Joga
Prawdopodobnie używasz komputera do wykonywania wszelkiego rodzaju zadań, takich jak pisanie, obliczanie, komunikowanie się, uzyskiwanie informacji, zarządzanie zdjęciami, filmami i muzyką itp., więc czy możesz sobie wyobrazić, jaka to strata dla tych, którzy używają go tylko do wysyłania i otrzymywać e-maile?
Cóż, w rzeczywistości jest podobna sytuacja zmarnowanego potencjału i niedostatecznego wykorzystania jogi w świecie zachodnim!
Rzeczywiście, tylko nieliczni praktykujący znają i właściwie doceniają tę fantastyczną duchową dyscyplinę z Indii, podczas gdy większość używa jej tylko w celu uzyskania formy, co stanowi mniej więcej jedną dziesiątą wszystkich błogosławieństw, jakie joga zwykle ma do zaoferowania.
Łączenie rzeczy razem
Więcej niż tylko praktyka dla dobrego samopoczucia, zdrowia i relaksu – czego oczywiście nie należy lekceważyć – jeśli chcemy zrozumieć, czym naprawdę jest joga, musimy przyjrzeć się etymologii. Joga to sanskryt dla Unii.
Union to działanie polegające na połączeniu dwóch elementów, które muszą ze sobą współpracować, aby być lepszym niż suma obu części. Joga dąży do pewnego zjednoczenia, próbuje połączyć różne rzeczy. Ale co połączyć?
Co jest obecnie osobno i powinno być połączone?
Jesteś!
Ty – a dokładniej twoja świadomość – stoisz poznawczo oddzielnie od reszty wszechświata, od innych istot, a nawet od części ciebie, którą nazywasz swoją podświadomością.
Dlaczego tak jest?
Ponieważ siła woli ludzkości w obecnej formie jest obecnie zbyt słaba i zbyt niedojrzała, aby spontanicznie uwolnić swój umysł od fascynacji, jaką odczuwa wobec własnych myśli, całkiem niedawnego zjawiska w ludzkiej ewolucji!
Jako taka, zahipnotyzowana własnymi myślami, ta siła woli marzy o własnym życiu – życiu, które jest niczym innym jak odbiciem, echem rzeczywistości – zamiast pozwolić ci żyć nim bezpośrednio w teraźniejszości. Ale przede wszystkim marzy o historii, w której Jaźń jako odrębna istota jest nadrzędna.
Kiedy świadomość drzemie w dysfunkcjonalnym umyśle, jest głównym winowajcą procesu poznawczego oddzielającego podmiot (ciebie) od obiektu (wszystko, co rozważacie poza sobą).
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, dlaczego nigdy nie było żadnego poznania ani żadnego z was w głębokim śnie? Cóż, to dlatego, że pozbawiony czegokolwiek do poznania, podmiot nie może się trzymać razem. Znika.
Innymi słowy, ty istniejesz tylko wtedy, gdy hipnotyczny proces poznawczy zakłóca przebudzony stan twojej świadomości, oddzielając podmiot od obiektu poprzez fantazję.
Joga została stworzona po to, aby wybudzić cię z tego stanu hipnozy, związać podmiot i przedmiot rozdzielone tym poznaniem i oczyścić twoją świadomość z ego, połączyć cię z wszechświatem, z Całością.
Nawiasem mówiąc, łacińskie słowo oznaczające wiązanie jest korzeniem słowa religia. Religia i joga są zatem spuścizną, którą mądrzy przodkowie dzielili się z ludzkością przez całą historię, aby pomóc każdemu z nas przywrócić naturalną więź między naszą indywidualną świadomością a świadomością Całości.
Od tego momentu wszyscy możemy zepsuć te dziedzictwo mądrości, uznając, że religia jest opium dla mas, a joga jest tylko dziwnym rodzajem siłowni; niemniej jednak esencja tych duchowych ścieżek – wśród wielu innych, przyznanych – wciąż ma moc, która pomaga uwolnić cię od iluzji bycia odrębną istotą, jaźnią również przesiąkniętą strachem, dumą, chciwością, nienawiścią, złością, zazdrością , kłamstwa i wszystkie kłopoty umysłu, które religie nazwały grzechami, z których ego nigdy nie zostanie wyleczone, ponieważ są mu współistotne.
