James Cameron ujawnia, że „w najbliższym czasie” nie otrzyma spin-offu Disney+, mówi: „W tej chwili ekonomia nie ma sensu… Zapytaj mnie ponownie za pięć lat”
Jamesa Camerona Avatar: Droga wody podbijał światowe box office przez kolejne tygodnie, a ponadto był trzecim najbardziej dochodowym filmem wszechczasów. Pomimo niesamowitego kamienia milowego, filmowiec wyklucza plotki o spinoffie Disney+.
Ponieważ platforma przesyłania strumieniowego zaczyna się rozwijać i obsługiwać główne franczyzy, rozważa wprowadzenie Awatara tytuł na mały ekran dla swoich lojalnych subskrybentów. Cameron we wcześniejszych wywiadach wyrażał niechęć do mediów strumieniowych. Chociaż może to być czynnik, reżyser patrzy również na cenę.
James Cameron wyklucza Disney+ Awatara Wersja telewizyjna
James Cameron głośno mówi o swojej miłości do oglądania filmów w kinach. Jego filmy są specjalnie dostosowane do wrażeń na dużym ekranie, a fani nie zobaczą, jak Cameron rezygnuje ze wszystkich swoich wysiłków na rzecz ożywienia magicznego świata Pandory tylko po to, by wyświetlać je na małym ekranie.
To nie jedyny powód, dla którego kanadyjski filmowiec nie jest zainteresowany produkcją Awatara projekty dla Disney+. Najnowszy film kosztuje już około 250 milionów dolarów, co wydaje się bardzo drogie, jak na wiele odcinków telewizyjnych. Cameron powiedział Los Angeles Times :
“ W tej chwili ekonomia nie ma sensu przenosić któregokolwiek z naszych głównych bohaterów CG do telewizji. Ale koszt tych rzeczy będzie stopniowo spadał, w miarę jak wprowadzamy głębokie uczenie maszynowe do procesów i czynimy je bardziej zautomatyzowanymi. Zapytaj mnie ponownie za pięć lat ”.
Jest też kwestia nadchodzących sequeli, które Cameron obiecał swoim fanom. Awatara Prace nad 3 i 4 są już w toku, a nad pierwszym prawie wkracza postprodukcja. Pomiędzy produkcją dwóch kolejnych filmów fantasy reżyser naciska również na swój długo odkładany projekt, adaptację powieści Charlesa R. Pellegrino Ostatni pociąg z Hiroszimy: Ci, którzy przeżyli, patrzą wstecz .
Avatar: Droga wody osiągnął już swój cel, jakim jest osiągnięcie co najmniej 2 miliardów dolarów sprzedaży biletów, aby wyjść na zero, jak stwierdził Cameron w swoich wywiadach w zeszłym roku. Teraz film przekroczył tę kwotę o 250 000 dolarów. Większość budżetu filmu przeznaczono na efekty wizualne, dlatego Cameron nalega, aby widzowie mogli zobaczyć go w całej okazałości na ekranach kin.
Cameron uważa, że wrażenia z oglądania filmów są „święte”: brakuje platform do przesyłania strumieniowego wysokiej jakości
W dobie telewizji i platform streamingowych oczekuje się, że programy science fiction będą dostarczać wysokiej jakości treści i oszałamiające efekty wizualne. Wiele tytułów Disney+ odniosło ogromne zwycięstwo na małym ekranie, np Gwiezdne Wojny franczyzowa Mandalorianin i Marvel Studios Pani Marvel .
Pomimo szalejącego sukcesu Disney +, Cameron mówi, że jest „ zmęczony siedzeniem ” i że widzowie powinni ponownie rozważyć swoje nawyki związane z oglądaniem. Zapytany o wrażenia z chodzenia do kina, reżyser powiedział:
“ Umowa, którą zawieramy, aby iść i zanurzyć się bez rozpraszania uwagi, jest jak uprawianie jogi lub spacer po lesie przez kilka godzin. Jest w tym coś, co wciąż uważam za święte ”.
Teraz, gdy James Cameron wyjaśnił, że nie będzie żadnych Awatara spin-offy pojawią się w Disney+ w najbliższym czasie, fani mogą teraz skupić się na nadchodzących kontynuacjach filmów, które pojawią się w grudniu 2024 i 2026 roku.
Źródło : Los Angeles Times