„To mnie osłabia”: Liam Neeson krytykuje Gwiezdne Wojny za zniszczenie franczyzy zbyt wieloma złymi programami telewizyjnymi, ujawnia swój jedyny warunek ponownego wcielenia się w rolę legendarnego mistrza Jedi
Znany ze swojej bogatej i złożonej historii, Gwiezdne Wojny to franczyza, która znacznie wyprzedzała swoje czasy, ponieważ podążała za futurystycznym motywem, ze szczegółowym budowaniem świata. Seria miała również kultową muzykę i efekty dźwiękowe, takie jak wrzaski Tie Fighters, dźwięki blasterów, szum mieczy świetlnych, sygnały dźwiękowe R2-D2 i odgłos oddechu Dartha Vadera.
Seria miała duży wpływ na kulturę, ale seria napotkała wiele wybojów i przeszkód, gdy próbowali rozszerzyć swój wszechświat, ostatecznie niszcząc popularną serię zbyt wieloma złymi programami telewizyjnymi i filmami. Niedawno Liam Neeson skomentował popularność serii i warunek ponownego wcielenia się w swoją legendarną rolę.
Co Liam Neeson powiedział o swoim potencjalnym powrocie do serii Star Wars?
Liam Neeson, który grał rolę Qui-Gon Jinna, legendarnego mistrza Jedi w Gwiezdnych Wojnach, sprawdził się w tej roli, w rezultacie często pyta się go, czy kiedykolwiek zobaczymy aktora ponownie wcielającego się w rolę Mistrza Jedi, a odpowiedź brzmi: zawsze nie.
W jednym z odcinków Paula Rudda Oglądaj, co się dzieje na żywo! wyemitowany 16 lutego 2023 r., Neeson został ponownie zapytany, czy ponownie wcieli się w swoją rolę, a on odpowiedział 'Nie, nie jestem.' Aktor zaczął to wyjaśniać Gwiezdne Wojny niszczy się zbyt wieloma spin-offami i źle napisanymi programami, co wpływa na popularność i nostalgię odczuwaną w filmach z serii.
„Jest tak wiele spin-offów„ Gwiezdnych wojen ”. Dla mnie to osłabia i odbiera tajemnicę i magię w dziwny sposób”.
Jednakże, Liam Neeson mówił o potencjalnym powrocie do serii, wyjaśniając, że wróci, jeśli pojawi się w filmie, który będzie miał premierę na dużym ekranie, a nie preferuje pracy w serialach.
„Och, myślę, że tak, tak, tak, tak, myślę, że tak… gdyby to był film. Tak, jestem trochę snobem, jeśli chodzi o telewizję, muszę przyznać. Po prostu lubię duży ekran, wiesz? Qui-Gon, nie mogę uwierzyć, że minęły 24 lata, odkąd nakręciliśmy „Mroczne widmo”. Po prostu nie mogę uwierzyć, kiedy minął ten czas. To było wspaniałe doświadczenie, kręcić ten film w Londynie”.
Mimo że Gwiezdne Wojny mają kilka dobrych seriali, takich jak The Mandalorian, The Book of Boba Fett i Obi-Wan Kenobi, większość filmów wydanych w ostatnim czasie słabo wypadła w Box Office, ponieważ były pełne dziur fabularnych, źle napisanych postaci, złe zdjęcia oraz brak kierunku i kreatywności w porównaniu z pierwszymi sześcioma filmami z serii.
Rola Liama Neesona w Gwiezdnych wojnach
Liam Neeson wcielił się w postać Qui-Gon Jinna Gwiezdne wojny: Odcinek 1 — Mroczne widmo . Aktor wcielił się w rolę legendarnego Mistrza Jedi służącego Imperium Galaktycznemu. Qui-Gon Jinn był przedstawiany jako mądra i wyrachowana osoba, która głęboko przestrzegała kodeksu postępowania Jedi. Czasami wolał niekonwencjonalne metody, a następnie kształtował historię przyszłych filmów, wyruszając w podróż z Obi-Wanem Kenobi do znaleźć chłopca, który potrafi przywrócić równowagę mocy, zaryzykował wszystko, aby „Wybraniec” mógł wypełnić swoje przeznaczenie.
Rola Liama Neesona w Gwiezdnych wojnach była niezwykle kochana przez fanów i mocno chwalona przez krytyków, mimo że postać zmarła w serii, w tak krótkim czasie udało mu się umocnić swój wkład w serię. Aktor zagrał krótki epizod w serialu Disneya Obi-Wan Kenobi, a fani byli rozczarowani, ponieważ miał tylko dwie linie dialogowe.
Gwiezdne Wojny Oryginalna trylogia może być transmitowana na Disney+
Źródło: Oglądaj, co się dzieje na żywo