„Po prostu się na to zgodziłem”: Christian Bale ujawnia, że były prezydent Donald Trump naprawdę wierzył, że jest Batmanem w prawdziwym życiu, zachował swoją osobowość Bruce'a Wayne'a przez całe spotkanie
Christian Bale, uznany aktor, ponownie zwrócił na siebie uwagę, wspominając nieoczekiwane spotkanie z byłym prezydentem Donaldem Trumpem w 2011 roku. 49-letni aktor przypomniał sobie, jak spotkał Trumpa i powiedział, że były prezydent USA myślał, że jest Batmanem w prawdziwym życiu.
Cóż, brzmi to dokładnie tak, jak mogłoby się zdarzyć, gdyby małe dziecko spotkało Christiana Bale'a znanego jako „Batman” i uwierzyło, że jest superbohaterem (oczywiście z wyjątkiem Trumpa, który ma ponad 60 lat).
W 2018 roku aktor, który grał byłego wiceprezydenta Dicka Cheneya w komedii politycznej, Wice, przemawiał na czerwonym dywanie przed premierą filmu. Następnie Bale ujawnił, że Trump zaprosił go do swojego biura w Trump Towers podczas kręcenia kontynuacji z 2012 roku.
Media społecznościowe buzowały po komentarzach Bale'a na temat Trumpa, a wielu jego fanów chwaliło go za szczerość. Jednak niektórzy krytykowali aktora za łączenie rozrywki i polityki.
Czytaj więcej: „Jedyną rzeczą gorszą od twojego rapu jest twoja śmierć w Batmanie”: Rozczarowująca śmierć w Batmanie Christiana Bale’a wkurzyła wielu fanów, w tym Marion Cotillard
Donald Trump wierzył, że Christian Bale był Batmanem w prawdziwym życiu
Wygląda na to, że 45. prezydent USA nie potrafi odróżnić aktora Christian Bale oraz fikcyjna postać, Bruce Wayne. Wszystko w porządku?
Było to w 2018 roku, podczas wywiadu dla portalu Wice premiera, Mroczny rycerz aktor, znany ze swoich zdolności adaptacyjnych i fizycznych przemian w swoich rolach, wspominał swoje spotkanie z Donaldem Trumpem. Jak donosi Variety:
„Kręciliśmy Batmana w Trump Tower, a on powiedział, chodź do biura”.
Aktor, który grał Bruce'a Wayne'a aka Batman w Mroczny rycerz trylogia dalej wyjaśniona:
„To wysoki dżentelmen. Spotkałem go kiedyś podczas kręcenia filmu Ordynans w Trump Tower i powiedział: „Chodź do biura”.
Bale następnie żartobliwie zauważył:
„Myślę, że myślał, że jestem Brucem Waynem, ponieważ byłem ubrany jak Bruce Wayne. Więc rozmawiał ze mną, jakbym był Brucem Waynem, a ja po prostu się na to zgodziłem, naprawdę.
Aktor opisał to doświadczenie jako „ całkiem zabawne ”, dodając, że nie miał wtedy pojęcia, że Trump w ogóle rozważy kandydowanie na prezydenta.
Spotkanie aktora z Donaldem Trumpem pozostawiło niezatarte wrażenie
Mówi się, że Christian Bale otwarcie skrytykował jego pracę w The Mroczny rycerz trylogii w ostatnich latach, przyznając, że „ nie do końca poradził sobie z tym, na co [on] miał nadzieję” z częścią.
W każdym razie wydaje się, że krótkie spotkanie Bale'a z Donalda Trumpa wywarł na nim trwały wpływ. Nie jest jasne, czy ta dwójka ponownie zetknie się w przyszłości jako aktor c zawiera (przez Variety):
„A ta historia jest częścią tego, jak się tu dostaliśmy, z tym„ Indywidualnym-1 ”będącym prezydentem”.
Cóż, niektórzy twierdzili, że komentarze Trumpa na temat Batmana były tylko żartobliwymi dźgnięciami, które pokazują jego lżejszą stronę. Zauważyli również, że wiele osób lubi filmy o superbohaterach i przebieranie się za swoje ulubione postacie.
Niezależnie od tego, czy Trump naprawdę myślał, że Bale był Batmanem, oczywiste jest, że były prezydent zawsze fascynował się superbohaterami. Znany jest z tego, że jest wielkim fanem tzw Nadczłowiek serialu, a nawet pojawił się epizodycznie w filmie Marvela.
Zrozumiałe jest, dlaczego wielu ludzi przyciąga niezwykłych bohaterów świata komiksów w świecie, który często może być mroczny i przerażający. Superman, Batman i inni niezliczeni bohaterowie inspirują nas, pokazując nam, że nawet w najbardziej beznadziejnych sytuacjach światło może pokonać ciemność.
Dlatego, chociaż wiara Trumpa w Bale'a jako Batmana może być trochę niezwykła, ostatecznie jest nieszkodliwa i służy jako przypomnienie, że wszyscy czasami potrzebujemy odrobiny magii superbohatera w naszym życiu.
Źródło- Różnorodność