„Jest tak dziki jak Wilk z Wall Street”: Margot Robbie obiecuje, że Babilon zaszokuje publiczność taką jak jej Leonardo DiCaprio w filmie, który prawie wywołał u niej niepokój
Film Damiena Chazelle'a, który ma na celu przedefiniowanie ery dekadencji lat dwudziestych XX wieku, jest chaotyczny ponad wszelkie oczekiwania, twierdzi gwiazda Margot Robbie. Sprawa zespołu, Babilon zrobił już kilka rund w Internecie z powodu wglądu w szaleństwo, które pojawia się w każdej klatce pierwszego zwiastuna filmu.
Ale nawet poza tym rodzaj promocyjnego paliwa, które zostało wprowadzone w prezentację filmu, służyło jedynie zwiększeniu oczekiwań fanów. Teraz Margot Robbie idzie o krok dalej i przywołuje świętego Graala wszelkiej rozpusty — Wilk z Wall Street do odniesienia.
Przeczytaj także: „Mój Boże, to będzie arcydzieło”: pierwsze spojrzenie Tobeya Maguire'a La La Land Nowy film reżysera Damiena Chazelle'a Babilon Podpala Internet
Margot Robbie Babilon Przekracza wyżyny dekadencji
W każdej epoce, która następowała jedna po drugiej, istniała odpowiedź na reakcję jej poprzedników. Mówiąc tematycznie, po niezłomnym okresie Oświecenia, naznaczonym przede wszystkim racjonalnością, logiką i rozumem, nastąpił okres romantyzmu, definiowany przez wieśniactwo, wzniosłość i sztukę odnajdywania piękna w prostocie rzeczy. Tak samo dekadencka era nadmiaru i rozpusty znalazła swój początek jako odpowiedź na elementy tematyczne swojego poprzednika, i to właśnie tam Damien Chazelle znajduje inspirację dla sensacyjnej epopei, Babilon.
Próbując przedstawić branżę taką, jaka była w początkowej epoce technologii dźwiękowej, reżyser skupia się bardziej na cielesnym hedonizmie tamtych czasów, zamiast na przejściu i ewolucji Hollywood od mimetycznych filmów do „talkie”. Chociaż oba tematy nakładają się na siebie Babilon , przeładowanie artystyczną jakością ambitnej 3-godzinnej narracji Chazelle jest dokumentacją degeneracji i rozkładu moralności oraz obsesji na punkcie materialnej powierzchowności. Babilon na przełomie XIX i XX wieku to kula armatnia niemoralności, występku, emocji i odrzucenia wszystkiego, co umiarkowane i usankcjonowane.
Margot Robbie podnosi poprzeczkę dla filmu Damiena Chazelle'a
W imprezie promocyjnej dla Babilon , Margot Robbie imponująco kondensuje tonację windy filmu i udaje mu się zwiększyć i tak już zwiększone nadzieje i oczekiwania publiczności wobec filmu zespołowego. Mówiąc o tym, czego widzowie teatralni mogą doświadczyć w te Święta Bożego Narodzenia, aktorka, która dostała przełomową rolę w filmie Martina Scorsese Wilk z Wall Street twierdził, że w 2013 r.
„Pamiętam, jak byłem na planie [Wilka z Wall Street] i myślałem, że już nigdy nie zagram w tak szalonym filmie. A potem stworzyłem Babilon. Jest zawrotna ilość rozpusty. Jedna z najbardziej niepokojących, chaotycznych scen, jakie kiedykolwiek widziałem, jest w tym filmie i dotyczy walki z wężem. Nie powiem ci, kto wygra lub przegra tę walkę, ale zaufaj mi, to szaleństwo.
Przeczytaj także: „Chyba nie chcę tego robić”: Margot Robbie ujawnia, że była przerażona, zanim zrobiła niesławną The Wilk z Wall Street Scena, nie mogła się wycofać podczas swojej „najniższej fazy”
Damien Chazelle dalej dodaje: „Hollywood było wtedy miejscem, gdzie z najbardziej zdeprawowanych zwierzęcych zachowań wyłoniły się te dzieła sztuki, które były tak piękne i pociągające. Hollywood lat dwudziestych XX wieku było naprawdę szambo występku, pychy i ekscesów. Staraliśmy się przenieść to na ekran. Wszystko.'
Przyznaję, że podejście Martina Scorsese do życia Jordana Belforta i jego bandy kokainowej epopei bankowej jest samo w sobie niezrównanym arcydziełem, ale jeśli twierdzenia Margot Robbie i Damiena Chazelle są prawdziwe, Babilon jest ustawiony, aby przeciwstawić się ograniczeniom i zawierać potencjał, aby być świetna robota który zdefiniuje i uwieczni zarówno Robbiego, jak i Chazelle.
Babilon premiera 23 grudnia 2022.
Źródło: Imperium