Kevin Feige wygrywa bójkę z Sony w ramach filmu Spider-Man 4 Toma Hollanda po ważnej aktualizacji, która może zdenerwować kilku fanów (raporty)
Wygląda na to, że Kevin Feige i MCU mieli ostatnie słowo w sprawie przyszłości Wall-Crawlera.
STRESZCZENIE
- Ponieważ „NWH” kładzie podwaliny pod bardziej ugruntowaną historię, MCU podobno chce, aby „Spider-Man 4” opowiadał bardziej tradycyjną historię webheada.
- Jednak według doniesień Sony nie zgadzało się z MCU w tej kwestii, ponieważ podobno chcieli jeszcze raz zasmakować chwały „NWH”.
- Jednak po nowych doniesieniach na temat odejścia Jona Wattsa wydaje się, że ostatnie słowo w tej sprawie może mieć MCU.
Pod wrażeniem jego pracy nadSamochód dziecięcy, Marvel zatrudnił Jona Wattsa na czeleSpider-Man: Powrót do domu, z udziałem Toma Hollanda. Po sukcesie reżyser powrócił do pracy nad dwoma kolejnymi sequelami serii o znacznie większym zasięgu niż pierwsza, która była filmem raczej ulicznym. Ale bycie filmem ulicznym było jednym z nichPowrótnajwiększy urok filmu, ponieważ pomógł filmowi wyróżnić się na tle innych marek MCU, a Marvel podobno chce ponownie pójść tą drogą.
Reklama
Jednak według doniesień Sony było przeciwne temu pomysłowi i chciało, aby czwarta część była kontynuowanaNie ma drogi do domuśladami, sprowadzając Wattsa z powrotem, ale wygląda na to, że tym razem nie idzie to na korzyść Sony.
Spider-Man: Powrót do domu
Spider-Man 4Może podążać za wizją Kevina Feige’a po wykluczeniu Jona Wattsa
Oprócz tego, że jest to największe wydawnictwo w filmografii wall-crawlera,Nie ma drogi do domurównież pięknie położył podwaliny pod bardziej tradycyjnego Webheada z komiksów. Od mieszkania w obskurnym mieszkaniu po szycie własnych garniturów – wszystko wygląda na gotowe na bardziej tradycyjną historię Spider-Mana w czwartym filmie.
Ale według Daniela Richtmana (przez Comicbookmovie.com ), wydawało się, że przełożeni w Sony nie zgadzali się z Kevinem Feige i rzekomym kierunkiem MCU dotyczącym robota ściennego Toma Hollanda.
Spider-Man: Daleko od domu
Sony podobno chciało, aby Spider-Man wykorzystał wszechstronne elementy swojego poprzednika, zatrudniając Andrew Garfielda i Tobeya Maguire’a, a scenariusz ponownie napisał Jon Watts. Wygląda jednak na to, że plotki o sprzeczce między dwoma studiami dobiegły końca, a na szczycie zwyciężyli Kevin Feige i MCU, jak wynika z nowych raportów z Daniela Richtmana , Watts może odejść na dobre. Według doniesień MCU poszukuje nowego reżyseraSpider-Man 4, wygląda na to, że nadchodzący wpis rzeczywiście będzie powrotem do korzeni tej postaci.
Chociaż wygląda to na kuszący kierunek dla Spider-Mana Toma Hollanda, niektórzy mogą być dość zdenerwowani, jeśli Jon Watts zostanie pominięty w czwartej części. Biorąc pod uwagę, że reżyser opowiedział trzy uznane historie o Spider-Manie, począwszy od ulicznych po wieloświatowe, jego wykluczenie będzie trudne dla fanów filmuPowróttrylogia.
ReklamaSpider-Man: Nie ma drogi do domu
Vincent D’Onofrio chce, aby Kingpin został zarejestrowanySpider-Man 4
Jeżeli powyższe doniesienia okażą się prawdziwe iCzłowiek Pająk4 faktycznie zapowiada się na bardziej ugruntowaną historię, istnieje duża szansa, że zobaczymy w miksie Kingpina Vincenta D’Onofrio. Chociaż wcześniej krążyły pogłoski o występie w filmie, D’Onofrio potwierdził, że MCU jeszcze nie skontaktowało się z nim w tej sprawie. Choć aktor rzeczywiście zgadzał się ze zgłoszonym kierunkiem, nie miał pojęcia, czy sprawy potoczą się w ten sposób.
D’Onofrio powiedział (przez Comicbook.com ),
Myślę, że jeśli władza będzie chciała, aby tak się stało, to tak się stanie, wiesz? Myślę, że na pewno nie było mowy o tym, że to się nie stanie… To znaczy, według mnie jest to kierunek, w którym powinniśmy podążać… Ale kto wie? Wiesz, dostajesz te telefony i oni mówią: „Och, teraz to robimy”. Ja na to: „Och, OK”. Wiesz, tak właśnie jest.
Kingpin Vincenta D’Onofrio | MCU
Ponieważ nie widać daty premiery, a MCU podobno poszukuje zupełnie nowego twórcy filmowego, może upłynąć dużo czasu, zanim czwarty film trafi do publiczności.
Reklama