„Pomysł zagrania tej samej osoby…”: Wyatt Russell ujawnia, co przekonało go do dołączenia do „Monarchy” i zagrania roli ojca Kurta Russella po wspólnym doświadczeniu Marvela
Wyatt Russell i Kurt Russell to dwaj niezwykle szanowani aktorzy. ten ostatni zasłynął jako jeden z najbardziej szanowanych i utalentowanych aktorów Hollywood, będąc jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy lat 80-tych. Występował w takich projektach jak Rzecz, Nienawistna Ósemka, I Nagrobek. Jego syn nie pozostaje daleko w tyle i ma na koncie sporo znaczących i szanowanych projektów, takich jak Czarne lustro, Ingrid wyrusza na zachód, Kobieta w oknie, I Pan, władca.
Nie od dziś wiadomo, że duet ojciec-syn wygląda niezwykle podobnie. Nic więc dziwnego, że oboje wystąpią razem w nadchodzącym serialu. Monarcha: Dziedzictwo potworów . Co ciekawe, obaj grają tę samą postać, w różnych momentach jego życia, w odstępie 50 lat. Podczas niedawnego wywiadu Wyatt Russell opowiedział, co o tym myślą.
Przeczytaj także: „Wciąż czekam”: amerykański agent Wyatt Russell podpowiada, że Marvel może nie obsadzić go w „Piorunach”
Wyatt Russell i Kurt Russell pracowali razem w przeszłości
ReklamaPodczas wywiadu z I , Wyatta Russella szczegółowo opisał swoje motywacje do zagrania w projekcie nie tylko z ojcem, ale także zagrania tej samej postaci. Należy zauważyć, że zdarzało się to już wcześniej, gdy w filmie z 1998 roku wcielił się w młodszą wersję Kurta Russella, Żołnierz, aktor był jednak zbyt młody i zdecydowanie za wcześnie w swojej karierze, aby miało to duże znaczenie.
Film z Fandomwire'aObaj pracowali także razem w ramach serii, w której obaj grają postacie z Marvel Cinematic Universe. The Nagrobek aktor wcielił się w rolę Ego, ojca Starlorda Strażnicy Galaktyki Vol. 2 , natomiast Czarne lustro aktor wcielił się w rolę Johna Walkera, zastępując Steve’a Rogersa w roli Kapitana Ameryki Sokół i Zimowy Żołnierz . Nie byłoby to jednak takie samo doświadczenie, jak w przypadku tych dwóch osób, nad którymi pracowały Monarcha: Dziedzictwo potworów ponieważ były to zupełnie różne projekty i nigdy nie dzielili razem ekranu.
Przeczytaj także: „Mój brat Wyatt Russell to Kapitan Ameryka”: królowa komedii romantycznej z Hollywood, Kate Hudson, chce roli w MCU, ponieważ gra w niej jej brat
ReklamaWyattowi Russellowi spodobał się pomysł, w którym on i jego ojciec grają tę samą osobę
Wyatt Russell ujawnił I że w przeszłości on i jego ojciec, Kurt Russell, byli wielokrotnie proszeni o udział w tym samym projekcie. Było to jednak w kontekście tego, że mieli grać postacie, które są w jakiś sposób powiązane, zwykle będąc ojcem i synem. Nie było to dla nich zbyt interesujące, więc ostatecznie przekazali te możliwości.
„Proszono nas o udział w tym samym filmie, zwykle jako ojciec i syn, ale pomysł zagrania tej samej osoby miał w sobie element artystyczny, który nas do tego przyciągnął” –
Kiedy do tego doszło, sprawy wyglądały zupełnie inaczej Monarcha: Dziedzictwo potworów. Powodem tego był fakt, że nie byliby w żaden sposób powiązani, a raczej odgrywaliby tę samą osobę, która była w różnych momentach swojego życia. Jak to ujął aktor, podobały mu się elementy artystyczne związane z graniem takiej postaci, biorąc pod uwagę, że musiał zadbać o to, aby całość była spójna. Dodał, że właśnie ten aspekt tego projektu szczególnie zachęcił go do zagrania postaci Lee Shawa.
Przeczytaj także: Gwiazda Thunderbolts David Harbor nazywa amerykańskiego agenta Wyatta Russella „przerażającym i okropnym”
czy było to pomocne? Dziekuję za odpowiedź!