„W drugim mają córeczkę”: po przerażających recenzjach kontynuacji „Małej Syrenki”, Halle Bailey walczy o kontynuację filmu Disneya za 250 milionów dolarów
Aktorski remake filmu Disneya Mała syrenka w reżyserii Halle Bailey odbił się szerokim echem w kasie z 95,5 miliona dolarów otwarcia w Stanach Zjednoczonych. Film wyreżyserowany przez Roba Marshalla był jednak przedmiotem kontrowersji po wydaniu zwiastuna. Po premierze film otrzymał mieszane recenzje zarówno od widzów, jak i krytyków.
Po wydaniu zwiastuna twórcy filmu zostali oskarżeni o rasizm w wyborze czarnej księżniczki do filmu. Oczywiście nie było to jednostronne, debata wybuchła zaraz po tym, podczas gdy inni chwalą historyczny ruch studia.
Bomba recenzji włączona Mała Syrenka
Mała Syrenka radzi sobie nieźle w box office. Zgodnie z Deadline, szacunkowa prognoza otwarcia filmu wynosi około 163,8 miliona dolarów w kasie na całym świecie, która została wykonana przy budżecie 250 milionów dolarów. Jednak recenzje filmu nie szły w parze z oszałamiającą kolekcją kasową.
Oczywiście film wywołał wiele dyskusji w Internecie, od oskarżenia o rasistowskie obelgi po przemianę Melissy McCarthy w Ursulę przez wizażystkę w filmie. Późniejsza krytyka była skierowana bezpośrednio do wizażystki, twierdząc, że praca powinna była trafić do queerowego artysty.
Wśród tych wszystkich kontrowersji reakcje zagraniczne są dość zabawne i spekuluje się, że są prowadzone przez trolle internetowe. Co więcej, niektórym krytykom film w ogóle się nie podobał, dając tylko jedną gwiazdkę, podczas gdy IMDB musiało wydać etykietę ostrzegawczą na stronach w Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Brazylii i Meksyku.
„Nasz mechanizm oceny wykrył nietypową aktywność związaną z głosowaniem w tym tytule. Aby zachować niezawodność naszego systemu ocen, zastosowano alternatywne obliczenie wagi” odczytano ostrzeżenie.
Negatywna aktywność wyborcza Halle Bailey Film był problemem dla twórcy i tych, którzy są zaangażowani w film. Podobno Bailey prowadził kampanię na rzecz kontynuacji filmu.
Przeczytaj także: „Moja babcia widziała, jak jej rodzina zbiera bawełnę”: Halle Bailey, której rodzina poradziła sobie z przerażającym rasizmem, nie spodziewała się hejtu fanów za rolę w „Małej syrence” Disneya
Mała Syrenka Oczekują kontynuacji
Gwiazdy Mała Syrenka Bailey, który gra księżniczkę Disneya Ariel i Erica Jonah Hauer-King niedawno rozmawiali z Narcity o naprawieniu swojej roli w kolejnych filmach. Oczywiście wersja animowana zawiera trzy filmy z serii, dzięki czemu muzyczny film akcji na żywo jest możliwą przyszłością franczyzy.
Narcity zapytał aktorów, „Jakie są szanse, że zobaczymy was oboje w kontynuacji?” na co piosenkarz i aktor Bailey zareagował mówiąc „Och…” Hauer-King powiedział: „Myślę, że w drugim stają się… co się tam dzieje?” Wydaje się, że Bailey jest zainteresowany kontynuacją przypominającą animację Mała Syrenka 2: Powrót do morza gdzie oryginalna historia jest dalej badana.
„W drugim mają dziewczynkę, córeczkę, która chce wejść do wody, to jest jak odwrotność. Uwielbiam ten film,' — powiedział Bailey.
Co więcej, Hauer-King ujawnił, że jest zainteresowany tym, by książę Eric był syreną w sequelu.
„Chciałbym to zrobić. W pewnym sensie chciałbym też być syreną, więc możemy jakoś rozwinąć tę historię razem z nią ” — powiedział Hauer-King.
Ponieważ liczby kasowe wspinają się po drabinie, studio może zapalić kontynuację. Wielu okrzyknęło występ Baileya jako Ariel, a materiału jest wystarczająco dużo, aby film mógł rozwinąć się w franczyzę na żywo.
Mała Syrenka został wydany 26 maja 2023 roku i obecnie jest wyświetlany w kinach na całym świecie.
Przeczytaj także: „Źle mi z powodu ludzi, którzy idą zobaczyć Małą Syrenkę”: film Disneya Halle Bailey cierpi na kolejną porażkę i tym razem na swoją piosenkę
Źródło: Bezpośredni.