„Patrzę na niego jak na szablon”: nie Daniel Day-Lewis, a Christian Bale uważa tę rzekomą gwiazdę odrzuconą przez Harry'ego Pottera, która zainspirowała go do aktorstwa według szalonych metod
Christian Bale to jeden z najbardziej utalentowanych i szanowanych aktorów Hollywood. Niezależnie od tego, czy chodzi o sposób gry, czy o wybrane przez siebie role, nic nie stoi na przeszkodzie, aby dać absolutnie legendarny występ. Niektóre z jego ról wyróżniają się bardziej niż inne i nawet jeśli jest częścią filmu klapowego, jego talent polega na tym, aby nadal być w nim najlepszy.
Mając tak odmienne podejście do aktorstwa, często czerpie inspirację z innych sposobów, aby pokazać swoje najlepsze ja. Metoda aktorska może być dość kluczowa, ale często wynik jest absolutnie wspaniały. Bale jest tego jednym z najbardziej charakterystycznych dowodów. Jednak jego inspiracja jest taka, jakiej wielu mogło się nie spodziewać.
Przeczytaj także: McLaren F1 Jasia Fasoli Rowana Atkinsona jest ponad 5 razy droższy od najdroższego samochodu Star Vin Diesela z filmu „Szybcy i wściekli”
Christian Bale inspiruje się Rowanem Atkinsonem
Christian Bale zagrał obok Rowana Atkinsona W frajer, sztukę, która na zawsze odmieniła jego życie. Bale widział Pan Fasola aktor zagrał główną postać w sztuce i był zdumiony tym, jak dobrze radził sobie z tym, co zrobił. Spektakl podążał za jego postacią, która przemieszała się z grupą ludzi, którzy tak naprawdę go nie lubili ze względu na jego niezdarne zachowanie, ale mimo to byli mu wdzięczni.
„Nigdy nie trenowałem. Niedawno doszedłem do wniosku… Jedną z [moich] pierwszych prac była praca u Rowana Atkinsona i myślę, że postrzegam go jako szablon. Grał… „The Nerd”, jak to określił Larry Shue. Wychodził, przywitaliśmy się, ale tak naprawdę nie utrzymywał kontaktów towarzyskich. Nikt z nas go nie znał – to było zanim zrobił „Mr. Fasola.” I po prostu stałby się tą postacią, ale zanim wyszedł na scenę. A ja po prostu go obserwowałem; Widziałbym, jak staje się postacią.
Chociaż sztuka powstała już wcześniej Pan Fasola kiedykolwiek wyszedł, Bale zobaczył, jak utalentowany jest ten aktor. Mimo że Atkinsonowi wciąż było daleko od sławy, żył raczej w odosobnieniu i trzymany na uboczu; zajmując się swoimi sprawami i dając piekielny występ.
Przeczytaj także: „To po prostu nie przejdzie”: Christian Bale śmiał się ostatni po tym, jak został wyśmiany za pomysł na Batmana, który był zupełnie inny niż George Clooney
Christian Bale chciał być jak Rowana Atkinson
Christian Bale był oszołomiony po obejrzeniu występu Rowana Atkinsona. Sposób, w jaki Atkinson zmienił się w swoją postać, był czymś, co Bale chciał także zamanifestować w swojej własnej karierze aktorskiej. The Amerykański psychol aktor nie miał nawet okazji z nim porozmawiać, dopóki nie skończył swojej roli.
„Byłem zahipnotyzowany. A potem po prostu pozostał w swojej roli przez całą noc. I dopiero gdy cała sprawa się zakończyła, zaprosił mnie, żebym się przywitał i tak naprawdę po raz pierwszy z nim rozmawiałem. Uświadomiłem sobie, że to był mój etap nauki. Pomyślałem: „Och, w takim razie tak się to robi, prawda?”. Ok świetnie.''
Był tak podekscytowany możliwością uczenia się nowych rzeczy, zwłaszcza od Atkinsona, że uznał to za fazę nauki, wchłaniając i chwytając każdą nową sztuczkę, jaką mógł zrozumieć. To był dopiero początek kariery Bale’a, ale wywarł na niego długotrwały wpływ.
Przeczytaj także: „Co zrobił ten facet?”: Christopher Nolan wpadł w panikę po obejrzeniu Christiana Bale’a w roli Batmana, co prawie zagroziło jego wartej 2,4 miliarda dolarów franczyzy Mrocznego Rycerza
Źródło: GQ