„Nie sądzę, że trolle powinny decydować o wszystkim, co się robi”: James Cameron niewzruszony niepowodzeniem Avatara 2 w kasie, mimo że film potrzebuje 2 miliardów dolarów, aby zarobić
Jamesa Camerona Awatar 2 pływał w oczekiwaniach zarówno fanów, jak i krytyków. Jego nadchodząca premiera zawiera tyle samo emocji, co każdy inny główny film franczyzowy. Nadzieją filmu jest dwukrotne pobicie rekordu swojego poprzednika jako najbardziej dochodowego filmu wszechczasów. Podczas gdy filmy Camerona zawsze były hitami kasowymi, Awatara zajmował szczególne miejsce w jego sercu ze względu na zamiłowanie do odkrywania.
Można było oczekiwać od reżysera, podobnie jak każdego innego filmowca, odczuwania jakiejś formy presji i zdenerwowania, aby jego film przyniósł ogromny zysk, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że nakręcenie filmu kosztowało około 250 milionów dolarów. Jednak jego ekstrawagancka miłość do oceanu i zaufanie zarówno do swoich fanów, jak i do podwodnego piękna, podtrzymują jego pewność siebie.
Przeczytaj także: „Jeśli podoba mi się mój film, wiem, że innym spodoba się mój film”: James Cameron jest przekonany o sukcesie Avatara 2
Avatar 2 Jamesa Camerona może z łatwością ponownie pobić rekord
James cameron kontynuacja zostanie wydana wkrótce i, co zaskakujące, reżyser nie odczuwa żadnej presji co do tego, czy film odniesie sukces, czy nie. Dla niego, gdyby film miał mu się podobać, publiczność również byłaby nim zainteresowana. Więc skoro lubi Awatar: Droga Wody, Cameron nie ma wątpliwości, że jego fanom też się to podoba. Jego zaufanie do filmu jest wysokie, ponieważ oczekiwania, że przyniesie on zysk w wysokości ponad 2 miliardów dolarów, są silne.
„Ale moje upodobania są takie proste i ogólne. Nie są ezoteryczne, moje osobiste upodobania. Jeśli podoba mi się mój film, wiem, że innym spodoba się mój film. To bardzo proste, naprawdę, ostatecznie.
„Nie martwię się o to. Nie sądzę, aby cokolwiek, co robi się artystycznie w życiu, powinno być zdeterminowane przez trolle i naiwnych. Po prostu idź tam, gdzie uważasz, że ma to sens.
Jego zaufanie do filmu i jego pracy jest niewzruszone przez jego pracę i wiarę w fanów, ponieważ mocno wierzy, że on i widzowie do pewnego stopnia szukają tego samego w filmie. Grafika i fabuła filmu mają nowy punkt widzenia i chociaż pierwsza część wypadła tak dobrze i przede wszystkim zmieniła bieg historii animacji; warto było czekać na kontynuację. Recenzje krytyków nie mniej mówią o tym samym, skupienie się na scenerii i rodzinnej historii dodaje Cameronowi bardziej osobistego charakteru, czyniąc go prawdziwym arcydziełem.
Avatar 2 powstaje wraz z miłością Jamesa Camerona do oceanu
James Cameron odkąd pamięta jest miłośnikiem zbiorników wodnych, zwłaszcza oceanów. Do tego stopnia, że wybrał się nawet na wycieczkę do Rowu Mariańskiego. Od czasu do czasu bada morza i życie podwodne jako hobby poboczne. Sequel rozgrywa się głównie w oceanie, a Neytiri niestety nie jest jego wielkim fanem.
„Myślę, że zastanawialiśmy się nawet nad możliwością kręcenia w prawdziwym oceanie z funkcją przechwytywania wydajności. Przyjrzeliśmy się temu, ale instynkt produkcyjny każdego z nas podpowiadał: „Wiesz, będziemy tego żałować”.
Życie Na'vi przybiera nieoczekiwany obrót, gdy ludzie ponownie ich atakują, tym razem celując konkretnie w Neytiri i Jake'a Sully'ego. Jednak para nie jest już sama. Jest z nimi dwójka dzieci, które razem tworzą szczęśliwą rodzinę. Kiedy ta rodzina zostaje zaatakowana w ramach zemsty, uciekają nad ocean i tam uczą się osiedlić z innym plemieniem. Aby doświadczenie było bardziej wciągające, zainspirował wiele stworzeń z prawdziwych podwodnych zwierząt, które Cameron odkrył podczas swoich eksploracji.
Avatar: Droga wody będzie można oglądać w kinach od 16 grudnia 2022 roku.
Przeczytaj także: Avatar Jamesa Camerona kopiuje MCU: po Black Panther 2 w Rihannie, Avatar 2 zatrudnia The Weeknd, by uzyskać więcej muzycznej siły ognia
Źródło: Różnorodność