W konsekwencji, i bez jakiejkolwiek naiwnej moralności, joga próbuje pokazać ci, jak ważne jest położenie kresu dysfunkcjonalnemu egocentryzmowi twojego umysłu i jako takie, aby zaoferować ci możliwość połączenia twojej indywidualnej świadomości ze Świadomością całość.
Być falą i oceanem!
Zachodnia joga
Aby wprowadzić Cię w świat jogi, dyscypliny, która jest złożona i egzotyczna, dlaczego nie spróbujesz naprawdę prostych metod zaprojektowanych przez ludzi Zachodu dla ludzi z Zachodu?
Joga bez pozycjiPhilippe de Méric, pionier jogi we Francji, zaprojektował pierwszą z tych metod, jogę bez póz.
Ta niezwykle łatwa forma jogi ma na celu złagodzenie stresu za pomocą prostych ćwiczeń obejmujących skurcz i relaksację oraz równomierny, kontrolowany oddech.
Jest to rzeczywiście niezwykle interesujące podejście ze strony zachodniego mistrza jogi, który usiłował oczyścić wszystkie specyficznie indyjskie części indyjskiej Hatha Jogi… pozostawiając esencję, która zaspokaja uniwersalną potrzebę wewnętrznego przyswajania, oświecenia i transformacji jaźni.
Według niego indyjska Hatha Joga została stworzona z myślą o ludziach, którzy bardzo różnią się od współczesnych ludzi Zachodu, mają inne metafizyczne obawy, inny sposób myślenia, a nawet inny stosunek do swojego ciała.
Przystosowanie się do tej formy jogi jest oczywiście nadal możliwe, ale zaprojektował on swoją metodę Jogi bez póz właśnie po to, by uwolnić nas od bezcelowych wysiłków adaptacyjnych.
Słowo asana oznacza łatwe, wygodne, stabilne, przyjemne. Joga Sutra może potwierdzić tę uderzającą etymologię, ucząc nas, że pozy stają się idealne, gdy znikają wszelkie próby jej przyjęcia.
Dlatego ludzie Zachodu nie powinni wykonywać czegoś, co można by uznać za akrobacje, ale wybierać pozy swojej jogi spośród naturalnych i zwyczajnych sposobów stania.
Najwspanialsze nauki jogi bez pozycji wyjaśniają, jak wstać, kontrolować nasze napięcie, oddychać i zwiększać swoją świadomość.
WstającZamiast ćwiczyć godzinę lub pół godziny jogi, a następnie wrócić do złych nawyków naszego ciała, może lepiej skupić się na rodzaju jogi, która pasuje do każdego aspektu naszego codziennego życia, właśnie poprzez zmianę tych złych nawyków.
Na przykład jedną z naszych najczęstszych postaw jest wstawanie… i nikt nigdy nie nauczył nas, jak robić to właściwie.
Jak powinieneś wstać? Cóż, po prostu nakładając nogi, tułów, szyję i głowę w zrównoważonej, prawie pionowej płaszczyźnie. Celem jest rozłożenie wysiłku z mięśni i ścięgien, przyczyniając się do utrzymania równowagi w jak najbardziej harmonijny sposób i zredukowanie ich wysiłku do minimum.
Kiedy się nad tym zastanowisz, o to właśnie chodzi w Hatha Jodze: unikać jakiegokolwiek skurczu w pozie i dążyć do tego, aby być tak naturalnym, jak to tylko możliwe.
I oczywiście nie skupiamy się tutaj na żadnej pozie, w której siedzisz na ziemi, jak robi to wielu ludzi ze Wschodu, ale na czymś jeszcze bardziej uniwersalnym: wstaniu.
Aby dobrze wstać, pionowa oś biegnąca przez ciało musi znajdować się między nogami lekko rozstawionymi i równoległymi.
Twoje nogi muszą pozostać wyprostowane, miednica naturalnie pochylona, bez skurczów lub rozluźnienia mięśni pleców i brzucha, kręgosłup tak prosty, jak to możliwe, rozluźnienie mięśni klatki piersiowej, luźnych ramion i barków, z głową w naturalnej pozycji .
