Czy gwiazda Marvela, Chris Pratt, opuści MCU wraz z Dave'em Bautistą po Guardians of the Galaxy Vol 3?
Długo wyczekiwana trzecia część pt strażnicy Galaktyki trafi na ekrany 5 maja 2023 roku. Fani nie mogą się już doczekać Chrisa Pratta ponownie wcieli się w psotnego Petera Quilla znanego jako Star Lord wraz ze swoją dziwaczną drużyną Rocketa, Gamory, Draxa i Groota. Wśród widzów krąży również wiele teorii na temat zakończenia serii, ale najważniejszą wiadomością jest plotka, że Chris Pratt na stałe opuszcza MCU wraz z Dawid Chrzciciel. Jak to się wiąże z przyszłością Marvela?
Reżyser James Gunn sugeruje definitywny koniec Star Lorda Chrisa Pratta
Zasugerował to reżyser James Gunn, który jest także nowym szefem komiksów DC Strażnicy tzw Galaktyka tom 3 zasygnalizuje koniec franczyzy. Reklamowany jako największy i najbardziej ambitny z trzech filmów, fani mogą spodziewać się szalenie emocjonalnej i zabawnej przejażdżki, podczas której postać Chrisa Pratta, Star Lord, zatoczy koło. Ponieważ James Gunn kieruje także inną dużą firmą w Waszyngtonie, wydaje się oczywiste, że przejdzie do innych projektów w przygotowaniu. To jeszcze jeden powód, dla którego publiczność ma się gromadzić Strażnicy Galaktyki tom 3 latem.
Przeczytaj także: Marvel potwierdza, że ci dwaj bohaterowie Thor: Miłość i Grom przeżyją Gorr i pojawią się w GotG Vol. 3
Chris Pratt i jego zespół to najmniej znaczące postacie w crossoverach
MCU odniosło ogromny sukces w integracji swoich światów z ważnymi crossoverami wielu postaci we wszechświecie. Pojawił się Chris Pratt i jego Strażnicy Mściciele: Wojna bez granic, Avengers: Koniec gry oraz Thor: Miłość i grzmot ze znacznie krótszym czasem wyświetlania w porównaniu z wieloma innymi odpowiednikami MCU, co prawdopodobnie czyni ich najmniej połączonymi postaciami we wszechświecie. To sprawia, że ich obecność i wpływ na przyszłe filmy MCU są wątpliwe. Ponieważ James Gunn prawie potwierdził koniec tej trylogii, ich nieobecność wydaje się nieunikniona.
Przeczytaj także: „To nie jest moje imię”: Chris Pratt ujawnia, że nie lubi, gdy zwraca się do niego po imieniu
Chris Pratt wyraża niepewność co do swojej przyszłości w MCU
W niedawnym wywiadzie dla Men’s Health Chris Pratt mówił o swoim zaangażowaniu w franczyzę MCU, a także o swoim zaangażowaniu w strażnicy Galaktyki . Cytując aktora, „(Ja) tak naprawdę nie wiem, co będzie dalej. Zapytałeś, czy świadomie, celowo przewracam stronę. Strona się obraca. Czy chcę, czy nie. Ponieważ franczyzy się skończyły” . Mówiąc o swoim stażu, mówi „Czekaj, czekaj, co się stało?” Emocje wokół ostatnich dziesięciu lat jakby dobiegają końca”. Z jego słów wynika, że Chris Pratt rzeczywiście pogodził się z odejściem od obu serii z ciężkim sercem i niezapomnianymi wspomnieniami. Ponieważ Marvel chce wprowadzić młodszych i nowszych bohaterów, możliwe jest, że starsze gwiazdy mogą stopniowo ustąpić miejsca następnej generacji superbohaterów, aby przejąć stery.
Przeczytaj także: Zwiastuny filmowe Super Bowl 2023: fani Marvela i DC mogą być zaskoczeni zwiastunami Flasha, The Marvels i Guardians of the Galaxy
Źródło: Ocena ekranowa