„Nie mogę ani potwierdzić, ani zaprzeczyć”: Alfred Molina wskazuje „Spider-Man: No Way Home”, a nie jego ostateczny wygląd jako Doctor Octopus
Alfred Molina, który przez lata miał niezłą karierę jako aktor, nadal jest dobrze znany z roli Otto Octaviusa/Doktora Octopusa w filmie Sama Raimiego Człowiek Pająk franczyzowa. Aktor był ostatnio widziany na ekranie, kiedy ponownie wcielił się w rolę Doktora Octopusa Spider-Man: Nie ma drogi do domu , gdzie jego postać ma szansę na odkupienie, gdy Peter Parker grany przez Toma Hollanda naprawia jego chip hamujący, pozwalając mu odzyskać kontrolę nad swoim umysłem.
Odnosząc się do potencjalnego powrotu Doc-Ocka w wywiadzie dla Vanity Fair, aktor zasugerował, że to może nie być koniec jego roli w uniwersum Marvela.
Przeczytaj także: No Way Home: Nowe zdjęcia pokazują, jak Doc Ock łapie Spider-Mana mocno!
Gwiazda Doctor Octopus sugeruje powrót swojej postaci
Alfreda Moliny , który grał rolę Doktora Octopusa w filmie Sama Raimiego Człowiek Pająk trylogii, ponownie wcielił się w rolę Toma Hollanda Spider-Man: Nie ma drogi do domu . Do aktora dołączyli Tobey Maguire, Andrew Garfield i kilku innych aktorów, którzy wcześniej występowali w filmie Człowiek Pająk Lub Niesamowity Spider Man franczyzy.
Było bardzo dużo wiadomości, że postacie z innych Człowiek Pająk franczyzy będą częścią Spider-Man: No Way Home, a pierwsze nazwisko, które zostało potwierdzone, brzmiało Molina. Postać Doc-Ocka, która stała się zła z powodu wypadku w laboratorium, została przywrócona do pierwotnego stanu przez Spider-Mana Toma Hollanda w celu odkupienia każdego z jego nemezis.
Jednak mówiąc o ponownym wcieleniu się w swoją rolę w wywiadzie, odpowiedź aktora Three Pines nie budzi nadziei w fanach.
„Nie mogę ani potwierdzić, ani zaprzeczyć” — powiedział Molina.
Omawiając, w jaki sposób zaangażował się w rolę w Spider-Man: Nie ma drogi do domu , Molina wspomniał, jak sądził, że skończył z tą rolą po śmierci swojej postaci Spider-Man 2.
„Nie, to nie było tak naprawdę… Moje pierwsze pytanie brzmiało:„ Jak zamierzasz sprowadzić mnie z powrotem? To znaczy, umarłem! Umarł. I wtedy przypomniałem sobie rozmowę, którą odbyłem z Avi Aradem, który w tamtym czasie kierował Marvelem i nadzorował produkcję z Samem Raimi. I pamiętam, jak powiedziałem wtedy Aviemu: „Cóż, myślę, że kiedy już nakręcimy tę scenę, twoja opcja na mnie jest nieważna”. „Bo zapisali mnie na dwa filmy i pomyślałem: „Umarłem, nie ma mowy, żebym był w drugiej części”. I powiedział, a ja nigdy tego nie zapomnę, powiedział: „Nikt nie umiera w tym wszechświecie”.
Przeczytaj także: Przepraszam fanów MCU, żaden film o Spider-Manie nie może być tak dobry jak Spider-Man 2
Odpowiedź Alfreda Moliny, choć nieokreślona, wciąż była światełkiem nadziei dla fanów Marvela, którzy mieli nadzieję zobaczyć go ponownie na ekranie jako jego postać.
Czy Alfred Molina zepsuł Spider-Man: No Way Home
Powrót Alfreda Moliny na ekran jako Doc-Ock Spider-Man: Nie ma drogi do domu było nie mniej niż chaotyczne, gdy aktor przypadkowo ujawnił reporterowi trochę spoilera, co doprowadziło do nagłówków gazet już następnego dnia.
W wywiadzie, w którym omawiano powrót aktora do roli Doktora Octopusa, Alfred Molina wspomniał, że nie zdradzi wielu szczegółów, ponieważ wcześniej kosztowała go wpadka.
„Nie mogę ani potwierdzić, ani zaprzeczyć. To oficjalna linia. W ostatniej iteracji wpadłem w kłopoty, bo zdarzyło mi się zupełnie niewinnie wypuścić kota z worka. Przypadkowo rozmawiałem z dziennikarzem, który powiedział: „Wiesz, jak idzie film o Spider-Manie?”. A ja powiedziałem: „Och, wielkie dzięki”. Potem dosłownie następnego dnia Variety powiedziało: „Alfred Molina ujawnia powrót Doc Ocka”. — powiedział Molina.
Aktor ujawnił też konsekwencje swojego przypadkowego spojlera, co nawet spowodowało, że skomentował to Kevin Fiege.
„Wpakowałem się w takie kłopoty. Dostałem telefony od Amy Pascal, Kevin Feige był gdzieś na czerwonym dywanie i ktoś zapytał go o jakiś film Marvela, a on najwyraźniej trochę się uszczypnął, odwrócił się i powiedział: „Zapytaj Alfreda Molinę”. Więc wszedłem do trochę gorącej wody. Taka jest oficjalna linia – nie mogę ani potwierdzić, ani zaprzeczyć”.
Jednak Molina został później włączony do tzw Spider-Man: Nie ma drogi do domu trailer, który również podsycił niegasnące emocje fanów.
Spider-Man: Nie ma drogi do domu jest dostępny do przesyłania strumieniowego na Hulu.
Źródło: Targowisko próżności