„Chciałem mieć okazję porozmawiać z ich zespołem”: Kim Kardashian chce zaoszczędzić wielomilionową umowę z Balenciagą, mimo że przyznaje, że jest nimi zniesmaczona po reakcji fanów
Kim Kardashian, która pracowała jako ambasadorka marki dla Balenciagi, wyraziła swoje oburzenie w związku z niedawną kampanią, w której marka przedstawiała dzieci trzymające pluszowe misie ubrane w stylu BDMS. Fani nieustannie naciskali na KimK, aby przedstawiła swoje przemyślenia w tej haniebnej kampanii.
W sobotnią noc Kardashian przerwała milczenie poprzez swoje historie na Instagramie, mówiąc:
„Przez kilka ostatnich dni milczałem, nie dlatego, że nie byłem zniesmaczony i oburzony ostatnimi kampaniami Balenciagi, ale dlatego, że chciałem mieć możliwość porozmawiania z ich zespołem, aby zrozumieć dla siebie, jak to się mogło stać”.
Przeczytaj także: Kim Kardashian dokucza jej debiutowi w Marvelu po tym, jak wspomniała o tym wcześniej, przebiera się za członka X-Men Mystique na Halloween
Wygląda na to, że Kim Kardashian ponownie ocenia swój związek z Balenciagą
Kim Kardashian od dawna współpracuje z Balenciagą, ostatnio nawet pojawiła się na paryskim pokazie mody dla marki. Fani zarzucili Kardashianowi, że nie powiedział nic przeciwko kampanii reklamowej promującej dziecięce po*ny.
Słynny amerykański ekonomista w końcu zdecydował się zaprotestować przeciwko tej niepokojącej kampanii reklamowej i opublikował serię tweetów wykazujących silną niechęć do treści kampanii. W końcu marka zdecydowała się zakończyć kampanię i usunęła wszystkie zdjęcia z oficjalnego konta na Instagramie.
„Przepraszamy za wyświetlanie niepokojących dokumentów w naszej kampanii. Stanowczo potępiamy wykorzystywanie dzieci w jakiejkolwiek formie. Stawiamy na bezpieczeństwo i dobre samopoczucie dzieci, – napisała firma w oświadczeniu.
Reklama była związana z promocją sklepu z pamiątkami świątecznymi na stronie.
Kim Kardashian była „wstrząśnięta” i „zaniepokojona” tymi obrazami
Wyjaśniając swoje milczenie na temat kampanii, Kardashian napisała na Twitterze, że odłożyła to, aby „zrozumieć”, jak przebiegała kampania. Powiedziała dalej, że-
„Jako matka czwórki dzieci byłam wstrząśnięta niepokojącymi obrazami. Bezpieczeństwo dzieci musi być traktowane z najwyższym szacunkiem, a wszelkie próby normalizacji wszelkiego rodzaju wykorzystywania dzieci nie powinny mieć miejsca w naszym społeczeństwie – kropka”.
Pomimo tych wszystkich tweetów i historii wygląda na to, że Kim Kardashian chce uratować umowę z Balenciagą. W swoim najnowszym tweecie napisała:
„Doceniam usunięcie przez Balenciagę kampanii i przeprosin. Myślę, że rozmawiając z nimi, rozumieją powagę problemu i podejmą niezbędne kroki, aby to się nigdy więcej nie powtórzyło”.
Doceniam usunięcie przez Balenciagę kampanii i przeprosin. Myślę, że rozmawiając z nimi, rozumieją powagę problemu i podejmą niezbędne kroki, aby to się nigdy więcej nie powtórzyło.
— Kim Kardashian (@KimKardashian) 27 listopada 2022 r
W celu umieszczenia dokumentów Sądu Najwyższego w reklamie firma złożyła również pozew o wartości 25 milionów dolarów przeciwko scenografowi Nicholasowi Des Jardinsowi i firmie producenckiej North Six, Inc. Balenciaga wyciągnął niepokojące zdjęcia i przeprosił za pośrednictwem swoich historii na Instagramie w zeszłym tygodniu.
Przeczytaj także: Dowód, że Pete Davidson nosi tylko torby Piękne kobiety: była Kim Kardashian, potencjalne zainteresowanie Brada Pitta i supermodelka Emily Ratajkowski
Źródło: ndtv.com