Psychiczny wpływ globalizacji
Nasza energia psychiczna jest mieszanką indywidualnej energii duchowej związanej z trójwymiarowym ciałem oddziałującym z innymi podobnymi istotami. W niektórych teoriach energii odległość nie ma znaczenia, ale w naszym wcielonym doświadczeniu tu na ziemi odległość ma znaczenie. Liczy się bliskość; dotyk jest niezbędny.
Globalne połączenia międzysystemowe zaczęły przyspieszać po rewolucji przemysłowej (1760-1840) w połowie XIX wieku, która osiągnęła szczyt na początku 1900 roku, podzielona przez I wojnę światową, ożywiona w latach 20. XX wieku, ponownie załamana wraz z Wielkim Kryzysem i II wojną światową, a następnie ryknął do przodu w obecnej formie od 1950 do 2019 roku.
Ogromna poprawa komunikacji (Internet), podróże (rozległa sieć podróży lotniczych i morskich) oraz masowa imigracja/migracja pomogły globalizacji przeniknąć codzienne życie przeciętnych obywateli na całym świecie. Pod wieloma względami świat jest mniejszy niż kiedykolwiek, z psychicznymi konsekwencjami zarówno wielkimi, jak i strasznymi. W tym artykule przedstawimy kilka przemyśleń na temat psychicznego wpływu globalizacji w obecnych czasach.
Bezprecedensowe czasy
Kilkakrotnie pisałem w wielu ostatnich artykułach, że naprawdę żyjemy w bezprecedensowych czasach. Do niedawna użycie słowa „bezprecedensowe” było przesadą, głównie dlatego, że zmiany, nawet te duże, nigdy tak naprawdę nie wyrwały się ani nie zepsuły całego systemu. Globalizm okazał się niezwykle odporny na rewolucje, wojny i zakłócenia gospodarcze. Nawet ataki z 11 września nie były w stanie powstrzymać amerykańskiej kultury od walki za pomocą ostatecznej broni… zakupów.
Podróże lotnicze się zmieniły, ale życie codzienne większości ludzi zostało zakłócone tylko wtedy, gdy podróżowali samolotem. Nawet gospodarcze skutki kryzysu finansowego z 2008 r. zostały przytłumione przez globalizm i świadome decyzje dotyczące wymuszenia płynności na rynkach lub ratowania dużych przedsiębiorstw, aby zapobiec możliwej katastrofalnej awarii, jeśli pozostawi się je prawdziwie kapitalistycznym siłom rynkowym.
Jako astrolog patrzę na wydarzenia z przeszłości, teraźniejszości i przyszłości przez pryzmat astrologii, która bardzo często stanowi mapę drogową tego, jak rozegra się energia, nawet jeśli konkretne wydarzenia kończą się niespodzianką w momentach wokół zjawiska astrologicznego. Mówiąc astrologicznie, rok 2020 od dawna był na radarze profesjonalnej społeczności astrologicznej jako czas przełomowy, absolutnie z potencjałem wpłynięcia na globalną społeczność w sposób niewidziany od II wojny światowej, hiszpańskiej grypy, rewolucyjnych wojen z XVIII wieku, i Czarna Śmierć (1346-1353).
Siła i kruchość globalizacjiGlobalizacja zapewnia odporność, o ile wpływ na system nie ma charakteru systemowego. Innymi słowy, połączony w sieć i połączony świat może lepiej absorbować katastrofalne wydarzenia, które wpływają na system, ale go nie infiltrują. Od II wojny światowej miało miejsce wiele znaczących, destrukcyjnych wydarzeń, ale żadne z nich nie powstrzymało marszu globalizmu. System, w swojej połączonej sile, był w stanie wchłonąć destrukcyjne wydarzenia bez zerwania.
Jednak, podobnie jak w przypadku wielu systemów, jego siła może również okazać się słabością, zwłaszcza jeśli zdarzenie zaatakuje system w rdzeniu, od wewnątrz. Wtedy globalna sieć staje się narzędziem dostarczania znacznych zakłóceń, które mogą zmusić system do zamknięcia, a nawet awarii. W chwili pisania tego artykułu na świecie żyje ponad 7,5 miliarda ludzi. Wirus zainfekował około 14 milionów, czyli 0,2 procent populacji. Odporność stada, naturalny sposób na uniknięcie/odporność na infekcję i rozprzestrzenianie się, wymaga minimum 70%, jeśli rozprzestrzenianie jest stosunkowo powolne i do 80 lub 90%, jeśli rozprzestrzenianie jest agresywne.