Może się to wydawać proste i oczywiste, a jednak kilka złych nawyków i nieporozumień zakłócało tę idealną pozycję na przestrzeni wieków.
Na przykład wiele osób uważa, że wychylanie klatki piersiowej jest zdrowe, gdy jest odwrotnie.
Nie powinieneś również wyciągać podbródka, ale trzymaj go blisko gardła, aby zmniejszyć krzywiznę szyi; nie utrzymuj ramion w górze, nie zagłębiaj klatki piersiowej i pozostań w pewnym sensie na własnych biodrach.
Aby osiągnąć pożądaną swobodę w tej pozie, konieczne jest znalezienie równowagi za pomocą środka ciężkości, który znajduje się kilka cali poniżej pępka, a dokładniej między piątym kręgiem lędźwiowym a kością krzyżową.
Teraz wystarczy przyzwyczaić się do stania w tej pozycji tak często, jak to możliwe, aż stanie się to naturalne i trwałe.
SiadaćLudzie ze Wschodu od zarania dziejów codziennie siedzą na ziemi, więc nie jest im szczególnie trudno skrzyżować nogi, aby wykonać idealną asanę Padma lub jakąkolwiek inną klasyczną pozę.
I odwrotnie, ludzie z Zachodu muszą długo i ciężko pracować nad swoimi stawami, aby osiągnąć te same wyniki, jeśli tak.
A jednak te klasyczne asany absolutnie nie są obowiązkowe, ponieważ kilku mistrzów – nawet indyjskich – nigdy ich nie ćwiczyło.
Lepiej nauczyć się prawidłowo siadać na swój własny sposób. Po pierwsze, powinieneś spróbować zobaczyć okropne nawyki, których większość z nas się nauczyła, siadać w zły, zły sposób, zwisając w dół, wyginając plecy i rzucając się na oparcie krzesła lub zgarbiając się na łokciach.
Pozycja siedząca w Jodze bez pozycji polega na siedzeniu na krawędzi krzesła, ze skrzyżowanymi nogami, stopami dotykającymi ziemi po zewnętrznej stronie, kolanami rozstawionymi w pozycji wyraźnie poniżej bioder, aby kontrolować swój środek ciężkości.
Ręce po prostu spoczywają na udach, głowa patrzy prosto przed siebie, a brzuch pozostaje w naturalnej pozycji.
W tej pozycji wystarczy wyprostować kręgosłup, od bioder do szyi, jakbyś chciał być wyższy, ale nigdy nie rozciągaj ramion do tyłu ani nie wypinaj klatki piersiowej.
Po raz kolejny to nastawienie twojego ciała musi stopniowo stać się drugą naturą, nawet jeśli musisz ćwiczyć przez długi czas, zanim odniesiesz sukces.
OdprężającyNic dziwnego: jeśli chcesz się zrelaksować, klasyczna joga i relaksologia zgadzają się, że najlepszą pozycją jest leżenie na plecach.
Potrzebujesz solidnej powierzchni, np. dywanu, w raczej cichym i dobrze wentylowanym.
Kiedy uwolnisz się od wszelkich ograniczeń związanych z ubraniem, możesz zrelaksować się z rozstawionymi piętami – lub nawet z lekko rozstawionymi nogami – z czubkami stóp skierowanymi do góry, ramionami wyprostowanymi na klatce piersiowej, dłońmi do góry, palcami lekko wygiętymi, głową w tej samej osi co reszta ciała, która oczywiście musi być prosta, ale nie sztywna. Jeśli potrzebujesz, możesz umieścić małą poduszkę pod talią, szyją lub kolanami.
Każda sesja relaksacyjna musi być wykonana w idealnym stanie. Nie możesz zmienić pozycji w połowie, drapać, czy wydmuchiwać nosa… Po prostu zrelaksuj się! Podstawowy protokół polega na skupianiu się kolejno na różnych częściach ciała i dążeniu do ich rozluźnienia. Niektóre są ważniejsze niż inne, takie jak szyja, twarz lub język, i powinieneś poświęcić im więcej czasu na relaks.
