Emily Blunt opowiada o roli Czarnej Wdowy
Jesteśmy tak przyzwyczajeni do kojarzenia Scarlett Johansson z Natashą czy Czarną Wdową teraz, kiedy nie możemy wyobrazić sobie nikogo lepiej pasującego do tej roli. Czy możesz? Pasuje idealnie, a sposób, w jaki wzniosła postać na wyższy poziom, po prostu uzasadnia stwierdzenie. Ale jeśli spojrzymy wstecz na dekadę (prawie), sprawy potoczyłyby się inaczej, ponieważ Scarlett nie byłaby twarzą wielkiej Czarnej Wdowy w Marvel Cinematic Universe. Mogła to być Emily Blunt. Chcesz wiedzieć jak? Przewijaj dalej.
Emily Blunt była ich oryginalnym wyborem
Scarlett Johansson jako Czarna Wdowa
Oryginalny wybór do obsadzenia w roli oszałamiającego Mściciela w Iron Man 2 nie Scarlett, ale Emily Blunt. Ostatnio widzieliśmy, jak Emily Blunt mówiła o przekazywaniu roli, ujawniając, że prawie miała tę rolę. Trudno wyobrazić sobie kogoś do tej roli, ale to prawda. Niedawno mówiła o tym w wywiadzie z Howardem Sternem w jego programie Pokaz Howarda Sterna. Podczas rozmowy ujawniła, w jaki sposób Scarlett dostała tę pracę, a ona nie. Podpisała kontrakt z Foxem na kolejny film, Podróż Guliwera, a ponieważ kontrakt nie pozwalał jej na udział w innym projekcie z powodu opcjonalnej umowy zdjęciowej, musiała ją przekazać dalej.
Emily Blunt naPokaz Howarda Sterna
Emily Blunt
W wywiadzie postanowiła wyjaśnić całe zamieszanie, które wywołało, dlaczego odrzuciła rolę, która stałaby się ogromnym projektem. I wyjaśniła, że kontrakt ją zdobył i musiała to zrobić Podróże Guliwera podczas gdy ona tak naprawdę nie chciała. Dodała, że odrzucenie go złamało jej serce, ponieważ jestem bardzo dumny z podejmowanych przeze mnie decyzji i tak wiele dla mnie znaczą, z filmów, które robię – powiedziała. Powiedziała też, że była to dla niej trudna decyzja.
Emily Blunt wPodróże Guliwera
Mówiąc o tym, jak musiała to odrzucić, powiedziała również, że nie wpłynęło to na jej wydajność w Podróże Guliwera . Wyjaśniła, mówiąc, że jeśli kocha 20 stron i jest w to zamieszana, to upewnia się, że daje to jej 100%. I że nigdy nie żałuje wyborów, których dokonuje. Podczas gdy pracowała na planie swojego filmu, nigdy nie wspomniała nikomu o możliwości, którą odrzuciła.
Jej przemyślenia na temat gatunku superbohatera
Emily Blunt naPokaz Howarda Sterna
Co więcej, mówiąc o roli superbohatera, przyznaje, że gatunek jest już wyczerpany. I mówi, że superbohaterowie prawdopodobnie nie są dla niej. Chociaż chciałaby kiedyś odegrać bohaterską rolę. Może ją zainteresować, jeśli ta część jest tak fajna, dodaje. Dodała o gatunku superbohaterów, mówiąc: Jesteśmy zalani. Nie chodzi o to, że to tylko filmy; to także niekończące się programy telewizyjne. Przyznaje też, że nie jest to jej ulubiony gatunek, ponieważ nie będzie spieszyć się do kin, aby obejrzeć film o superbohaterach. I nie czuje, że może się tam dostać.
Obejrzyj wideo tutaj: