„Wszyscy są bardzo spięci”: Quentin Tarantino nie lubi kręcić scen SX w swoich filmach, uważa je za problematyczne pomimo swojej miłości do nieuzasadnionej przemocy
Quentin Tarantino prawie spełnił swój cel dziesięciu filmów, a każdy z nich był arcydziełem. Od nieliniowych fabuł i ostrych dialogów po elektryzujące ścieżki dźwiękowe, legendarny reżyser znany jest z wszechobecnego używania wulgaryzmów w swoich filmach. Podczas gdy w niektórych jego klasykach jest wiele pokręconych postaci, takich jak Daryl Hannah (Ellie Driver) w jego domu produkcyjnym Kill Bill seriale, jego filmy są zwykle pozbawione parnych scen s-x.
Tarantino ujawnił w wywiadzie, że nie lubi kręcić scen s-x i ma wiele powodów, które można kupić. The Pulp Fiction reżyser uważa, że takie sceny są nieistotne i problematyczne i zdecydowanie nie pasują do jego wizji kina. Mimo to Tarantino nadal dostarcza nam historie wolne od cenzury, które łączyły ludzi na tak wielu poziomach.
Quentin Tarantino uważa, że sceny SX są „problematyczne” i „nieistotne”
Quentina Tarantino jest reżyserem, którego świat nigdy nie zapomni, dzięki jego nieliniowej fabule, pełnej przemocy i wulgaryzmów. Podczas Django Unchained reżyser nadal daje nam jeden hit za drugim, ujawnił w wywiadzie, że tak naprawdę nie potrzebuje scen s-x w swoich filmach.
Nawet jeśli reżyser liczy Kill Bill serial jako jeden, technicznie rzecz biorąc, pracuje nad swoim dziesiątym filmem, podobno pt Krytyk filmowy. Podczas promocji swojej najnowszej książki Tarantino ujawnił, że nie lubi kręcić scen seksu i znajduje je 'problematyczny' I 'nieistotny' do rodzajów filmów, które robi. Powiedział:
„To prawda, seks nie jest częścią mojej wizji kina. A prawda jest taka, że w prawdziwym życiu trudno jest kręcić sceny seksu, wszyscy są bardzo spięci. A jeśli już wcześniej robienie tego było trochę problematyczne, teraz jest jeszcze bardziej”.
Na koniec Tarantino z dumą oświadczył, że zawsze miał wolność od cenzury i ograniczeń w swoich projektach. Powiedział, że miał szczęście pisać historie, które łączyły wielu ludzi i pozwalał mu uprawiać swoją sztukę bez ograniczeń, jakie ma większość filmowców.
Quentin Tarantino nie przejmuje się krytykami!
Przez lata Quentin Tarantino tworzył takie hity jak: Django Unchained, Szczenięca fikcja , Kill Bill: Tom 1 I Kill Bill: Tom 2 i niedawne, Pewnego razu… w Hollywood . Reżyser zdecydował, że w swojej karierze nakręci tylko dziesięć filmów, a nadchodzący projekt będzie jego ostatnim.
W jego filmach może nie być żadnych scen s-x, z wyjątkiem okazjonalnych postaci s-x, ale jego hity są pełne wulgaryzmów i uber-przemocy. Podczas poprzedniego wywiadu z Chrisem Wallace'em Tarantino przyznał, że nie przywiązuje większej wagi do krytyki.
Zapytany przez Wallace'a, „Więc kiedy ludzie mówią:„ Cóż, w jego filmach jest za dużo przemocy. Zbyt często używa słowa na „n”. Co powiesz? Tarantino dał klasyczną odpowiedź, „Powinieneś zobaczyć [coś innego], a potem zobaczyć coś innego”.
Dodał również, „Jeśli masz problem z moimi filmami, to nie są to filmy do obejrzenia. Najwyraźniej nie robię ich dla ciebie. Tarantino pracuje obecnie nad swoim ostatnim filmem pt Krytyk filmowy , a fabuła jest trzymana w tajemnicy.
Źródło: Marka