„To nie ci faceci”: Sharon Stone nazywa Roberta De Niro i Joe Pesci naprawdę „chłopcami z ferajny” po ujawnieniu gwiazdy Ant-Mana, Michaela Douglasa i innych współpracowników, jako mizoginistów
Sharon Stone nie jest osobą, która powstrzymuje się przed mówieniem, co myśli. The Podstawowy instynkt gwiazda niedawno otworzyła się na temat swoich doświadczeń z pracy w Hollywood i powiedzmy, że widziała kilka rzeczy. Od kultowej roli Catherine Tramell w Podstawowy instynkt na swoją kolej jako żona mafii Kasyno , Stone jest siłą, z którą należy się liczyć w branży od dziesięcioleci. Ale pomimo jej sukcesu wydaje się, że nawet ona musiała sobie radzić z nonsensami, które nękają wiele kobiet w Hollywood.
Pomimo postępu, jaki dokonał się w ostatnich latach, Hollywood nadal jest miejscem, w którym kobiety często muszą walczyć o równą płacę i reprezentację, a seksizm i mizoginia są nazbyt powszechne. Komentarze Stone są otrzeźwiającym przypomnieniem tej rzeczywistości, ponieważ podkreśla, że niektórzy z najpotężniejszych mężczyzn w branży wciąż nie traktują kobiet jak równych sobie.
Chwalenie dobrych ludzi w Hollywood
Chwila Szaron Kamień zwraca uwagę na złe zachowanie niektórych z jej męskich współpracowników, poświęca też czas na chwalenie tych dobrych. Wymieniając De Niro i Pesci jako wyjątki od reguły, pomaga odwrócić rozmowę od mężczyzn jako monolitycznej grupy, a zamiast tego skupia się na indywidualnych działaniach i postawach mężczyzn w Hollywood. Jest to ważne, ponieważ wzmacnia pogląd, że dobrzy mężczyźni w branży traktują kobiety z szacunkiem i zachęca innych mężczyzn do pójścia za ich przykładem.
Sugerowany artykuł: Marvel Writer sugeruje, że Ant-Man 3 jest pod silnym wpływem filmów Petera Jacksona Władca Pierścieni: „To dla mnie urok starych filmów przygodowych”
W wywiadzie dla Variety Stone opowiedziała o swoich doświadczeniach w pracy z niektórymi z największych gwiazd w branży, stwierdzając, że jest „pracował z największymi gwiazdami” I „są tacy mizoginistyczni” ponieważ te gwiazdy rozmawiały podczas jej zbliżenia i mówiły jej, co powinna zrobić.
„Pracowałem z niektórymi z największych gwiazd w branży, które dosłownie rozmawiają przez moje zbliżenie, mówiąc mi, co ich zdaniem powinienem zrobić. Są tacy mizoginistyczni – to nie jest Robert De Niro. To nie Joe Pesci, to nie ci goście. Ale pracowałem z kilkoma naprawdę wielkimi gwiazdami, które dosłownie rozmawiają głośno przez moje zbliżenie, mówiąc mi, co mam robić”.
Dodała, że ci męscy współpracownicy często odmawiali jej słuchania i nie pozwalali jej wpływać na swoje występy swoimi własnymi, nazywając to „niezbyt dobre aktorstwo”.
„To nie jest świetne aktorstwo, To znaczy, rozumiem, że jesteś wspaniały i wszyscy myślą, że jesteś wspaniały. Ale słuchanie, bycie obecnym w tych złamanych chwilach jest ludzkim doświadczeniem”.
Sharon Stone odniosła się do plotek o zestawie podstawowego instynktu
Stone wcześniej odniósł się do kontrowersyjnej sceny przesłuchania w Podstawowy instynkt i plotki o napięciu na planie z Michaela Douglasa . Aktorka opowiedziała o swoich ograniczeniach w Hollywood ze względu na swój wizerunek i wcześniejsze role w thrillerach erotycznych.
„Nie jestem wezwany do grania tych ról – jestem wezwany do zdjęcia ubrań i zagrania tych szalonych socjopatycznych postaci, ponieważ grałem jedną [w wielu poprzednich filmach]. Nie zostaję wezwany do grania rozważnych, wrażliwych postaci.
Czytaj więcej: Kandydat Wolverine i gwiazda „Stranger Things” Dacre Montgomery uznaje Hugh Jackmana za mentora, podsyca nowe plotki o Wolverine MCU
Dobrze jest widzieć, jak Sharon Stone wypowiada się na temat mizoginii Hollywood i zwraca uwagę na zachowanie swoich współpracowników. Branża ma przed sobą długą drogę do równego traktowania kobiet, ale z silnymi i głośnymi kobietami, takimi jak Stone, na czele, miejmy nadzieję, że zmiana jest na horyzoncie. To wstyd, że branża wciąż nie może pozbyć się przestarzałych postaw, które od dawna uniemożliwiają kobietom pełne wykorzystanie ich potencjału. Najwyższy czas, aby branża zaczęła słuchać kobiecych głosów i naprawdę docenić ich wkład na planie.
Źródło: Różnorodność