
„Powinien był być bohaterem, a nie„ wiedzącą wszystko ”Reyem”: Fani Gwiezdnych Wojen popierają odmowę powrotu Johna Boyegi, mówi Moses Ingram Kontrowersje otworzyły mu oczy
Kontynuacja trylogii Gwiezdnych wojen była często poddawana szerokiej krytyce ze strony fanów, a także krytyków za złą fabułę i rozczarowujące łuki postaci. Podczas gdy wszyscy spodziewali się, że będzie równie lepszy niż poprzednie filmy, nowa trylogia okazała się kompletnym bałaganem. Teraz, według niektórych nowych raportów, John Boyega, który grał Finna, nie powróci już do serii. Mimo że kontynuacja trylogii jest już ukończona, a seria potrzebuje teraz innej fabuły, można wierzyć, że Finn nie zostanie wkrótce zauważony.

Reakcja Johna Boyegi na rasizm w fandomie Gwiezdnych Wojen
Poza zapowiedzią ponownego wejścia do serii, John Boyega odniósł się także do kwestii rasizmu w fandomie. Wyraził, że kiedy po raz pierwszy wszedł do franczyzy, również musiał stawić czoła temu samemu losowi ze względu na nagłą różnorodność, którą Disney zdecydował się wprowadzić do filmów. Ale wtedy było inaczej, ponieważ Disney nie radził sobie z tym z taką troską, jak teraz z Mosesem Ingramem.

w ostatnich Obi-Wan Kenobi serial, aktorka Reva Mojżesz Ingram musiał stawić czoła wielu rasistowskim uwagom. Nawet kilka o Aktorkę poparły jej gwiazdy kiedy poszło za dużo
Odnosząc się do tego problemu, Johna Boyegi stwierdził, że teraz czuje się dobrze z tym, jak twórcy i inni członkowie obsady poradzili sobie z tym problemem i zgłosił się, by wesprzeć Ingram:
„To jest spokój, który poczułem. Ochrona Mojżesza Ingrama sprawia, że czuję się chroniony. Rozumiesz, co mówię? To sprawia, że czuję się jak: „Dobra, spoko. Nie jestem słoniem w pokoju”. Ponieważ kiedy zaczynałem, nie była to rozmowa, którą można było rozpocząć. Wiesz, jak oni przez to przeszli. To było coś w rodzaju: „Po prostu bądźmy cicho”. To nie była rozmowa, którą można wywołać. Ale teraz, aby zobaczyć, jak rażące to jest, aby zobaczyć Ewan McGregor przyjdź i wesprzyj… To dla mnie wypełnienie czasu, w którym nie otrzymałem wsparcia”.
Jest więc jasne, że Boyega nie jest już zainteresowany powrotem do serii i według fanów uważają, że jest to właściwa decyzja, ponieważ franczyza jest wyłącznie odpowiedzialna za zrujnowanie jego postaci.
Przeczytaj także: „Nie szukam tego”: Ewan McGregor twierdzi, że nigdy nie dołączy do Marvela, ponieważ go to interesuje Gwiezdne Wojny
Fani wspierają Johna Boyegę

Przeczytaj także: Mark Ruffalo zagłębia się w Gwiezdne Wojny, mówi, że Marvel jest lepszy, ponieważ pozwalają reżyserom odtworzyć własny styl
Fani bardzo dobrze wspierają decyzję Boyegi, ponieważ byli całkowicie rozczarowani tym, jak źle została napisana jego historia, mimo że miała potencjał. Teraz, po jego wypowiedziach w programie SiriusXM, fandom jest po stronie poglądu, że Finn mógł być bohaterem zamiast Rey. Debata skupiająca się na Rey i jej łuku postaci była przedmiotem debaty przez długi czas, odkąd ukazała się kontynuacja trylogii. Tutaj zebraliśmy kilka tweetów na temat reakcji fanów na decyzję Johna Boyegi:
Powinienem być Jedi podczas sequeli
— Maks🙉 (@QuiGonMax) 23 sierpnia 2022 r
Zrobili mu tak brudno
— John Tra_Volta (@lord_volta) 23 sierpnia 2022 r
Dobrze, że zrujnowali jego postać dla kiepskiej postaci Reya
— Izajasz (@RatiodByTrey) 23 sierpnia 2022 r
Po tym, jak całkowicie zmarnowali potencjał jego postaci, nie winię go, wybór W
— Shevrex (@Shevrex13) 23 sierpnia 2022 r
Nie winię go po tym, jak Disney potraktował jego postać. Zmarnowali tyle potencjału z Finnem.
— Aidan (@turnipator1) 23 sierpnia 2022 r
Pamiętasz, jak Disney kazał nam wierzyć, że będzie Jedi? Lmao
— • 𝕮 𝖆 𝖒 𝖎 𝖑 𝖔 • (@rexbestfan) 23 sierpnia 2022 r
Jest więc dość oczywiste, że fani Gwiezdnych Wojen wciąż są wściekli na decyzje podjęte przez Disneya i to, co twórcy zrobili z postacią Finna, w wyniku czego stoją po stronie Johna Boyegi.
Źródło: Twitter
Czytaj więcej: Dlaczego trylogia Mandalorian Works i Star Wars Sequel nie działa (WIDEO)