Powinieneś także oddychać przez nos, również zrelaksowany, ze szczególną ostrożnością podczas wydechu, ponieważ to tam całe napięcie zostanie uwolnione.
Sesja powinna trwać minimum dziesięć minut, ale oczywiście może trwać do dwudziestu, trzydziestu, a nawet sześćdziesięciu minut.
Kontrolowanie siebieZgodnie z tą samą zasadą, nie powinieneś zadowalać się pojedynczą sesją relaksacyjną od czasu do czasu, ale odpędzaj napięcie w ciągu dnia, szczególnie skupiając się na codziennych postawach swojego ciała.
Na przykład teraz, jeśli siedzisz w pozycji siedzącej, w jakiej pozycji są twoje plecy? Czy twoje ramiona napierają do przodu czy do tyłu? Czy masz skrzyżowane nogi? Czy Twoja twarz jest zrelaksowana? Itp.
W przypadku każdego z tych pytań musisz spróbować sprawdzić, czy znajdujesz jakieś bezużyteczne napięcie.
Podobnie, gdy idziesz ulicą, staraj się być świadomy tego, w jaki sposób opadają twoje ramiona, czy są elastyczne lub napięte, jeśli twoja głowa naturalnie stoi prosto…
W samochodzie jeszcze łatwiej nabrać złych nawyków. Twoja głowa jest przeważnie bardzo często pochylona do przodu, jakbyś chciał widzieć dalej przed siebie, wywołując bolesne napięcie w szyi. Po prostu zbliż podbródek do szyi i pozwól mu rozciągać się bardziej naturalnie.
Niektórzy mogą uznać ten rodzaj kontroli za nudny, ale oznacza to, że nie zauważyli sensu jogi. W Indiach jogini prawie bez przerwy praktykują swoje asany.
W świecie zachodnim, gdzie nikt nie może zadowolić się wykonywaniem tych ćwiczeń na chodniku, zaprojektowano inny rodzaj jogi, lepiej dostosowany do naszego stylu życia. Chodzi o to, abyśmy mogli ćwiczyć ją bardziej stabilnie i regularnie.
Oczywiście możesz równie dobrze praktykować tę zachodnią jogę przez zaledwie trzydzieści minut każdego dnia, ale nie została ona do tego zaprojektowana.
OddechowyTeraz, gdy już wiesz, czego szukać, łatwiej będzie spróbować oddychać naturalnie, będąc świadomym tego zazwyczaj nieświadomego działania: oddychania.
Powinieneś zacząć od obserwacji sposobu, w jaki oddychasz, gdy odpoczywasz, kiedy mówisz, kiedy podejmujesz wysiłek fizyczny… Zwróć uwagę na to, jak zmienia się Twój wzorzec oddychania, wszelkie wstrząsy, nieregularności lub konkretne miejsca…
Oczywiście nie próbuj jeszcze zmieniać swojego oddechu. Teraz chodzi o to, aby nauczyć się poznawać siebie poprzez sposób, w jaki oddychasz. Czy twój oddech jest stały czy niestabilny? Głębokie czy powierzchowne? Czy znajduje się w górnej czy środkowej części klatki piersiowej?
Gdy to się skończy, po prostu połóż się w opisanej wcześniej pozycji relaksacyjnej i powoli i głęboko wydychaj powietrze przez nos, a następnie poczekaj, aż zaczniesz oddychać naturalnie, bez wysiłku.
Kontynuując to ćwiczenie, krok po kroku, zacznij poprawiać swój oddech za pomocą żołądka.
Zwykle wdech nie stanowi problemu. Po pierwsze dlatego, że uruchamia się automatycznie i zwykle wystarcza.
Jednak wydychanie zwykle wymaga pewnej praktyki w nauce.
Dość łatwe ćwiczenie oddechowe polega na wydychaniu całego powietrza w pozycji siedzącej, a następnie uszczypnięciu nosa i próbie wdechu 2-3 razy, jednocześnie wyciągając żebra.
