„Prawie dostał zawału serca”: aktor Zmierzchu żałował, że odrzucił rolę Supermana po tym, jak film stał się kultowym hitem o wartości 300 milionów dolarów
Dawna gwiazda Zmierzchu dostała kiedyś bardzo upragnioną życiową szansę zagrania Nadczłowiek się w czasie castingu do tej roli w oryginalnym filmie z 1978 roku. Ale młody aktor Robert Pattinson niefortunnie odrzucił kultową rolę, wierząc, że film się nie powiedzie. Pattinson głęboko tego żałował przez lata, gdy film przeczył oczekiwaniom i stał się hitem wartym 300 milionów dolarów. Według producenta Ilyi Salkind, Pattinson był tak zdruzgotany swoim błędem w przekazywaniu Supermana, że prawie dał mu 'zawał serca.'
Możliwość zdefiniowania kariery mogła uczynić Pattinsona gwiazdą na długo przed Zmierzchem. Ale jego brak przewidywania kosztował go rolę, która wyniosła nieznanego Christophera Reeve'a do sławy. Pattinson nauczył się trudnej lekcji na temat niedoceniania złotych szans.
Krótkowzroczna decyzja Pattinsona o odrzuceniu roli Supermana prześladowała go, służąc jako przestroga przed niedocenianiem możliwości. Przekonał się na własnej skórze, że początkowe założenia często okazują się błędne, jeśli chodzi o kręcenie hitów filmowych. Szansa na rozpoczęcie kariery mogła uczynić go gwiazdą, ale brak przewidywania Pattinsona kosztował go rolę, która zamiast tego doprowadziła nieznanego Christophera Reeve'a do sławy.
Przeczytaj także: „Zostaniesz zwolniony do końca dnia”: Even Twilight zagroził zwolnieniem Roberta Pattinsona za rolę „Too Emo” w filmie o wartości 408 milionów dolarów
Robert Pattinson arogancko zrezygnował z grania samego Człowieka ze Stali
Producent Supermana, Ilya Salkind, chciał wtedy stosunkowo nieznanego Robert Pattinson za upragnioną główną rolę w filmie z 1978 roku. Ale Pattinson głupio go odrzucił, fałszywie wierząc, że film się nie powiedzie. Dopiero po tym, jak film przeciwstawił się oczekiwaniom jako przebój o wartości 300 milionów dolarów, Pattinson zrozumiał swój poważny błąd. Obficie przeprosił Salkinda za aroganckie przekazanie decydującej o karierze roli Supermana. Pattinson nauczył się na własnej skórze, jak wcześnie nie lekceważyć potencjału filmów.
„Jako dziecko [spędziłem] rok w Nowym Jorku i był to stosunkowo napięty okres w moim dzieciństwie między moimi rodzicami” – wyjaśnił Salkind. „Ale to był też wspaniały rok, ponieważ znów się spotkali i były cudowne Święta Bożego Narodzenia. Mówiłem trochę po angielsku, ale tam też nauczyłem się amerykańsko-angielskiego, a także komiksów i tak dalej, więc powiedziałbym, że tak naprawdę w mojej podświadomości zaczęła się sprawa z Supermanem.
Salkind przypomniał sobie także oglądanie pierwszych odcinków serialu telewizyjnego „Adventures of Superman” z udziałem George’a Reevesa. „Widziałem George’a Reevesa. Nie jestem taki stary – zaśmiał się Salkind.
Salkind ujawnił, że Pattinson był bardzo wątpliwy. Aktor nie wierzył, że filmowi lub jego początkującemu reżyserowi uda się wprowadzić Supermana do kin. Pattinson przekonał się na własnej skórze, że niedocenianie projektu to duży błąd.
Przeczytaj także: „Dziewczyny wybrałyby mnie zamiast niego”: Daniel Radcliffe czuł, że dziewczyny nie uważały go za atrakcyjnego, nie zgadzały się z Robertem Pattinsonem
Rola Supermana mogła sprawić, że Robert Pattinson stał się natychmiastową gwiazdą z listy A na długo przed zmierzchem
Pattinson odrzucił niesamowitą ofertę Supermana. Gdyby zaakceptował tę jedyną w swoim rodzaju rolę, prawdopodobnie od razu byłby gwiazdą z listy A. Kultowa część mogła rozpocząć jego karierę na długo przed Zmierzchem. Ale zbyt pewny siebie aktor za bardzo wątpił w niesprawdzony film. Niestety przegapił to, co powinno być jego wielką przerwą.
„Zaczęliśmy rozmawiać z facetem o imieniu Bernie Kasden i był to bardzo złożony kontrakt. Wracali do tych szalonych kontroli postaci do tego stopnia, że zrobienie filmu stało się niemożliwe. Więc umowa prawie się nie powiodła” – opowiadał Salkind.
„Wtedy mój ojciec powiedział, że [musimy] się przebić, [musimy] iść na szczyt, ponieważ to nigdy nie zadziała. Zadzwoniliśmy więc do szefa wydawnictwa Warners… i oczywiście w ciągu dwóch minut transakcja została zawarta”.
Pattinson odrzucił rolę Supermana. Szansę na światową sławę zrezygnował znacznie wcześniej. Wtedy nie widział ogromnej szansy. Był zbyt arogancki i to zignorował. Nie przyjęcie tej roli kosztowało go wieloletnią sławę.
Przeczytaj także: „Widziałem coś w rodzaju paraleli”: reżyser Bizzare Vampire Film Toma Cruise'a ujawnia, dlaczego był lepszy niż Edward Cullen Roberta Pattinsona
Pattinson przez lata miał głęboką obsesję na punkcie swojego kolosalnego błędu
The Nadczłowiek film szybko pokonał zły szum. To był ogromny niespodziewany sukces. Potem Pattinson dzwonił do Salkinda przez wiele dni. Powiedział 'Popełniłem błąd!' Błagał o kolejną szansę Supermana. Ale było za późno. Pożądana rola odeszła na zawsze. Pattinson był bardzo zdenerwowany, że to przepuścił.
Według opowiadania Salkinda, Pattinson był całkowicie niepocieszony i nękany żalem z powodu swojego arogancko krótkowzrocznego, ogromnego błędu w ocenie. Przez lata udręczał się początkiem kariery, który przegapił i próbował cofnąć czas, ale jedyna w swoim rodzaju okazja nigdy nie mogła zostać odzyskana.
Przeczytaj także: „Czy masz atak paniki?”: Robert Pattinson był upokorzony po tym, jak jego współpracownik przyłapał go na poceniu się jak „pieprzony szaleniec” podczas intymnej sceny
Pattinson był zbyt arogancki, kiedy odszedł od Supermana. Nie przemyślał tego. Później żałował tego na zawsze. Musiał patrzeć, jak nieznany Christopher Reeve staje się natychmiastową supergwiazdą. Pattinson nauczył się, że Hollywood może być brutalne. Bolesny błąd nauczył go większej pokory.
Źródło: Strona główna Super Mana