Sylvester Stallone przestraszył ulubionego reżysera Scarlett Johansson, aby dał mu rolę w wieku 25 lat po tym, jak nie uznał gwiazdy rocka za wystarczająco onieśmielającą
Sylvester Stallone zaimponował Hollywood swoimi wybitnymi umiejętnościami aktorskimi i silną wolą, dzięki którym udało mu się zrealizować każdy projekt, w którym zagrał. Jednak osiągnięcie tego kamienia milowego zajęło lata, ponieważ aktor przechodził trudne chwile w swojej wczesnej karierze, zanim dokonał wielkiego przełomu w filmie. Skalisty seria.
Przeczytaj także: Prawdziwy powód, dla którego Sylvester Stallone zrobił P * rn przed wylądowaniem 2 500 000 $ wypłaty w Rocky
Chociaż lata jego zmagań nie są tajemnicą w branży, ostatnie wspomnienia napisane przez Nicka de Semlyena rzucają światło na konkretny okres, w którym znajdował się w fazie zmagań. W tym czasie przestraszył ulubionego reżysera Scarlett Johansson, Woody'ego Allena, by dostał rolę w reżyserii tego ostatniego.
Jak Sylvester Stallone zdobył niewielką rolę w filmie Woody'ego Allena?
Przeczytaj także: „Muszę zabić 150”: James Cameron był wkurzony obsesją Arnolda Schwarzeneggera na punkcie Sylvestra Stallone
We wspomnieniach Nicka de Semlyena, otworzył się mniej więcej w czasie, gdy aktor Sylvester Stallone był przesłuchiwany do roli rabusia metra w filmie Woody'ego Allena z 1971 roku, Banany . Początkowo nie był w stanie zaimponować reżyserowi, który odrzucił gwiazdę, uzasadniając to tym, że nie był wystarczająco onieśmielający, by wywrzeć wpływ.
Jednak ten pierwszy nie miał innego wyjścia, jak tylko zmienić zdanie, co zrobił, strasząc go. Autor napisał w swojej książce pt.
„Stallone i jego przyjaciel Johnny, kolejny aspirujący aktor, potarli twarze sadzą, przetarli włosy wazeliną i wrócili, strasząc Allena, by dał im role”.
Pomimo tego, że był popularnym reżyserem, sława Allena znacznie osłabła, gdy pojawiły się oskarżenia o wykorzystywanie seksualne. Jednakże, Scarlett Johansson mimo to wspierała filmowca, by później zmienić swoje stanowisko.
Jeśli chodzi o Stallone, w końcu dostał rolę, w której aktor był na dobrej drodze do złapania boku lub dodatkowych postaci w kilku filmach, zanim zrobił sobie wielką przerwę w Skalisty seria.
Sylvester Stallone miał ciężki start przed rozpoczęciem aktorstwa
Przeczytaj także: „Nie jestem najbogatszy, najmądrzejszy ani najbardziej utalentowany”: Sylvester Stallone przerwał ciszę o byciu spłukanym
Zanim spróbował swoich sił w przemyśle rozrywkowym, aby przeżyć, wykonywał dość dziwne prace.
Po przeprowadzce do Nowego Jorku w 1969 roku, aby zająć się aktorstwem, nie było to łatwe. Miał ciężki początek, gdy aktor stanął w obliczu trudnych chwil w swoim życiu. Kiedyś spał na ławce na dworcu autobusowym przez prawie dwa tygodnie. W następnym roku zarabiał 1,12 dolara za godzinę, sprzątając lwie łajno w zoo w Central Parku.
To nie była prawdopodobnie najgorsza część, ponieważ lwy oddały na niego mocz kilka razy, co spowodowało poparzenie jego oczu z powodu małych gryzących pozostałości. Wywarło to trwałe wrażenie na gwieździe, która kiedyś dzieliła się
„Niezbyt wielu ludzi odczuwa dreszczyk emocji na widok lwów biorących gigantyczne przecieki”.
Jednak sytuacja zaczęła się poprawiać, gdy zaczął dostawać występy aktorskie ze sporym budżetem. Trwało to do czasu, gdy osiągnął swój przełom w 1976 roku, grając rolę Rocky'ego Balboa w pierwszym filmie z Skalisty seria. To nie tylko przyniosło mu sławę, której kiedyś pragnął, ale także dorobek jego okresu walki, który ostatecznie dobiegł końca.
Źródło: Bohaterowie ostatniej akcji: Triumfy, klapy i waśnie hollywoodzkich Kings of Carnage