Następnie puść nozdrza i wydychaj jeszcze trochę… i ponownie zacznij fałszywe wdechy, trzymając za nos. Na koniec wykonaj ostatni wydech i pozwól powietrzu normalnie dostać się do płuc.
To ćwiczenie należy oczywiście wykonywać kilka razy pod rząd. Może udrożnić i odtruć, a przede wszystkim umożliwia reedukację funkcji przeponowej.
Zwiększanie świadomościKażdy zna historię ucznia, który pyta swojego mistrza, jak może osiągnąć oświecenie i otrzymuje następującą odpowiedź: Kiedy jesteś głodny, jedz, kiedy zmęczony, śpij.
Biedny uczeń osłupiał:
Ale wszyscy to robią! Mistrz odpowiada: Nie. Kiedy ludzie jedzą, myślą o innych rzeczach i odwracają uwagę od tego, co robią. Kiedy śpią, nie śpią, śnią o tysiącu bezużytecznych rzeczy.
Kolejnym dobrym ćwiczeniem byłoby wzięcie do ręki zegarka i przyjrzenie się kleszczowi z drugiej ręki. Staraj się być świadomy, sekunda po sekundzie, że stoisz tu i teraz.
Jak długo potrwa, zanim twój umysł zacznie błądzić, oddalając się od tu i teraz?
Podobnie jak w indyjskiej jodze, celem jest przede wszystkim jak najczęstsza świadomość własnej obecności. Nigdy nie opuszczać siebie. A przynajmniej spróbuj.
Eutonii
Opracowana przez Gerdę Alexander w 1957 roku Eutony nie nazywa się jogą, ale wielu nadal uważa ją za kolejną gałąź jogi mocno zakorzenioną w kulturze zachodniej.
Słowo to pochodzi z języka greckiego i oznacza harmonijne napięcie. Innymi słowy, Eutony ma być stanem, w którym można osiągnąć optymalną równowagę psychofizyczną. Ale dla Gerdy Alexander, która miała wielu niepełnosprawnych uczniów, Eutony było przede wszystkim metodą odkrywania siebie poprzez ciało.
Po raz pierwszy została zainspirowana zasadami rytmiki zaprojektowanej przez Jacques-Dalcroze'a, która stopniowo przekonała Aleksandra, jak ważne jest słuchanie własnego rytmu, aby wykonywać prawdziwe i organiczne ruchy.
W tym celu szybko zrozumiała, jak ważne jest rozładowanie nadmiernego napięcia i rozpuszczenie jakiejkolwiek blokady.
Narodziła się Eutonia.
Celowe ruchyWedług Gerdy Alexander ruch może być eutoniczny (co oznacza regeneracyjny) lub dystoniczny (co oznacza degeneracyjny).
Konkretnie rzecz ujmując, główna różnica pokazana przez Eutony leży między ruchami mechanicznymi lub powtarzalnymi, takimi jak pisanie tekstu na komputerze, a ruchami ostrożnymi. Pierwsze z nich zawsze generują skurcze i bloki, drugie nigdy.
Mając to na uwadze, jakość Twoich ruchów jest głównym czynnikiem wpływającym na Twój tonus – który wpływa na Twój organizm na każdym kroku.
Z drugiej strony różnego rodzaju reakcje na stres mogą również powodować blokady i awarie. Każdy z nas reaguje na swój sposób: jedni zaciskają zęby, inni wciągają ramiona, a jeszcze inni napinają mięśnie…
Większość z nich i tak blokuje się, próbując się chronić, co uniemożliwia im bezpośrednie rozwiązanie problemu.
Co gorsza, te nieodpowiednie reakcje spowalniają regularne nawadnianie mózgu i uniemożliwiają prawidłowe myślenie. Innymi słowy, garść złych nawyków odpowiada za to, że nie jesteś w stanie przezwyciężyć żadnej stresującej sytuacji.
I odwrotnie, kiedy próbujesz wyodrębnić te szkodliwe nawyki swojego ciała, a następnie demontować je za każdym razem, gdy się pojawią, aż będziesz w stanie po prostu zapobiec ich wyzwoleniu, staje się możliwe, a nawet stosunkowo łatwe, stawienie czoła każdej trudnej sytuacji. ze spokojnym i otwartym umysłem.
