„Zrobił tylko jeden, a ja nie chciałem taki być”: pomimo dostarczenia wielu filmów o wartości 2 miliardów dolarów Sam Worthington został odrzucony do roli Jamesa Bonda z powodu jego akcentu
Podczas gdy poszukiwania kolejnego Jamesa Bonda trwają po odejściu Daniela Craiga z tej roli, aktorzy wspominają własne doświadczenia z przesłuchań. Sam Worthington, australijski aktor znany ze swoich przebojów m.in Awatara I Zbawienie Terminatora , był jednym z wielu kandydatów do tej kultowej roli.
Dzięki jego surowemu wyglądowi i imponującej prezencji wielu fanów od dawna spekulowało na temat możliwości odegrania przez Worthingtona kultowej roli Jamesa Bonda. Jednak Sam Worthington został odrzucony do roli Jamesa Bonda ze względu na jego akcent.
Wyzwania dla Sama Worthingtona w odtwarzaniu uroku Bonda
Sama Worthingtona to australijski aktor, który zasłynął rolą w kasowym hicie Awatara w 2009 roku. Następnie zagrał w wielu udanych filmach, w tym Zbawienie Terminatora , Starcie Tytanów , I Gniew tytanów .
Był chwalony za umiejętność wnoszenia poczucia autentyczności do swoich ról, co czyni go ulubieńcem publiczności i reżyserów obsady. Ale rola Jamesa Bonda nie była czymś, do czego, jak sądzi, był przeznaczony.
The Jamesa Bonda franczyza to brytyjska seria filmów oparta na fikcyjnej postaci Jamesa Bonda, tajnego agenta pracującego dla MI6.The Jamesa Bonda franczyza znana jest z wyrafinowanego i czarującego głównego bohatera, a ten aspekt roli ma kluczowe znaczenie dla każdego aktora ubiegającego się o tę rolę. Dla Sama Worthingtona bycie czarującym i uprzejmym było wyzwaniem, które ostatecznie doprowadziło do odrzucenia roli Jamesa Bonda.
Sam Worthington jest znany ze swojej intensywnej obecności na ekranie i fizyczności, ale jego szorstki australijski akcent i powściągliwa postawa utrudniały mu pokazanie uroku i pewności siebie, które są znakiem rozpoznawczym postaci Bonda.
To podczas testu ekranowego Sam Worthington dotkliwie zdał sobie sprawę ze swoich ograniczeń w zakresie wdzięku i uprzejmości. Testowana scena pochodziła z filmu o Bondzie z 1963 roku, Z Rosji Z Miłością . Scena ukazywała elegancką postawę Bonda, gdy zbliżał się do kobiety w łóżku z niewymuszonym wdziękiem.
Musisz to przeczytać: Henry Cavill zgodził się zostać w Wiedźminie przez 7 sezonów tylko wtedy, gdy Netflix zgodził się na jego jeden warunek: „Tylko po spełnieniu określonych warunków…”
Przeczytaj także: „To było bardzo niegrzeczne pytanie”: Henry Cavill był zirytowany, ale zachował spokój w związku z dziwacznym pytaniem o kostium Supermana w Człowieku ze stali
Worthington otrzymał zadanie odtworzenia tej sceny z takim samym poziomem finezji, jak Sean Connery w oryginalnym filmie. Powiedział,
„Więc [musisz] wejść, a tam jest dziewczyna w łóżku” – wyjaśnił Worthington. „Oczarowałeś ją… A ja nie mogłem złapać zabójcy Bonda. Po prostu nie mogłem wydobyć z niej uroku, nie mogłem jej oczarować. Garnitur nie pasował na mężczyznę.
Przeszkoda akcentu Bonda
Był jeszcze jeden czynnik w jego odrzuceniu roli wraz z brakiem uroku. Ponieważ kluczowym aspektem postaci Bonda jest jego brytyjskie pochodzenie i doświadczenie w pracy dla brytyjskich tajnych służb, bardzo ważne jest, aby aktor grający Bonda miał brytyjski lub sąsiadujący z Brytyjczykami akcent. Worthington, który ma brytyjskich rodziców, wierzył, że jego pochodzenie pozwoli mu z powodzeniem naśladować akcent podczas przesłuchania. Jednak jego gruby australijski akcent okazał się przeszkodą i uniemożliwił mu dokładne przedstawienie akcentu postaci Bonda. W wywiadzie Worthington powiedział:
„Powiedziałem:„ Jeśli zrobię Australijczyka, będę następnym George'em Lazenbym ”- wyjaśnił Worthington, odnosząc się do australijskiego aktora, którego czas z serią trwał tylko przez jednego Bonda. „Zrobił tylko jedno, a ja nie chciałem być taki. Więc spróbowałem brytyjskiego. To było okropne.'
Worthington wyjaśnił dalej, że jego akcent brzmiał mniej jak klasa wyższa, a bardziej jak
„D*ck Van Dyke z Mary Poppins”.
Rozbieżność między australijskim akcentem Worthingtona a pożądanym brytyjskim akcentem była tak wyraźna, że reżyser polecił mu po prostu wyrecytować wersety swoim naturalnym głosem. Pomimo jego najlepszych starań przesłuchanie zakończyło się całkowitą porażką, a Worthington zdał sobie sprawę, że jego szanse na obsadzenie roli Bonda teraz nie istnieją.
Jednak to odrzucenie nie oznaczało końca jego udanej kariery. Worthington pozostaje szanowanym i poszukiwanym aktorem w Hollywood i bez wątpienia nadal będzie zaznaczał swoją obecność w przemyśle rozrywkowym.
Źródło: Rzeczy