„Jeśli oglądasz dobre filmy, zainspirujesz się”: po mieszanych reakcjach fanów Nope’a, Jordan Peele chce się nie spieszyć, mówi, że chce „świat mu to powie”
Jordan Peele, amerykański aktor, scenarzysta, reżyser i komik, nie zastanawia się obecnie nad tym, jaka będzie jego przyszłość w Hollywood. Jednak chętnie poświęca dużo czasu na zastanowienie się nad kolejnym genialnym pomysłem, który, jak twierdzi, przyjdzie mu do głowy naturalnie, na przykład przy filiżance kawy.
Przeczytaj także: Jordana Peele'a Nie Właśnie udowodniłem, że hejterzy się mylili, mija szalony kamień milowy w kasie, gdy Internet porusza niebo i ziemię, aby go obniżyć
Nie obecnie radzi sobie świetnie w kasie i zdobył już ocenę 82% na Rotten Tomatoes. Film, w którym występuje genialny Daniel Kaluuya I Keke Palmera , przekroczył również granicę 100 milionów dolarów w kasie krajowej, co czyni go czwartym reżyserskim sukcesem reżysera po Wysiadać (2017), Nas (2019) i Cukierkowy facet (2021).
Powiązany artykuł: „Jesteś moim Robertem De Niro”: Jordan Peele porównuje Daniela Kaluuyę Goodfellas Legenda, fani mówią: uspokój się, kolego
Jordan Peele omawia swoją twórczość reżyserską
Nie od kinowej premiery filmu budzi masowe oburzenie. Film został nazwany spektaklem, chwalony za stoicyzm i oryginalność oraz dziwnie komediową i ambitną narrację. Jednocześnie jednak rzemiosło Peele'a musiało ponieść ciężar pewnych negatywnych reakcji, które przetrwały w obliczu większego wskaźnika sukcesu.
Przeczytaj także: „Nigdy nie spojrzę w niebo w ten sam sposób”: Nie Pierwsze reakcje nazywają najnowszy film Jordana Peele arcydziełem
Mówiąc o warunkach pięcioletniego kontraktu z Universal Pictures w 2019 roku, filmowiec mówi też o tym, co próbują uchwycić narracje każdego z jego filmów.
„Najlepszymi i najstraszniejszymi potworami na świecie są ludzie i to, do czego jesteśmy zdolni, zwłaszcza gdy się spotykamy. Pracowałem nad tymi przesłankami na temat tych różnych demonów społecznych, tych z natury ludzkich potworów, które są wplecione w strukturę naszego myślenia i interakcji, a każdy z moich filmów będzie o innym z tych społecznych demony.
Przeczytaj także: NIE Recenzja: Spektakl science fiction
Plany Jordana Peele dotyczące jego przyszłych filmów w Hollywood
Nie nie było całe słońce i złoto, ponieważ część krytyki nałożonej na artystyczną egzekucję Peele'a trafiła prosto w szyję. Zostało to nazwane podziałami, cynicznym chwytaniem gotówki i chociaż jest najbardziej pewnym siebie i pewnym ze wszystkich jego dzieł, nieco monotonnym, pozbawionym wyobraźni i „niefortunny przypadek przerostu szumu nad treścią” [Carla May, Mieszanka kultur ]. Niezrażona krytyką, publiczność zebrała się przeciwko ukrytej preferencji Oscara dla schematu uprzedzeń rasowych, który był widoczny w ostatnich latach.
Powiązany artykuł: „Nadal byłaby lekceważona na Oscarach”: Keke Palmer Garners jednogłośnie ocenia występ „Nie”, fani przekonani, że rasistowska Akademia Oscarów nadal ją lekceważy
Wśród kontrowersyjnych recenzji, jakie wzbudził jego najnowszy projekt, Jordana Peele'a odpoczywa i opowiada o swojej wizji tego, jak będą wyglądać jego kolejne hollywoodzkie projekty.
„Nie wiem, co dalej, jest kilka pomysłów. Muszę trochę zatopić się w świecie i pozwolić światu powiedzieć mi, który z nich jest następny. Więc to właśnie spędzę na robieniu następnych kilku miesięcy… Siedząc, obserwując, czekając, patrząc na moją kawę.
Jeśli oglądasz dobre filmy, zainspirujesz się, nawet jeśli nie ma to nic wspólnego z tym, co chcesz robić. To zadziała dla mnie. Czasami inspiracja przychodzi od razu, a czasami po długim czasie. Muszę trochę pooglądać i posłuchać, nie mogę po prostu zawsze wyrażać siebie. Musisz słuchać.
Nie jest obecnie grany w kinach na całym świecie.
Źródło: Imperium