Jestem zaskoczony, że w tym momencie żyje: Christopher Nolan ostrzegł M. Nighta Shyamalana przed podjęciem się projektu takiego jak „Ostatni mag powietrza”
W 2010 roku znany reżyser M. Night Shyamalan podjął się wysokobudżetowego projektu. Reżyser zdecydował się na adaptację popularnego serialu telewizyjnegoAwatara:Ostatni Władca Wiatruw film. Choć reżyser miał solidną wizję filmu, nie udało mu się uratować go przed utonięciem.
Reklama
Jednak Shyamalan z pewnością nie żałuje, że nakręcił ten film, ponieważ jest zadowolony ze swojej pracy. Co ciekawe, gdy filmowiec pracował nad projektem, doradzał mu doświadczony reżyser Christopher Nolan. Niemniej jednak rady Nolana nie okazały się zbyt pomocne dla filmu.
Ostatni Władca Wiatru
Rady Christophera Nolana nie uchroniły filmu M. Nighta Shyamalana przed utonięciem
Kiedy M. Night Shyamalan dowiedział się o znanym serialu telewizyjnym NickelodeonAwatar: Ostatni Władca Wiatru,stał się fanem i zdecydował się przenieść serial na duży ekran. Wcześniej w wywiadzie reżyser opowiedział, w jaki sposób zainspirował się do podjęcia tego projektu. Powiedział,
ReklamaPomysły, o których opowiadały te historie, w których udawano, że to opowieść dla małych dzieci, stawały się naprawdę interesujące i głębokie. To było bardzo dobrze przemyślane. Zajmował się religią oraz ważnymi ideami i tematami. Pomyślałem sobie: „Wow!”. Jeśli postawię to wszystko na pierwszym planie, to może być niesamowite.
Jednak praca nad wysokobudżetowym filmem nie była łatwym zadaniem, ponieważ podczas kręcenia było dość chaotycznie. Dyrektor przyznał,
To o wiele bardziej stresujące. Nie zdawałem sobie sprawy, ile to wszystko będzie kosztować. Mój normalny cykl filmowy trwa osiemnaście miesięcy i każda część jest osobna. Ale w tym filmie wszystko się na siebie nałożyło. Kiedy ja piszę, zajmujemy się przedprodukcją – wyglądem, lokalizacjami, kostiumami, CGI. A potem przedprodukcja, ilość rzeczy, które trzeba było podjąć, sprawiła, że wyglądało to bardziej jak produkcja. I oczywiście produkcja jest szalona.
Christophera Nolana
W tym trudnym czasie Shyamalan miał to szczęście, że otrzymał radę od weterana filmowego Christophera Nolana. Chociaż Nolan nie ingerował w pracę Shyamalana, po prostu doradził mu, aby nie robił za dużo szumu i pracował równomiernie. Shyamalan wspomina,
ReklamaSpotkałem kiedyś Chrisa Nolana i wiedział, że to robię, a on po prostu powiedział: „Nastaw sobie tempo” i bardzo miło było mu udzielić mi rady. W pełni rozumiem, o czym mówi.
Przytłoczony chaosem, jaki powstał podczas kręcenia, reżyser powiedział:
Jestem zaskoczony, że Peter Jackson żyje w tym momencie. Nie wiem, jak on zrobił te trzy filmy [Władca Pierścieni] i spędził tak siedem lat.
Nawet po całkowitych wysiłkach Shyamalana i krótkich, ale znaczących radach Nolana filmu nie udało się uratować przed katastrofalnym losem. Film został nie tylko odrzucony krytycznie; był także świadkiem niepowodzenia finansowego. Jednak Shyamalan nie przejął się zbytnio niepowodzeniem filmu, był bowiem zadowolony ze swojej pracy.
Przeczytaj także: Nie zrobiłem tego: M. Night Shyamalan nie żałował porażki „Ostatniego władcy powietrza” po tym, jak reżyser dotrzymał obietnicy, że nie będzie dodawał symbolu seksu Megan Fox do zabiegania o fanów
ReklamaZaufanie M. Night Shyamalana do swojej pracy:Awatar: Ostatni Władca Wiatru
„Ostatni mag powietrza” M. Night Shyamalana
ChociażOstatni Władca Wiatruuważany jest za jeden z najbardziej krytycznie ocenianych filmów Shyamalana, nie wydaje się, aby zbytnio przejmował się wynikami kasowymi filmu. Zdaniem twórcy jego wizja filmu nie trafiła zbyt dobrze w widza. Dyrektor powiedział,
To musi być kwestia języka, akcentu, akcentu opowiadającego historię. Widzę to tylko w ten sposób i nie wiem, jak myśleć w innym języku. Myślę, że to są dokładnie te wizje, które pojawiają się w mojej głowie, więc nie wiem, jak je dostosować, nie będąc sobą.
Z pewnością nie żałował, że nakręcił ten film; twierdził raczej, że krytycy tego nie docenili ze względu na docelową grupę demograficzną.
Przeczytaj także: Przynajmniej nie odgrywałem policjanta ani oszusta: największym żalem Marka Wahlberga jest koszmar M. Nighta Shyamalana z 2008 roku, który specjalnie dla niego napisał
ReklamaŹródło: Sęp