„Halle Bailey to Ariel, nikt nie może tego zmienić”: Internet jednoczy się w obronie gwiazdy Małej Syrenki po wydaniu oficjalnego plakatu na nowo rozpoczyna debatę „Fikcyjni bohaterowie powinni być biali”
Od czasu obsady Halley Bailey jako Ariel w adaptacji na żywo Disneya Mała Syrenka zostało ogłoszone, określone spektrum odbiorców bez przerwy wyrażało swoją pogardę. Niepotrzebny wóz nienawiści rozpoczął się w 2019 roku i niestety trwa do dziś. Sprawy osiągnęły opłakany szczyt, gdy na D23 Expo zaprezentowano pierwszy oficjalny zwiastun przedsięwzięcia.
Teraz, po opublikowaniu oficjalnego plakatu filmu, Internet zdecydował się wesprzeć Bailey i zjednoczyć się w jej obronie, po miesiącach dyskusji na temat „wymuszonej integracji” i „kultury przebudzenia”. ”. Nie trzeba dodawać, że zdumiewające uznanie przeważyło nad raczej nieuzasadnioną, niejasną reakcją.
Dlaczego adaptacja Małej Syrenki na żywo spotyka się z luzem?
Jak wspomniano, wszystko zaczęło się głównie w 2019 roku, kiedy Halle Bailey został ogłoszony jako nowy Ariel. Problem, jaki mieli niektórzy ludzie z wyborem obsady, wynikał z dość uprzedzonej koncepcji, w której nie mogli zaakceptować czarnoskórej kobiety grającej rolę białoskórej postaci. Wielu uważało, że robi 'niesprawiedliwość' do materiału źródłowego, do tego, co zawsze było standardem.
Kiedy duński autor Hans Christian Andersen napisał oryginalną historię, celem było przedstawienie wielowarstwowej, prowokującej do myślenia opowieści.
Ariel w założeniu z 1837 roku reprezentował paradoksalny, tragiczny, słodko-gorzki los. W opowiadaniu Disneya zostaliśmy nagrodzeni zakończeniem, które odbiegało od materiału źródłowego i dało nam znacznie szczęśliwszy wniosek. W obu iteracjach, które miały kilka drastycznych różnic, dano nam wiele do myślenia. W wielkim schemacie rzeczy tym, co porusza publiczność, jest historia, narracja i to, co trzeba wyrazić poprzez formę sztuki.
Mając to na uwadze, pytanie, kto powinien wcielić się w postać syreny, pozostaje nieistotne. Bajki istniały i ugruntowały się w szeroko rozpowszechnionej kulturze popularnej dzięki ich ciągłemu opowiadaniu. Każde pokolenie ma inną wersję do zaprezentowania, nowszą historię do opowiedzenia, za każdym razem z bardziej widocznym przesłaniem.
Dlatego, aby Halle Bailey reprezentowała Ariel w 2023 roku Mała Syrenka , nie pozbawia konotacji z wcześniejszych wersji, ale pozostawia miejsce na opowiedzenie świeżych historii, przedstawienie większej liczby twarzy i swobodę twórczą wykraczającą poza to, co uważane jest za normę.
Obserwowanie, jak nienawiść trwa, pomimo nieustannej ewolucji sztuki i fikcji po latach tworzenia archetypów i ich dekonstrukcji, jest raczej przygnębiające. Podczas gdy część krytyki jest uzasadniona, ponieważ zwróciła się ku ponurej, ponurej, ponurej atmosferze w oficjalnym zwiastunie zwiastuna, niechęć innych wykraczała poza konstruktywne opinie i wydawała się nie mieć końca. Tam dyskurs zaczął się robić niepokojący.
Jednak to się zmieniło. Internet zjednoczył się, by wyrazić swoje poparcie dla Mała Syrenka Halle Bailey przeciwko publiczności, która nie tylko nie chce twierdzić, że jej iteracja Ariel jest autentyczna, ale także czasami zniżała się do niepokojącego poziomu z niegodnym wyrażaniem uprzedzeń.
Fani wspierają Halle Bailey pomimo powtarzających się debat
Oficjalne konto na Twitterze filmu odsłoniło plakat przedstawiający Halle Bailey-gwiazdę z odpowiednim podpisem: „Halle Bailey to Arielka”. Podczas gdy inni szybko się radują, niektórzy nie mogą porzucić swoich starych nawyków. Od rozpoczęcia debaty minął ponad miesiąc. Trwało to bez końca, mimo że kilka celebrytów i wybitnych postaci, w tym aktorka głosowa Ariel w animowanym filmie Disneya z 1989 roku, wyraziło swoje uznanie.
Chociaż dezaprobata znalazła swój dom w sercach wielu, na szczęście miłość pozostaje silniejsza niż kiedykolwiek. Fani szybko podnieśli wysiłek i zaangażowali talent. Pomimo kilku nieprzyjemnych komentarzy pod oryginalnym tweetem, podziw nadal oznacza powolny, ale stały koniec powtarzającego się dyskursu.
Spójrz:
HALLE JEST MOJĄ ARIELKĄ! pic.twitter.com/Onp4hfLogW
— Mandy (@BattinsonMarvel) 13 października 2022 r
daj halle wszystkim oskary
— obca supergwiazda (@yoooooitsfil) 13 października 2022 r
Halle Bailey to Arielka i nikt tego nie zmieni!
— Hunty (@huntys_pov) 13 października 2022 r
Przeczytaj także: Mała syrenka: ludzie zostali tak znieważeni czarnym aktorem grającym Ariela, że użyli sztucznej inteligencji, aby zmienić Halle Bailey na białą
cześć najlepsza arielu pic.twitter.com/iv33U0qxEf
— @ (@MANIMONEYU) 13 października 2022 r
@HALLEBAILEY JEST WSPANIAŁY. OKRES. 🧜🏾♀️
— jacob rivera-sanchez (@jacobrivsan) 13 października 2022 r
BĘDZIEMY SIEDZIĆ pic.twitter.com/76hhpEqMeH
— larry 🧜🏽♀️ (@itslarr7) 13 października 2022 r
Okrzykując Halle Bailey definitywną Arielką obecnego pokolenia, wspierające ją masy wbijają gwóźdź do trumny nieustającej nienawiści. Podczas gdy niektórzy paradują po Internecie z odwiecznym dyskursem i stwierdzeniami takimi jak: „Nie mój Ariel” utalentowana piosenkarka i aktorka przygotowuje się do zaprezentowania swojego wcielenia księżniczki-syreny. Nie można się teraz zatrzymać – niezależnie od tego, czy ktoś lubi jej portret, czy nim gardzi.
Ariel Halle Bailey już tu zostanie.
Mała Syrenka ukaże się 26 maja 2023 r.
Źródło: Świergot