Dc
Niedawno w kinach pojawił się oddział samobójców Jamesa Gunna. Film zyskał uznanie krytyków, ale nie otrzymał jeszcze recenzji i komentarzy widzów. W filmie zobaczymy szalonych i dziwacznych bohaterów Suicide Squad walczących ze Starro. Możesz więc spodziewać się wielu przemocy wraz z charakterystycznym humorem Jamesa Gunna.
Ci szaleni antybohaterowie z pewnością sprawią, że oglądanie filmów będzie niesamowite. Ale w niedawnym wywiadzie dla „Script Apart” James Gunn dokonał objawienia dla fanów. Przyznał, że jego pierwszym wyborem złoczyńców do walki z drużyną był Superman. Ale jego miłość do Starro zmieniła jego zdanie i dlatego zobaczysz Starro jako nemezis.
W wywiadzie powiedział, że początkowo chciał pokazać Supermana jako złoczyńcę w filmie, jednak była to tylko przelotna myśl. Reżyser powiedział, że Starro był jego ulubionym złoczyńcą, odkąd jako dziecko zaczął czytać komiksy. Po prostu nie chciał przegapić szansy na pojawienie się tego superzłoczyńcy w filmie.
Oprócz kochania Starro jako supervilla od dzieciństwa, James Gunn miał też inne powody, by unikać Supermana. Jednym z największych powodów było to, że kinowy wszechświat DC jeszcze nie powstał. Tak więc użycie Supermana jako złoczyńcy w filmie nie pasowałoby do całej narracji.
Chociaż fani nie byli w stanie zobaczyć Supermana jako supervillain w filmie, nadchodząca gra Suicide Squad pomoże wypełnić tę pustkę. Rocksteady opracował Suicide Squad: Kill of the Justice League, w którym fani mogą zobaczyć Supermana jako złoczyńcę. Gra ukaże się w 2022 roku.
Oddział samobójców Jamesa Gunna jest w kinach i pozostanie na szczycie wszystkiego, co związane z superbohaterami we wszechświecie DC.
Co myślisz o wyborze Starro jako złoczyńcy w drużynie samobójców Gunna? Zostaw swoje przemyślenia w komentarzu poniżej!