W „Człowieku ze stali” Henry’ego Cavilla prawie pojawiło się potworne stworzenie zwane kryptońskim psem bojowym – wygląda dokładnie tak koszmarnie, jak brzmi
Rozszerzone uniwersum DC zbliża się do końca Aquaman i Zaginione Królestwo , gdy James Gunn przygotowuje się do wprowadzenia fanów do swojego własnego, odnowionego uniwersum DC – zaczynając od filmu o Supermanie bez Henry’ego Cavilla, zatytułowanego Superman: Dziedzictwo .
10-letnia seria również rozpoczęła się od opowieści o Supermanie, Człowiek ze stali w 2013 roku. Patrząc wstecz, film nadał ton DCEU i jego rozczarowującej próbie złapania MCU poprzez opisanie zbyt wiele w zbyt krótkim czasie.
Pomimo zarobienia 668 milionów dolarów w kasie, Człowiek ze stali , który miał być historią pochodzenia Supermana, pozostawił fanów z tęsknotą za szybszym rozwojem postaci i bardziej szczegółowymi szczegółami na temat jego pochodzenia, Kryptona. Co ciekawe, początkowe plany przewidywały większy nacisk na planetę.
Czytaj więcej: 6 najdziwniejszych supermocy Supermana, których nigdy nie widzieliśmy w filmach DC Henry’ego Cavilla
Film z Fandomwire'aDlaczego Henry Cavill Człowiek ze stali Nie zawierał kryptońskich psów bojowych
Zacka Snydera 'S Człowiek ze stali rozpoczyna się wraz z narodzinami Kal-Ela, pierwszego od wieków naturalnie urodzonego kryptońskiego dziecka. Jednocześnie planeta Krypton stoi przed nieuniknioną, niszczycielską przyszłością, zdestabilizowaną przez wydobycie jądra planety. Najlepszy naukowiec Kryptona, Jor-El, wysyła młodego Kal-Ela na Ziemię i przygotowuje się do stawienia czoła generałowi Zodowi w jego próbach ocalenia Kryptonu.
Początkowo pierwszy projekt Henry’ego Cavilla W głównej roli film skupiał się bardziej na zniszczeniu Kryptona i podejściu Zoda, a Snyder zaprojektował większą bitwę niż ta widziana w końcowej wersji. Co więcej, potworne kryptońskie psy bojowe miały stanowić część sił Zoda w jego dążeniu do przejęcia Kryptonu. Reżyser musiał jednak dokonać zmian. W wywiadzie z Imperium , wyjaśnił:
„Była większa bitwa, którą zaprojektowałem na platformie lądowania i nakręciliśmy jej część, ale ze względów budżetowych stawała się coraz mniejsza, aż w końcu pomyślałem: «Przeprowadźmy bitwę w środku». .'”
Kontynuował: „Jor-El ma robota o imieniu Kelex i jest scena, w której Kelex zakłada ciało robota i walczy z Zodem na platformie lądowniczej. Mieliśmy to, więc Zod miał stado genetycznie zmodyfikowanych psów bojowych, które pobiegły naprzód, a Jor-El i Kelex walczyli z psami bojowymi, aż w końcu Kelex wyjął te materiały wybuchowe ze swojego robota i uzbroił je, zwracając się do Jor-Ela i w zasadzie powiedzieć: „Zabierzcie tego dzieciaka z planety!”. Kelex mówi: „Spróbuję ich powstrzymać”, a potem biegnie, nurkuje i wysadza się w powietrze.
Snyder dodał, że ta sekwencja naprawdę wkurzyłaby Zoda. Jednak fani nie mogli zobaczyć reakcji Zoda, ponieważ psy bojowe nie pojawiły się w ostatecznej wersji.
Czytaj więcej: „On nie jest Supermanem. Nie ma szans”: Nie Zack Snyder, ale Henry Cavill po pracy z Brucem Willisem prawie odrzucił siebie jako Supermana
Dlaczego Superman Henry’ego Cavilla zabił generała Zoda w Człowiek ze stali
Chociaż Snyder mógł wiele dodać do współczynnika akcji Człowiek ze stali włączając potworne kryptońskie psy bojowe, wielu fanów kwestionowało pomysł dodania przez niego do filmu kontrowersyjnej sceny śmierci Zoda. Zod udaje się na Ziemię, aby zamienić ją w nowy Krypton, i ostatecznie staje twarzą w twarz z Supermanem Cavilla.
Ostateczny konflikt pomiędzy Supermanem i Zodem prowadzi do tego, że bohater zabija postać Michaela Shannona, aby powstrzymać go przed wymordowaniem niewinnej rodziny. Było to jednak sprzeczne z koncepcją, zgodnie z którą Clark/Superman miał unikać zabijania kogokolwiek. Wyjaśniając ten kontrast, scenarzysta filmu David S. Goyer powiedział (via Międzynarodowy Comic-Con ):
„To niedojrzały Superman. To jego pierwszy lot w życiu, zaledwie kilka dni wcześniej. Nie jest świadomy zakresu swoich mocy. I walczy z kimś, kto nie przestanie – (Zod powiedział) powiedział: „Nie możesz wsadzić mnie do więzienia, nigdy nie przestanę”.
Goyer dodał dalej, że reżyser rzeczywiście przeprowadził debatę na temat dylematu odebrania komuś życia przez Supermana, a nawet zaproponował alternatywną wersję sekwencji. Jednak ostateczna wersja była bardziej zgodna z tematem, który on i Snyder chcieli pokazać w swojej wersji historii Supermana.
Czytaj więcej: To nie 8-pakowe mięśnie brzucha, inny aspekt Supermana był dla Henry’ego Cavilla niezwykle trudny do opanowania
Źródło: Imperium , Międzynarodowy Comic-Con