Film Quentina Tarantino o Iron Manie zamieniłby hit kasowy Roberta Downeya Jr. w ultrabrutalny festyn stóp
Legendarny reżyser Quentin Tarantino głośno wyrażał swoją pogardę dla filmów Marvela i podobnych hitów kinowych. Dołącza do innych klasycznych reżyserów, takich jak Martin Scorsese i Francis Ford Coppola, w krytykowaniu najbardziej dochodowej serii filmowej wszechczasów, powołując się na trend polegający na tym, że studia zamawiają wyłącznie filmy o wielkich wydarzeniach lub filmy o superbohaterach.
Reżyser zapewniał jednak, że był wielkim fanem komiksów i całe dzieciństwo spędził na czytaniu komiksów Marvela. W rzeczywistości przed narodzinami MCU podobno zwrócono się do Tarantino o reżyserię Człowiek z żelaza przez Fox Studios, ale transakcja nigdy nie doszła do skutku.
Przeczytaj także: „Każdy aktor z najwyższej półki chciał mieć rolę”: Robert Downey Jr. zrobił dla Marvela coś nie do pomyślenia, co stało się najgorszym koszmarem Quentina Tarantino, zanim wszystko poszło strasznie źle
Quentina Tarantino Człowiek z żelaza Film, który nigdy nie powstał
Historia powstania filmu Roberta Downeya Jr Człowiek z żelaza jest bardziej dramatyczny niż sam film. Plany nakręcenia filmu opartego na tej postaci rozpoczęły się już w 1990 roku, kiedy Universal Pictures posiadało prawa do Iron Mana. Studio chciało nakręcić niskobudżetowy film oparty na tej postaci, ale film nigdy nie doszedł do skutku. Prawa zostały następnie zakupione przez 20th Century Fox.
Film z Fandomwire'aPrace nad filmem rozpoczęły się pod koniec lat 90., gdy Nicholas Cage wyraził zainteresowanie udziałem w filmie Fox Studios. Jednak aktor Tom Cruise prowadził poważne rozmowy, aby zagrać ekscentrycznego miliardera Tony'ego Starka. Podobno Cruise chciał także wyprodukować film. Twórca Iron Mana Stan Lee i scenarzysta Jeff Vintar podobno napisali scenariusz do filmu.
Przeczytaj także: „Jasne, a Michał Anioł potrafi malować sufity!”: Quentin Tarantino wyśmiał dyrektora studia po tym, jak obraził umiejętności Johna Woo w zakresie gatunku akcji
ReklamaKiedy film był jeszcze w fazie rozwoju Quentina Tarantino poproszono go o wyreżyserowanie filmu. Choć legendarny reżyser wyznał, że uwielbia komiksy, plany się nie powiodły i wygląda na to, że Tarantino zrezygnował z projektu. Zaangażowanie Tarantino w film drastycznie zmieniłoby kierunek MCU.
Znany autor bez wątpienia dodałby swoje charakterystyczne dziwactwa, takie jak ultraprzemoc, hołdy dla klasycznych filmów i przytłaczająca liczba ujęć stóp. Chociaż wówczas MCU nie było nawet pomysłem, tak przesiąknięty stylem i wspierany przez autorów film nie leżałby w najlepszym interesie żadnego studia. Twórcy filmowi tacy jak Edgar Wright próbowali współpracować z Marvelem, ale nie udało im się dojść do porozumienia.
Przeczytaj także: „Jestem cholernie zmęczony cheerleadingiem”: Quentin Tarantino odmówił wskazania najlepszych filmów dekady z egoistycznych powodów
Opinia Quentina Tarantino na temat Marvela
Mimo że Quentin Tarantino jest fanem komiksów i potencjalnym reżyserem, ma kontrowersyjne opinie na temat serii filmów, odkąd odniosła ona ogromny sukces. MCU to kolos, który zapoczątkował trend połączonych uniwersów, a każde większe studio podążyło za modą, aby produkować swoje wersje MCU z posiadanymi adresami IP.
ReklamaReżyserzy tacy jak Martin Scorsese i Francis Ford Coppola krytykowali ten trend i nieustannie wypowiadali się na temat częstotliwości i ilości powstających filmów o superbohaterach. Tarantino wspomniany w „ 2 niedźwiedzie, 1 jaskinia podcast, że ma problemy z trendem zapoczątkowanym przez MCU. Powiedział,
„Moim jedynym problemem jest to, że to jedyne rzeczy, które wydają się być stworzone. I to są jedyne rzeczy, które wydają się wzbudzać podekscytowanie wśród fanów, a nawet w studiu, które je robi… W 2005 roku, jeśli aktor występuje w filmie, który radzi sobie równie dobrze jak filmy Marvela, to ten facet jest absolutna gwiazda… teraz tak nie jest. Chcemy, żeby ten facet [nadal] grał w Wolverine’a czy cokolwiek innego.”
Wypowiedź reżysera spotkała się z krytyką wielu osób, w tym gwiazd MCU, takich jak Robert Downey Jr. i Samuel L. Jackson.
Przeczytaj także: Quentin Tarantino po bardzo szczegółowej dyskusji na temat butów przekonał Roberta De Niro do zagrania w swoim filmie
czy było to pomocne? Dziekuję za odpowiedź!