„Mamy w dupie Marka Ruffalo”: 85 milionów dolarów Roberta Downeya Jr. w filmie „Upokorzony partner Avengersów w najbardziej diaboliczny sposób”
Roberta Downeya Jr Mściciele jego współgwiazda, Mark Ruffalo, znany jest z jednych z najbardziej niesamowitych filmów w hollywoodzkiej branży. Z Teraz mnie widzisz do Marvel Cinematic Universe ma całą gamę filmów, które są bardzo cenione i uwielbiane przez fanów. Jako aktor i jako człowiek jest zarówno utalentowany, jak i dowcipny. Pomimo sławy, jaką obecnie posiada, nie zaczęło się to dla niego tak łatwo.
Reklama
Zanim stał się znanym aktorem, Ruffalo borykał się z poważnymi problemami, w związku z czym nikt go tak naprawdę nie chciał. Ta surowa rzeczywistość objawiła się przed nim wraz z Robertem Downeyem Jr Zodiak. Film, który cieszy się dużym uznaniem krytyków i sympatią fanów, okazuje się dla aktora jednym z najbardziej niepokojąco niezapomnianych przeżyć.
Przeczytaj także: Mark Ruffalo mówi, że oferta Jossa Whedona dotycząca zagrania Hulka w „Avengers” była „jak pułapka”
Film Roberta Downeya Jr. „Nigdy nie chciałem Marka Ruffalo”.
W wywiadzie z Wysoki snobizm , Marka Ruffalo opowiedział o swoich doświadczeniach podczas prób Zodiak. W filmie wystąpiła nie jedna gwiazda Marvela, ale trzy. W roli głównej Robert Downey Jr , film odniósł ogromny sukces. Jednak dla Ruffalo otworzyło to oczy. Aktor pamiętał, jak powiedziano mu prosto w twarz, że to nie jego chcą, ale aktora w ogóle.
Film z Fandomwire'a Reklama„Nigdy nie zapomnę, kiedy negocjowali moją umowę [dla Zodiac], negocjator studia dosłownie powiedział mojemu menadżerowi: «Słuchaj, nas nie obchodzi Mark Ruffalo, nawet nie chcemy Marka Ruffalo w tym filmie, więc albo przyjmiesz to, co ci oferujemy, albo o tym zapomnisz”.
To poczucie, że jest zastępowalny, nie dawało mu spokoju. Dla Zodiak, powiedziano mu, że ofertę, którą otrzymuje, powinien przyjąć bez wahania, ponieważ tak naprawdę nie zależy im na nim. Oznaczało to, że studia uznały, że złożenie mu oferty było wystarczająco dużą sprawą.
Przeczytaj także: Mark Ruffalo pozbywa się dyrektora studia, którego „w dupie” było obsadzenie go w „Zodiaku”: „Weź, co ci oferujemy, albo zapomnij o tym”
Joss Whedon dał Markowi Ruffalo pochodnię nadziei
Zanim Joss Whedon dołączył do Marka Ruffalo, jego kariera toczyła się torem, który mu się nie podobał. To było dla Mściciele że zmienił się cały jego proces myślowy. Oferta, zdaniem Wysokiego Snobiety, była dla niego tak nieoczekiwana, że uznał ją za pułapkę.
Reklama
„Więc fakt, że Joss Whedon przyszedł do mnie po Hulka, był niespodziewany. To trudna część – jak poradzić sobie z graniem postaci, która nie chce robić tego, czego wszyscy od niej oczekują, i utrzymać to? To jest jak pułapka. Przeczytałem to i pomyślałem: „Mogę coś z tym zrobić”.
Tak bardzo spodobał mu się Bruce Banner, że naprawdę cieszył się, że wybrano go do tej roli, nie dlatego, że można go było zastąpić lub był niechciany, ale dlatego, że był Markiem Ruffalo. Dało mu to możliwość zaprezentowania się w sposób, który udowodnił publiczności i osobom z branży, że jest utalentowaną osobą.
Przeczytaj także: Prawdziwy powód, dla którego Marvel odmówił wydania niezwykle dzielącego spinoffu Czarnej Pantery 2
czy było to pomocne? Dziekuję za odpowiedź!