„Jego dusza może boleć”: reżyser Indiana Jones 5, James Mangold, dokucza postaci Harrisona Forda, ponieważ nikt nie jest gotowy przyznać, że jest stary
Gwiazda Hollywood, Harrison Ford, powróci do akcji w nadchodzącej przygodowej grze akcji Indiana Jones 5 . 80-letni aktor ponownie wcieli się w rolę poszukiwacza przygód i archeologa w piątej i ostatniej części serii. Aktor, mimo że ma już 80 lat, nie planuje przejść na emeryturę „czuje się jak w domu” kiedy pracuje nad projektem. Powiedział, że kocha tzw „wyzwanie i proces” robienia filmu.
Jednak może tak nie być w przypadku jego postaci z serii filmów przygodowych z 1981 roku. Podczas rozmowy o Indiana Jones w swoim niedawnym wywiadzie reżyser James Mangold sugeruje, że postać Forda może być przygnębiona w nadchodzącym filmie.
Czytaj więcej: „To jest to, na czym spędziłem całe życie”: 80-letni Harrison Ford odmawia odejścia na emeryturę pomimo obaw fanów o jego zdrowie
James Mangold wydaje się potwierdzać Indiana Jones 5 Plotka
Jamesa Mangolda wcześniej to powiedział Indiana Jones 5 jest film o „bohater o zachodzie słońca” tak jak się tego oczekuje Harrisona Forda ostatni bieg jako poszukiwacz przygód. Ponieważ film zbliża się do premiery, kilka plotek o nadchodzącym filmie stało się tematem dyskusji wśród fanów. A dyrektor ds Indiana Jones 5 najwyraźniej potwierdził jedną z plotek na temat głównej gwiazdy filmu.
Podczas wywiadu z The Hollywood Reporter Mangold powiedział, że służył mu wiek Forda 'Wyzwania i możliwości' dla filmu. Powiedział, że nikt nie może ukryć się przed tym, gdzie jest w swoim życiu, i to samo dzieje się w przypadku Indiany Jonesa.
I to jest powód, dla którego chciał podążać „Własny trop Harrisona” za piątą część serii, która podąża za Indianą Jonesem we wczesnych latach 70-tych. The Logana dyrektor powiedział,
„To nie tylko film o bohaterze u schyłku życia, który zostaje wezwany z powrotem do akcji. Chodzi nie tylko o to, że mogą boleć go kości, ale o to, że jego dusza może boleć lub że część jego optymizmu lub poczucia dopasowania do świata mogła wyparować”.
Wcześniejsze plotki głosiły, że postać Harrisona Forda może być w filmie przygnębiona z powodu śmierci jego syna Mutta Williamsa. Mutt Williams, grany przez Shię LaBeouf, został po raz pierwszy przedstawiony w Indiana Jones i Kryształowa Czaszka.
Jednak oświadczenie Mangolda wydaje się sugerować, że przyczyną jego depresji może być to, że jest w swoim „lata zmierzchu”. I jak trudne jest dla niego dopasowanie się do świata, który się zmienił i ewoluował. Jednakże Ford kontra Ferrari reżyser powiedział, że film odniesie się do nieobecności Mutta Williamsa.
Czytaj więcej: Indiana Jones 5-gwiazdkowa Phoebe Waller-Bridge Penning w serii Amazon Tomb Raider, prawdopodobnie zagra główną rolę
Indiana Jones 5 Może zająć się nieobecnością Mutta Williamsa
Film z 2008 roku Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki przedstawił Shia LaBeoufa jako syna Indiany Jonesa, Mutta Williamsa. Jednak nie będzie ponownie wcielał się w swoją postać w nadchodzącym filmie, Indiana Jones i tarcza przeznaczenia.
A reżyser powiedział, że jego nieobecność zostanie uwzględniona w nadchodzącym filmie. W rozmowie z Entertainment Weekly Mangold powiedział, że nie może ujawnić wielu informacji o filmie, tak jak by to zrobił „Oddaj film”. Wspomniał jednak, że Mutta Williamsa nie będzie w filmie, a film wyjaśni przyczynę jego nieobecności.
Powodem, dla którego LaBeouf nie wrócił do serii filmów, może być jego krytyka filmu, Harrisona Forda i Stevena Spielberga oraz kontrowersje wokół niego. Wielu uważa też, że postać najprawdopodobniej zostałaby uznana za zmarłą w najnowszym wydaniu Indiana Jones.
Indiana Jones i tarcza przeznaczenia ma zostać wydany 30 czerwca 2023 r.
Czytaj więcej: Upadek Indiany Jonesa 5 Nieunikniony jako Strażnicy Galaktyki vol. 3, Transformers: Bunt bestii przewyższa film Harrisona Forda
Źródło: Reporter z Hollywood