaleźć ducha wojownika, wzięłam program samoobrony i wzmocnienia dla kobiet.
Pomogło mi przepracować traumę z dzieciństwa na poziomie komórkowym. Byłem tak pod wrażeniem wyników, że kontynuowałem naukę na kursach pośrednich; wielu napastników i broń, a na koniec kurs instruktorski… Z pomocą dwóch innych przyjaciół i instruktorów uruchomiliśmy własny program samoobrony i upodmiotowienia. Chcę przyznać, że kobiety nie są jedynymi ofiarami wykorzystywania seksualnego/fizycznego i szanuję rannych uzdrowicieli zarówno mężczyzn, jak i kobiety.
To dzięki temu procesowi po raz pierwszy dowiedziałem się o moim duchu wojownika. Chociaż, jak wszystkie aspekty naszej natury, potrzeba było czasu i doświadczenia, aby zdobyć mądrość do opanowania tej wyjątkowej jakości.
Musiałem się nauczyć, że honorowy wojownik nie stara się uderzać i walczyć, aby stać się wzmocnionym, ale raczej szuka wewnętrznej mocy, aby uniknąć zewnętrznego konfliktu.
Honorowy wojownik jest nie tylko silny fizycznie, ale na wszystkich poziomach równie silny.
Musiałem nauczyć się świadomości sytuacyjnej, która wymaga ode mnie bycia w chwili obecnej. Nauczyłem się otwierać zakończenia nerwów pleców, aby czuć i widzieć, co jest za mną. Otworzyłem również czakry skrzydeł prowadzące do mojego wyższego serca, co prowadzi do większej świadomości.
Gdy Duch wojownika zostanie uwolniony, staje się dynamiczną siłą, z którą należy się liczyć. Przypomina to wypuszczenie dżina z butelki. Gdy jest już wolny, nie może wrócić do butelki lub po prostu włożyć, będąc zamkniętym.
Nauka kierowania tą silną męską energią jest niezbędna dla naszego duchowego wzrostu.
Na początku okiełznanie tej energii może wydawać się niezręczne, ponieważ uczące się wahadło często odchyla się od środka, ale nie bój się… zamiast tego uhonoruj to, znajdując zdrowe sposoby na uwolnienie tej dynamicznej siły.
Istnieje wiele poziomów dyscyplin duchowych, które zachęcają naszą wojowniczą naturę do połączenia sił z naszą duszą. Opiszę 3 główne konstruktywne sposoby kierowania naszego wewnętrznego bohatera.
1NSSposób
Nasz duch wojownika jest twórczą energią i potrzebuje fizycznego uwolnienia
Naszą mocą wyboru i odpowiedzialności jest znalezienie konstruktywnych sposobów na uwolnienie tej siły, w przeciwnym razie zwróci się ona do wewnątrz i stanie się destrukcyjna.
Podstawowym sposobem na uwolnienie tej energii jest uprawianie energicznych sportów wyczynowych. Zacząłem grać w debla w siatkówkę plażową, ale tenis, piłka nożna, baseball, racquetball i kręgle są równie skuteczne.
2NSSposób
Drugorzędnymi sposobami uwolnienia tej energii są ćwiczenia na cel, rzucanie rzutkami, szermierka, sztuki walki, śpiew, taniec, bieganie, strzelanie z łuku, sprzątanie, budowanie, ogrodnictwo, bębnienie i wędrówki.
3r & DSposób
Zaawansowane sposoby uwalniania tej energii to służba – uzdrawianie, pisanie, channeling, oddychanie ogniem, joga, tai ji i intonowanie.
Podtytuł dla Ścieżka rannego uzdrowiciela czy Wyzwolenie jest na wyciągnięcie ręki.
Oznacza to, że aby uwolnić się od naszych ludzkich ograniczeń i izolacji, musimy o to zapytać.
Możemy dać sobie pozwolenie na zintegrowanie naszego ducha wojownika, zapraszając Jaguara/jastrzębia/wilka lub smoczą medycynę do bycia naszym sprzymierzeńcem i poprosić ich, aby pokazali nam, jak zarządzać naszą mocą.
Duch wojownika odradza się poprzez proces szukania pomocy i nabiera siły i rozpędu ze światła i pomocy innych.
Prawdziwy wojownik ma doskonałą wizję zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz.
Zaproszenie naszej natury wojownika do naszego życia jest częścią procesu odzyskiwania duszy dla tych z nas, którzy całkowicie stracili wolę przetrwania. Kiedy tak się dzieje, uzależnienie, depresja i ciemność zdusiły płomień naszych dusz.
Wierzę, że dopóki żyjemy, zawsze jest nadzieja.
Walka o życie jest najświętszą bitwą, jaką nasz wewnętrzny wojownik kiedykolwiek napotka i przetrwa.
Oferuję program mentorski, który prowadzi osoby przez ich umowę życia duszy, kontrakt lub święty traktat. Pielęgnujemy spełnienie zdobyte przez honorowanie ścieżki wojownika. W tym uzdrowienie wewnętrznego dziecka, uwolnienie się od pokoleniowych przekonań i wzorców oraz przyjęcie celu naszego życia duszy. Jeśli to do Ciebie przemawia, skontaktuj się ze mną przez moja strona internetowa .
Życzę błogosławionego tygodnia. Namaste”