Kilka miliardów dzieli nas od odporności stada, która sprawia, że szczepionka jest najważniejsza, podobnie jak ekstremalne środki spowolnienia rozprzestrzeniania się w celu opracowania szczepionki i systemów medycznych, które pomogą tym, którzy się zakażą, bez zapadania się pod ciężarem zbyt wielu pacjentów. Nie znajdujemy się w środku światowego kryzysu; jesteśmy na początku jednego.
Globalizacja, jak każdy system, przynosi mieszane rezultaty i ujawnia ukryte prawdy, jedne wspaniałe, a inne dość brzydkie. Pojawiają się nie tylko pytania o ogólne skutki psychiczne globalizacji, ale także kwestie dotyczące tempa rozwoju globalizacji. Globalizacja świata postępuje w tempie wykładniczym od 1950 r., stając się przytłaczająca szybkim i agresywnym postępem technologicznym, z którym wiele populacji nie może sobie poradzić, psychologicznie i psychicznie mówiąc.
Umysły, które nie są w stanie dopasować się lub poradzić sobie z szybkością zmian, łatwo czują się odrzucone, zły i sfrustrowane. Umysły, które cieszą się i przyjmują zmiany, nowość i różnorodność, rozwijają się w psychicznym polu globalizacji. To, czego doświadczamy w tym momencie historii, to kolejna deglobalizacja spowodowana kombinacją trybalizmu i choroby. Ograniczono podróże, systemy gospodarcze gwałtownie się kurczą, a wskaźniki infekcji/śmierci/opłaty drogowe nadal rosną. Jednak świat połączony z Internetem nadal istnieje, tak jak przed pandemią.
Czy tym razem będzie inaczej? Dotychczasowe załamania w globalizacji były bardziej konkretne i możliwe dzięki znacznie słabszej komunikacji i wolniejszym systemom logistycznym. Zdobywanie wiadomości i produktów na całym świecie zabierało czas, a przerwy w systemie nie były tak destrukcyjne dla psychiki, ponieważ czas i przestrzeń dosłownie funkcjonowały zupełnie inaczej niż teraz. Pod wieloma względami zakłócenie psychiczne, wraz z zakłóceniem praktycznym, jest odczuwalne na całym świecie w sposób, który nie był możliwy przed pojawieniem się i integracją Internetu, który jest największą siecią psychiczną, jaka kiedykolwiek istniała.
Kübler- Ross pierwotnie opracowane etapy opisujące proces, przez który przechodzą pacjenci ze śmiertelną chorobą, gdy pogodzą się z własną śmiercią; później zastosowano go również do pogrążonych w żałobie przyjaciół i rodziny, którzy wydawali się przechodzić podobny proces. Etapy, popularnie znane pod akronimem DABDA, obejmują zaprzeczenie, gniew, targowanie się, depresję i akceptację. Mówiąc psychicznie, większość świata wciąż zaprzecza, ale szybko zbliża się gniew.
Poniższy diagram jest tak naprawdę modelem dla całej psychicznej kolekcji ludzkości.
Autor: Rebestalic – Praca własna, CC BY-SA 4.0, źródło: Wikimedia
Mówiąc psychicznie, mamy szok, który przy globalnej komunikacji za pośrednictwem Internetu, telefonów komórkowych i starszych technologii, takich jak telewizja, a nawet niektóre odległe obszary, radio, szok jest naprawdę globalnym doświadczeniem w psychice ludzkości.
Chociaż świat globalizacji jeszcze nie umarł i prawdopodobnie nie umrze, jest szybko i boleśnie przekonfigurowywany. Nadal mogę pracować z klientami po drugiej stronie globu (ostatnio w Australii, co oznacza dla mnie 14-godzinną różnicę czasu) w czasie rzeczywistym dzięki niezawodnemu połączeniu, które sprawia, że komunikacja jest łatwa i nie wyróżnia się niczym szczególnym (choć to naprawdę zdumiewające !). To, jak uda nam się przejść przez etapy żałoby, zadecyduje o tym, czy przeżyjemy, zarówno psychicznie, jak i praktycznie.
Wierzę, że to, co wierzę, pomoże tobie, mnie i większości innych osób to psychiczne i duchowe narzędzia, takie jak te tutaj na Ask Astrology.com oraz z praktykami, którzy przyczyniają się do tej witryny i zapewniają duchowe przewodnictwo w prywatnej praktyce. Chociaż skala tej transformacji jest bezprecedensowa, rodzaj i przyczyna transformacji nie. Choroba wywołana plagą lub wirusem, regionalna lub globalna, wymuszająca zmiany w społeczeństwie ludzkim, jest częścią naszego ciągłego cyklu. To, w jaki sposób przejdziemy i przetrwamy, jest prawdziwym testem naszej duchowej podróży i dlaczego zapisaliśmy się na inkarnację w tym czasie.