To jest główny cel Eutony.
Demontaż złych nawykówKorzyści płynące z praktyki Eutony wydają się więc oczywiste. Kiedy nauczysz się, jak przestać być na krawędzi i jak pozbyć się degeneracyjnych ruchów, praktykujący stopniowo rozpocznie proces samodoskonalenia, który poszerzy jego percepcję i poprawi relacje z samym sobą i z innymi ludźmi.
To prawda, że nie stanie się to z dnia na dzień! Złe nawyki, zwłaszcza te, które pojawiły się w dzieciństwie, mogą być trudne do przezwyciężenia.
Kiedy pięćdziesięciolatek łamie swoje ciało z każdym rozczarowaniem, odkąd skończył pięć lat, oczywiste jest, że nie nauczy się odruchowo wstawać w czasie jednej godzinnej sesji.
Na przykład Eutony nie powinny ograniczać się do ćwiczeń z ruchami regeneracyjnymi. Uczy również, jak być świadomym przyczyn ruchów zwyrodnieniowych, innymi słowy, pracuje nad zwiększeniem świadomości własnych myśli i uczuć, a przede wszystkim sposobu, w jaki używasz swojego ciała.
W rzeczywistości, z samej swojej natury, ta zwiększona świadomość może sama z siebie automatycznie powodować zmniejszenie lub nawet zanik jakiegokolwiek mechanicznego ruchu.
Bycie tam dla siebiePonownie, jak w każdej gałęzi jogi, głównym celem jest bycie świadomym siebie, bycie tam dla siebie.
W naukach Eutonii bycie samoświadomym oznacza zarówno jasną i bezstronną świadomość świata zewnętrznego, jak i dostrzeganie żywego aspektu procesów fizjologicznych, takich jak napięcie, przepływ krwi czy oddychanie. I oczywiście wymaga to pewnego spojrzenia na siebie, pewnego rodzaju życzliwej neutralności, która jest jedynym sposobem, w jaki możesz obserwować swoje reakcje na wszystko, co dzieje się bez osądu, ale z rozeznaniem.
Nie jest to żadna medytacyjna absorpcja ani żaden proces autosugestii, ale pogodna obserwacja zmierzająca do stanu równowagi psychofizycznej.
Krótko mówiąc, głównym celem Eutony nie jest wykonywanie udanych ruchów, ale bycie tam dla siebie podczas wykonywania tych ruchów. Ta obecność jest równie istotna, co rzadka.
Jedno z najczęstszych ćwiczeń dla początkujących polega po prostu na rysowaniu własnego ciała w celu wyrażenia swojej aktualnej świadomości własnego ciała i pokazuje, jak różny może być nasz obraz siebie od prawdy.
Będziesz musiał pracować nad tym obrazem siebie na każdym etapie szkolenia Eutony.
Codzienne ćwiczeniaEutony skupia się przede wszystkim na konieczności wyrobienia w sobie pewnego ducha samodzielności, zarówno podczas pracy w grupie, jak i podczas ćwiczeń, które będziesz wykonywać w domu.
Na przykład, zajęcia uczą tylko podstawowych podstaw, a nauczyciele ograniczają swoje interwencje do minimum, aby poprawić nieprawidłowe ruchy.
Podsumowując, wszyscy uczniowie muszą samodzielnie rozumieć i mieć świadomość skutków własnych ruchów. Eutony nie szuka uległości, ale bezpośredniego eksperymentowania z harmonią kryjącą się w każdym ruchu, w nieustannej walce o sprawdzenie tego, czego nauczyłeś się o własnym ciele.
Biorąc to pod uwagę, najważniejszą częścią jest uwzględnienie ruchów, których nauczyłeś się podczas sesji, w swoim codziennym życiu. Aby to zrobić, absolutnie musisz unikać jakiejkolwiek praktyki mechanicznej.
Kilka bardzo krótkich ruchów wykonywanych powoli iz dużym skupieniem jest lepszych niż duża liczba ćwiczeń wykonywanych niedbale w rutynie.
