„Musiałem podziwiać Hitlera za jego determinację”: „Jednego z wielu kochanków” Jacka Nicholsona zaniepokoiło dziwaczne zamiłowanie aktora do najgorszych dyktatorów w historii
Jack Nicholson to niezwykle znany i szanowany aktor, będący jednym z najbardziej rozpoznawalnych w Hollywood. Brał udział w wielu niezwykle udanych projektach, takich jak Lśnienie , Michaela Keatona Batman, Infiltracja , I Coś trzeba dać, zasłynął jako wyjątkowo utalentowany i wszechstronny aktor, który wykracza poza każdą rolę, którą zagrał.
Poza osiągnięciami zawodowymi aktor znany jest z wielu romantycznych związków. Jedna z tych wielu kobiet, Susanna Moore, opowiedziała otwarcie o kilku dość niepokojących kwestiach związanych z aktorem, w tym o jego obsesji na punkcie zhańbionych polityków z przeszłości.
Przeczytaj także: „Dwa razy mnie oszukano”: Robin Williams miał jedno niedokończone marzenie po tym, jak Jim Carrey i Jack Nicholson odebrali mu role złoczyńców DC
Jack Nicholson fascynuje się Hitlerem
Susanna Moore pracowała jako czytelniczka scenariuszy w latach 70., kiedy poznała Jack Nicholson . To właśnie tutaj rozpoczęli swój romans. Pisząc w swoich wspomnieniach, Pani Aluminium , wyjawiła, że kilka rzeczy w aktorze wzbudziło w niej sceptycyzm wobec łączącego ich związku. Wśród tych rzeczy był fakt, że aktor był fascynowany najbardziej znienawidzoną do tej pory postacią historyczną, Adolfem Hitlerem.
„Jedyny raz, kiedy się z nim nie zgodziłem, miał miejsce, gdy powiedział, że muszę podziwiać Hitlera za jego determinację, ponieważ Hitler trzymał się swoich przekonań. Byłem wściekły” pisarz wspominał wg „Daily Mail”.
Moore ujawnił, że podczas jednej z rozmów Nicholson wyjawił, że podziwia dyktatora za jego determinację i to, że nie odstąpił od swoich przekonań. Nie była to jedyna kontrowersyjna postać historyczna, na temat której Nicholson miał swoje zdanie, ponieważ bardzo lubił Napoleona. Aktor przy konkretnej okazji nazwał cesarza Francji geniuszem za rzeczy, których dokonał w swoim życiu.
Przeczytaj także: Diabelska sztuczka Jacka Nicholsona była upokarzająca dla Michaela Keatona, gdy aktor zarobił 10 razy więcej od niego w filmie aktora o Batmanie
Susanna Moore bała się nie zgodzić z Jackiem Nicholsonem
Oczywiście te komentarze bardzo zdenerwowały Susannę Moore, ujawniając, że był to jeden z niewielu przypadków, w których naprawdę nie zgadzała się z Jackiem Nicholsonem i była zła na coś, co zrobił. Wspomniała nawet, że choć wielu uważało aktora za niewinnego i życzliwego człowieka, on często przypominał jej o czymś zupełnie przeciwnym, nazywając go wilkiem z bajki dla dzieci, Czerwony Kapturek .
„ Bałam się z nim kłócić, bojąc się, że przez to będę mniej o nim myśleć. Choć był wtedy delikatny i podatny na kobiety, darzył tyranów pewną sympatią”. poszła dalej według „Daily Mail”. , „ Chociaż miał w sobie pewną niewinność, jego maniakalny uśmiech przypomniał mi wilka, który pożarł Czerwonego Kapturka, co nie jest odpychającym skojarzeniem.
Mimo to autorka nie była w stanie wyrazić mu na głos, jak poczuły się jego słowa. Powodem tego był fakt, że Moore bał się nie zgodzić lub spierać się z nim. Rozwijając, wyjaśniła, że nie chce, aby aktor miał o niej gorsze zdanie, bo się z nim zgodził, i wolała ugryźć się w język, niż sprawić, że będzie zdenerwowany lub zły. Następnie dodała, że choć aktor był delikatny i życzliwy, rzeczywiście pociągał go tyran.
Przeczytaj także: „Wycinałem go z kadru”: Ludzie Willa Smitha z „Czarnej Gwiazdy” wyciągnęli nóż Dennisa Hoppera za zastąpienie go w kontrowersyjnym filmie z Jackiem Nicholsonem, wartym 60 milionów dolarów
Źródło: „Daily Mail”.