Naprawdę nazwałem go zmorą mojego istnienia: Brad Pitt nie był jedynym aktorem, który był sfrustrowany pracą z Harrisonem Fordem w filmie
Oprócz Brada Pitta aktor ten miał także skomplikowane relacje robocze z Harrisonem Fordem.
STRESZCZENIE
- Harrison Ford jest niewątpliwie jednym z najbardziej szanowanych aktorów Hollywood i wniósł znaczący wkład w rozwój tej branży.
- Pomimo jego wspaniałej reputacji, niektórzy z jego współpracowników nie byli zadowoleni ze współpracy z nim.
- Młody Josh Hartnett był zirytowany tym, że Ford ciągle go dokuczał podczas kręcenia filmu Hollywood Homicide,
Harrison Ford jest czołową postacią w branży od ponad 40 lat. Aktor zagrał w wielu kultowych i uznanych filmach, które ukształtowały go jako aktora. Oprócz Hana Solo wGwiezdne Wojnyi Indiana Jones, filmy takie jakŚwiadek,Blade Runner, Domniemany niewinny, Ścigany,IAir Force Oneuczyniło go kiedyś wielką gwiazdą filmową.
Reklama
Harrison Ford jako Richard KimbleUciekinier
Pomimo tego, że są jedną z najbardziej szanowanych postaci w branży, niektórzy aktorzy, w tym Brad Pitt, wyrazili swoje rozczarowujące doświadczenia w pracy z aktorem. Inna z jego współpracowników również wyraziła swoje skomplikowane relacje zawodowe z Fordem.
Kłujące zachowanie Harrisona Forda zirytowało Josha Hartnetta
Josh Hartnett i Harrison Ford wZabójstwo w Hollywood
Harrison Ford zabawia publiczność od kilku lat i zdobył szacunek swoich rówieśników i tych, którzy przyszli po nim. Legendarny aktor zagrał na ekranie kilka kultowych postaci, w tym Hana Solo i Indianę Jonesa. Pokazał także swój dramatyzm w różnych projektach i jest dziś bardzo szanowany w branży.
Jednak pomimo wszystkich laurów, nie każdemu podobała się współpraca z Fordem. Niesławne napięcie na planie między Bradem Pittem a Fordem w związku ze scenariuszemWłasność diabłazostało dobrze udokumentowane. Inny współpracownik Josh Harnett również wspomniał o skomplikowanych relacjach, jakie dzielił z Fordem na planie. Najpierw zwrócił uwagę, że media wyolbrzymiają ich dynamikę na planie i przedstawiają ich jako aktorów, którzy nie dogadują się na planie.
Chociaż przyznał, że nie było między nimi pełnego sporu, na planie nieustannie kłócili się co do scenariusza ich filmuZabójstwo w Hollywood, co zaowocowało wieloma przeróbkami. Hartnett nazwał nawet Forda zmorą swojego życia, ponieważ irytowało go, że zawsze go zaczepiał i naśmiewał się z niego. Powiedział Niezależny ,
Drama sprzedawała gazety, zwłaszcza wtedy. Ale naprawdę dobrze się dogadywaliśmy. Były rzeczy, co do których nie zgadzaliśmy się na planie, jeśli chodzi o scenariusz, i wymagało to wielu zmian. Zostało to jednak błędnie zinterpretowane jako: „Nie dogadują się!”. Z pewnością nie był to set pełen napięcia. Myślę, że nazwałam go zmorą mojego istnienia, kiedy byliśmy w trasie prasowej związanej z tym filmem, ale to tylko dlatego, że ciągle mnie drażnił. I to jest właśnie jego sposób.
Hartnett nie chce, żeby ludzie pomyśleli, że źle się bawił, kręcąc zdjęcia z Fordem. Był wtedy młody i Ford po prostu dobrze się bawił, dokuczając mu, i on o tym wie. Szanuje weterana aktora i jest wdzięczny, że mógł z nim pracować.
ReklamaHarrison Ford chciał zagrać rolę Roberta De Niro wPrzylądek Strachu
Harrison Ford chciał zagrać Maxa Cady'ego w filmie Martina ScorsesePrzylądek Strachu
Harrison Ford przez całą swoją karierę zawsze odgrywał postacie prawe i bohaterskie. Ta cecha aktora sprawia, że widzowie nadal go kochają i wspierają przez lata. Jednak pomimo wszystkich miłosnych i kasowych hitów wcielających się w takie postacie, czuł się zahamowany twórczo i chciał zgłębić coś mrocznego i antagonistycznego.
W wywiadzie z „Irlandzkie Times”. ujawnił, że Robert De Niro zaproponował mu zagranie prawnika w thrillerze psychologicznym z 1991 roku Przylądek Strachu . W roli głównej wystąpił już De Niro, który jest psychopatą skazanym za gwałt i pobicie. Ford był bardzo zainteresowany rolą De Niro i powiedział mu, że dołączy do filmu tylko wtedy, gdy da mu swoją rolę, ale De Niro odmówił. Powiedział,
Jedyny raz, kiedy [grałem złego gościa] pojawił się, gdy Martin Scorsese kręcił „Przylądek strachu”. Poprosił Boba De Niro, aby poprosił mnie o zagranie prawnika, a ja powiedziałem De Niro, że byłbym zainteresowany zrobieniem tego filmu tylko wtedy, gdyby on zagrał prawnika, a ja jego rolę. Oczywiście nie chciał rezygnować ze swojej roli.
Ponieważ Ford nigdy nie grał zwykłego psychopatycznego złoczyńcy, trudno wyobrazić sobie go na miejscu De Niro w roli Maxa Cady'ego. De Niro był nominowany za tę rolę w kategorii Najlepszy Aktor Aktorski i choć Ford mógł wykonać przyzwoitą robotę, fani nie widzą w tej roli nikogo innego poza De Niro. Jednakże ciekawie byłoby zobaczyć, jak Ford przedstawiłby taką postać.
Reklama