Recenzja Mighty Morphin Power Rangers: Raz i zawsze: Campy, serdeczny hołd
Mighty Morphin Power Rangers: Raz i na zawsze jest kontynuacją historii, która rozpoczęła się 30 lat temu w tym roku. Oryginalny Mighty Morphin Power Rangers seria była pierwszą i prawdopodobnie najbardziej ukochaną z całej serii. Nie dorastałem oglądając oryginalną serię, ale dorastałem oglądając Dino Grzmot ; więc wciąż mogłem doświadczyć nieżyjącego już Jasona Davida Franka jako Tommy'ego Olivera. Udało mi się przejść do tej oferty z podstawowym zrozumieniem tej grupy Power Rangers, gdy wyruszają na kolejną przygodę wypełnioną obozem.
Fabuła
Fabuła jest prosta i od razu zainteresuje fanów oryginalnej serii: Rita Repulsa powraca, a Power Rangers muszą ją pokonać raz na zawsze. Tym razem to Billy i Zack prowadzą drużynę (zmiana w stosunku do standardowego Czerwonego Rangera). Oprócz pokonania Rity, Billy i Zack mają także inne wyzwanie: ochronę córki Triny Kwan, Minh (w tej roli Charlie Kersh).
Przeczytaj także: Recenzja wołowiny: najlepsza przekąska 2023 r. (do tej pory)
Krytyka
Największą krytyką, jaką mam, jest pisanie i ton. Wiem, że pisanie ma być proste i kampowe, a ton oryginalnej serii również ma kamp. Nie jest nie do zniesienia, ale nie jest to mój ulubiony styl. To prawdopodobnie powód, dla którego nigdy nie byłem największym fanem Power Rangers.
Jedyną rzeczą, za którą ich pochwalę w tym odcinku specjalnym, było to, jak uhonorowali Thuya Tranga i Jasona Davida Franka podczas tego odcinka specjalnego i dedykując go ich pamięci. Mimo że nie miałem połączenia z oryginalną serią, fakt, że cała grupa nie mogła być razem, był dla mnie emocjonalny. Mogę sobie tylko wyobrazić, przez co przeszła obsada i jak trudno było to sfilmować, zwłaszcza że śmierć Jasona Davida Franka była tak niedawna i nagła.
Power Rangers jako franczyza nigdy nie była jedną z nagradzanych aktorów; nie mówię, że aktorstwo jest złe, jest kampowe i pasuje do tonu. Biorąc to pod uwagę, emocjonalne momenty obsady były dobre, zwłaszcza Charlie Kersh jako Minh. Jest sercem programu specjalnego i świetnie sobie radzi z akcją i scenami z Davidem Yostem i Walterem Emanuelem Jonesem. To mało prawdopodobne trio pod wieloma względami, ale zadziałało dla mnie.
Najważniejszym występem były jednak dla mnie występy wokalne Barbary Goodson i Richarda Stevena Horvitza jako Rity Odrazy i Alfy. Głosy tych postaci są tak kultowe, nawet dla kogoś, kto nie widział oryginalnej serii. W szczególności Barbara Goodson świetnie się bawi ponownie grając Ritę Repulsę, co widać po jej występie wokalnym.
Podsumowując
Ogólnie polecam sprawdzić Mighty Morphin Power Rangers: Raz i na zawsze kiedy pojawi się jutro na Netflix. Budżet Netflix był bardzo pomocny przy efektach wizualnych, które z pewnością wyglądały lepiej niż oryginalna seria. To klasyczne Power Rangers, które mogą, ale nie muszą być dla wszystkich; fani serii będą jednak zachwyceni, widząc ponownie tę obsadę. To honoruje franczyzę z ostatnich 30 lat i miejmy nadzieję, że pomoże Power Rangers kontynuować przez wiele kolejnych.
Ocena: 7/10
Śledź nas, aby uzyskać więcej relacji z rozrywki na Facebook , Świergot , Instagram , I Youtube .