„Nie sądzę, to nie może być tanie”: aktor Star Wars Mark Hamill przerywa ciszę na temat powrotu Luke'a Skywalkera w ogromnym projekcie
Fandom Gwiezdnych Wojen jest podekscytowany, gdy krążą doniesienia o wyczekiwanym powrocie Marka Hamilla jako legendarnego Luke'a Skywalkera. Seria filmów Gwiezdne wojny przechodzi znaczące przemiany, pozostawiając fanów z niecierpliwością czekających na powrót 71-latka w jego kultowej roli na ekranie.
Jednak ostatnio Hamill przerwał milczenie, omawiając przekształcenie Luke'a Skywalkera. Jego komentarz wywołał spekulacje i teorie wśród pasjonatów Gwiezdnych Wojen, pozostawiając ich z niecierpliwością oczekujących przyszłości i tego, co może przynieść ich ukochanemu bohaterowi.
Mark Hamill omawia przyszłość Luke'a Skywalkera na ekranie
Marka Hamilla ostatnio zaangażowany w obszerny wywiad z Esquire, zagłębiając się w różne tematy, w tym jego nadchodzący film, Maszyna, gdzie wciela się w separację ojca Berta Kreischera, Alberta Kreischera.
Podczas obszernej rozmowy pojawił się nieunikniony temat Gwiezdnych Wojen, co skłoniło Hamilla do podzielenia się swoimi przemyśleniami na temat potencjalnej eksploracji przygód Luke'a Skywalkera w erze Nowej Republiki.
Wraz z sukcesem pojawienia się młodego Luke'a w Księga Boby Fetta i jego pozytywny wybuch, pojawiły się internetowe dyskusje na temat perspektywy serialu skupiającego się na odstarzałym Luke'u Skywalkerze, w którym aktor ponownie wciela się w tę rolę.
Odnosząc się do tych spekulacji, Hamill stwierdził, że gdyby Lucasfilm był zainteresowany kontynuowaniem takiej fabuły, właściwe byłoby obsadzić młodszego aktora w roli Luke'a.
Zastanawiając się nad procesem odtwarzania swojego młodszego ja, uznał wyjątkowy charakter tego doświadczenia, powiedział:
„Ludzie mówią: Och, teraz będziesz mógł zrobić całą serię Luke’a po „Powrocie Jedi”. Powiedziałem, że nie sądzę. Po pierwsze, nie muszą opowiadać tych historii, ale jeśli to zrobią, mogą znaleźć aktora odpowiedniego do wieku”.
Dodatkowo podkreślił, że powołanie do życia postaci tak kultowej jak Luke Skywalker wymaga znacznych inwestycji, stwierdzając: „To nie może być tanie”.
Komentarze Hamilla rzucają światło nadziei i możliwości, pozostawiając widzów z niecierpliwością pragnących dalszych informacji na temat przyszłości ekranowej obecności Luke'a Skywalkera.
Jaki jest nadchodzący film Gwiezdne wojny?
Saga Gwiezdnych Wojen hipnotyzuje fanów od pokoleń, pozostawiając ich z niecierpliwością oczekujących na następny rozdział w odległej galaktyce.
Czytaj więcej: Gwiezdne Wojny niedostatecznie opłacany Harrison Ford z 10 000 $ dla Hana Solo, pensja Marka Hamilla była aż 65 razy wyższa
Film bez tytułu, wyreżyserowany przez Sharmeeda Obaida-Chinoya, najbardziej znanego z pracy nad Pani Marvel , był ostatnio obiektem wielu plotek. Odejście scenarzystów Damona Lindelofa i Justina Britta-Gibsona oraz przybycie Stephena Knighta, znanego z pracy nad Peaky Blinders, aby poprawić scenariusz, jeszcze bardziej podsyciło ciekawość.
W niedawnym wywiadzie prezes Lucasfilm, Kathleen Kennedy, przedstawiła aktualne informacje na temat postępów w realizacji filmu. Ujawniła, że od kilku lat trwają szeroko zakrojone prace, a na pokładzie jest teraz scenarzysta Steven Knight.
wyjaśniła,
„Więc właśnie dotarliśmy do punktu, w którym mamy wspaniałego scenarzystę w postaci Stevena Knighta, który wszedł na pokład i prawdopodobnie zobaczymy scenariusz w następnym półtora miesiąca, od którego byliśmy pracuje dość długo. Więc zbliżamy się.
Lucasfilm, znany ze swojego przywiązania do zachowania tajemnicy, skrupulatnie ujawnia informacje we właściwym czasie, wzbudzając wśród fanów maksymalne emocje.
Źródło: Bezpośredni