Tylko poprzez rozwinięcie dyspozycji do świadomości podczas sesji, uczeń w naturalny sposób stanie się świadomy własnego ciała, nawet w istocie swojego codziennego życia, a tym samym zmniejszy ilość napięcia, które stworzy dla siebie i zdoła skorygować swoje niewłaściwe ruchy na ich własny.
Działania nabiorą większego znaczenia i przyniosą bogactwo nowych doświadczeń dzień po dniu.
Egipska Joga
Czy starożytni Egipcjanie praktykowali jogę? Cóż, oczywiście nie joga, bo to sanskryckie słowo używane do opisania indyjskiej dyscypliny, ale wciąż mieli coś bardzo bliskiego, a nawet jej nazwa powstała z tego samego rdzenia: Smai Tawi, co oznacza Związek Dwóch Ziem, innymi słowy, zjednoczenie wyższej i niższej natury człowieka.
Dziś Smai Tawi nazywa się Kemetyczną Jogą lub po prostu Egipską Jogą. Na poziomie duchowym opiera się na Neteru, ontologicznych funkcjach głębokiej świadomości – innymi słowy: kosmicznych zasadach – aby prowadzić jogina lub Nebedjera na wznoszącej się ścieżce przez coraz bardziej subtelne stany świadomości.
Na poziomie psycho-mentalnym Joga Kemetic oferowała nowym adeptom system integracji ich osobowości, zwykle uważany za podzielony na siłę woli, emocje, intelekt i działania.
W ten sposób egipska joga opracowała metody dziwnie podobne do tych, które można znaleźć w indyjskiej jodze, aby zharmonizować i zjednoczyć wszystkie te podosobowości: medytacja (Radża) dla siły woli, oddanie (Bhakti) dla emocji, mądrość (Jnana) dla intelektu i sprawiedliwość ( Karma) za czyny.
Być może zastanawiasz się, co to ma wspólnego z ludźmi ze świata zachodniego?
Otóż zdarza się, że pozy tej jogi, podobnie jak w Jodze bez póz Philippe'a de Mérica, są znacznie bliższe zwykłym fizycznym nawykom ludzi ze świata zachodniego niż te, które można znaleźć w jodze indyjskiej.
Rodzaj jogi do odkrycia jogiZ wyjątkiem słynnego Siedzącego Skryby każdy może zobaczyć, że większość płaskorzeźb, rycin i posągów z czasów faraona w Egipcie przedstawia postacie stojące lub siedzące na tronie.
W obu Tradycjach są rzeczywiście pewne pozy, które są idealnie identyczne. Przede wszystkim postacie przedstawione w pozycji lotosu lub w pozie królewskiej kobry, mostu lub pługa zostały znalezione w kilku świątyniach lub mastabie. To wszystko są typowe asany w Hatha Jodze. Ale większość egipskich póz nie jest tak trudna dla kogoś żyjącego w świecie zachodnim, który nie jest przyzwyczajony do siedzenia na ziemi.
Ta gałąź jogi została zaprezentowana jakiś czas temu przez doktora A. de Sambucy pod nazwą Joga irańsko-egipska, następnie rozwinięta przez doktora Hanisha, który dodał kilka póz zaczerpniętych z tradycyjnego korpusu starożytnych cywilizacji irańskiej i egipskiej.
Ta joga jest wykonywana poprzez harmonijne połączenie ruchu, oddechu i dźwięku. Pozy są robione na stojąco lub na kolanach podczas śpiewania samogłosek na skali.
Szczególnie ważne są ćwiczenia na palce, z każdym palcem związanym z konkretną funkcją organizmu.
Ale tak jak prawdziwa joga, oczywiście połączenie oddychania i pracy nad określonymi pozycjami jest uważane za oferujące edukację, oświecenie i ewolucję istotom ludzkim.
Wreszcie, w tych dniach Joga Kemetic powróciła w centrum uwagi dzięki Babacarowi Khane, założycielowi pierwszego Międzynarodowego Instytutu Jogi, który użył jej w zupełnie nowej metodzie łączącej Hatha Jogę, Raja Jogę, Chi Kong i Kung Fu, z głównym celem aby początkujący mogli delikatnie ćwiczyć jogę i poprawiać się bez bólu i ryzyka.