James Gunn dokucza Mongulowi jako czarny charakter w nowym filmie o młodym Supermanie bez Henry’ego Cavilla
W zeszłym roku James Gunn złamał serca wielu, wielu fanów DC Universe, kiedy ujawnił, że Superman Henry'ego Cavilla nie będzie już częścią uniwersum superbohaterów. Zamiast tego „uspokoił” fanów, że Kryptoński Superman nadal będzie częścią DCU, tylko bez twarzy Henry’ego Cavilla. I jak wszyscy wiemy, zapewnienie to nie do końca uspokoiło fanów.
James Gunn ogłosił, że on i Peter Safran mają wizję nadchodzącego DCU, w którym występuje młodszy Superman. Podczas gdy fani byli wściekli na tę wiadomość, ogłoszenie nowego rozdziału z pewnością pomogło w opanowaniu ognia. Teraz, gdy pojawiają się teorie na temat nowego projektu Supermana, jedna z nich obejmuje możliwość pojawienia się nowego złoczyńcy Superman: Dziedzictwo – Mongul.
Czy James Gunn sprowadzi Mongula do DCU?
Przeczytaj także: James Gunn dokucza największej historii Supermana dla DCU po odejściu Henry'ego Cavilla: „Czytałem to wiele razy”
Jamesa Gunna zwykle publikuje wiele zdjęć z DC Comics w swoich mediach społecznościowych, co sprawia, że koła w umysłach fanów obracają się na pełnych obrotach. Czy ożywia postać? Czy robi to celowo, żeby zwrócić na siebie naszą uwagę? Pytania nie mają końca. Niedawno Gunn zamieścił na Twitterze zdjęcie Supermana z komiksu, bez żadnego kontekstu.
— James Gunn (@JamesGunn) 7 lutego 2023 r
Jak Superman: Dziedzictwo to pierwszy projekt Gunn and Piotr Szafran wizji i ma ukazać się później w 2025 roku, z pewnością pojawią się spekulacje. Zdjęcie Supermana opublikowane przez Gunna pochodzi z Komiksy akcji nr 1050. Teraz, Komiksy akcji miał wielu złoczyńców na swoim koncie, w tym Prankster, The Toyman, Metallo i tak dalej. Jednak ten konkretny numer komiksu, numer 1050, ma jeszcze jednego potężnego złoczyńcę – Mongula.
Czy to sposób Gunna na zasugerowanie, że Mongul może złożyć wizytę w DC Studios, prawdopodobnie w Superman: Dziedzictwo? Cóż, teoria nie jest zbyt naciągana, ponieważ jedno z dwojga dzieci Mongul, Mongal, już zadebiutowało w DCU w Legion samobójców 2, który również wyreżyserował Gunn. Czy uważasz, że Mongul jest dobry dla Superman: Dziedzictwo?
Przeczytaj także: James Gunn obala plotki, że obsadził tego aktora, by zastąpił Henry'ego Cavilla w Superman: Legacy
Kim jest Mongoł?
Mongul był kiedyś władcą Warworld, ale po bezprecedensowej rewolucji został wygnany z własnej planety. Złoczyńca wielokrotnie zwyciężył Supermana, a nawet kilku innych członków Ligi Sprawiedliwości. Nie ma wątpliwości, że Mongul jest jednym z najpotężniejszych złoczyńców komiksu. Używa broni znanej jako Czarne Miłosierdzie, która żywi się psychoaktywną energią ofiary i zamyka ją, ucztując na jej energii.
W epoce brązu komiksów uważano, że Mongul ma moc znacznie przewyższającą moc Supermana. Jego supermoce obejmują nadludzką siłę, wytrzymałość, szybkość i spowolnienie starzenia, a także ma doświadczenie w walce wręcz. Gdyby Gunn zdecydował się wystawić Supermana przeciwko Mongulowi Superman: Dziedzictwo, superbohater będzie musiał naprawdę dać z siebie wszystko, ponieważ wygląda na to, że Mongul może być jednym z największych koszmarów Supermana.
Superman: Dziedzictwo Premiera w kinach 11 lipca 2025 roku.
Źródło: Twitter | Jamesa Gunna