„Myślę, że to najlepszy scenariusz, jaki kiedykolwiek napisałem”: Wymarzony projekt Christophera Nolana z Jimem Carreyem został wykolejony przez Leonardo DiCaprio, dzięki czemu Oppenheimer stał się możliwy
Christopher Nolan to jeden z najbardziej lubianych przez fanów reżyserów wszechczasów, jeśli chodzi o niesamowitych reżyserów tworzących wybitne filmy. Z kilkoma superhitami w zanadrzu, w tym arcydziełem Mroczny rycerz a także jego niedawny hit kinowy Oppenheimera, Znany reżyser ma przed sobą strasznie długą drogę. Jednak nawet Nolan miał wymarzony projekt, w którym główną rolę zagrałby Jim Carrey, co było także pierwszą współpracą tej pary.
Jednak ten film nigdy nie mógł trafić na duże ekrany ze względu na inny podobny film z Leonardo DiCaprio w roli głównej. Ale przyniosło to też coś dobrego – skończyło się na kręceniu roli Cilliana Murphy’ego Oppenheimera w możliwie najbardziej niezwykły sposób.
Przeczytaj także: „Czułem się jak miasto, które można rozpoznać”: to nie Michael Keaton, ale Christopher Nolan zainspirował się najbardziej nieprawdopodobną inspiracją DC do stworzenia filmu Christiana Bale’a „Początki Batmana”, które zmieniły gatunek superbohaterów
Christopher Nolan marzył o obsadzeniu Jima Carreya w jego biografii o Howardzie Hughesie
Przeczytaj także: „Uznałem to za bardzo frustrujące”: Christopher Nolan był głęboko zraniony krytyką swojego filmu, który nakręcił po tym, jak stał się ofiarą potencjalnego napadu
Jeden z największych wizjonerów wszechczasów Christopher Nolan głęboko wierzył, że tzw 'przeklęty' biografia Howarda Hughesa nie była tak pozornie przeklęta, jak się wydawało, co było także powodem, dla którego w ogóle chciał ją stworzyć, zachowując Jima Carreya mam na myśli jako lidera. Dzieląc się przez cały czas swoimi poglądami, jednocześnie pozwalając fanom w wywiadzie puścić wodze fantazji na temat tworzenia jego biografii, powiedział:
– Cóż, to nie jest przeklęte. To się po prostu nigdy nie wydarzyło. Przeklęty jest wtedy, gdy ty to robisz i kończy się to niepowodzeniem, a robi to ktoś inny i kończy się to porażką. Nikt nigdy nie zdecydował się na biografię Howarda Hughesa. Nie wiem, dlaczego zyskał reputację przeklętego, i nie mam zamiaru się tego dowiadywać. Myślę, że casting mógł mieć z tym coś wspólnego i myślę, że znalazłem jedynego faceta w osobie Jima Carreya, który naprawdę potrafi zrobić to, czego wymaga ta rola. To monumentalna część, którą trzeba spróbować wykonać, bez wątpienia. Ale to nie znaczy, że nie da się tego zrobić. Mam nadzieję, że.'
Dlatego też dołożył wszelkich starań, aby napisać scenariusz, który udowodni, że wszyscy krytycy się mylą. I chociaż mu się udało, trochę się spóźnił, bo Martin Scorsese film biograficzny Lotnik, z udziałem Tytaniczny prowadzić, gdy Howard Hughes wszedł na scenę przed nim.
„Zdecydowanie pomyślałem: «K...!». Myślę, że to najlepszy scenariusz, jaki kiedykolwiek napisałem, a pisanie go było naprawdę wspaniałe. Tak, to było frustrujące doświadczenie, że drugi film [Aviator] zaczął działać [pierwszy]. Czy odwiedzę to ponownie? Nie mam pojęcia. Nie wykluczałbym tego, ale pisałem to już dawno temu.”
Chociaż Leonarda DiCaprio aktor otrzymał kilka nominacji do Oscara, a nawet zdobył pięć z nich, fani nadal uważają, że interpretacja jego własnego filmu biograficznego przez Christophera Nolana byłaby lepszą wersją.
Przeczytaj także: Christopher Nolan narzucił aktorom „Oppenheimera” napięty harmonogram, aby zaoszczędzić budżet na jedną scenę w filmie
Christopher Nolan niedawno opowiedział, jak pomogło mu to wykolejenie Oppenheimera
Niedawno na promocji swojego najnowszego filmu Oppenheimera, Nolan po raz kolejny opowiedział o swoim wymarzonym projekcie, który nigdy nie trafił na duży ekran. Wyjawił także, jak dzięki wykolejeniu jego filmu biograficznego o Hughesie mógł wyprodukować film Cilliana Murphy’ego zagrać w dużo lepszym wydaniu.
„Wiele lat temu napisałem scenariusz o życiu Howarda Hughesa, który nigdy nie powstał, ponieważ napisałem go dokładnie w czasie, gdy Scorsese kręcił swój własny film. Ale udało mi się złamać scenariusz w sposób satysfakcjonujący, co dało mi duży wgląd w to, jak wydestylować życie danej osoby i jak spojrzeć na życie danej osoby w sposób tematyczny, tak aby film był czymś więcej niż sumą jego części”.
Niezależnie od tego, choć jego wersja Howarda Hughesa nie mogła dotrzeć do publiczności, Christophera Nolana mimo to udało mu się stworzyć biografię J. Roberta Oppenheimera w tak wspaniały sposób, że fani nie mogą powstrzymać się od wdzięczności Leonardo DiCaprio za wykolejenie jego wcześniejszego filmu.
Oppenheimera nadal jest w kinach!
Źródło: Codzienna Bestia