10 powodów, dla których filmy, które preferują efekty praktyczne, zawsze będą lepsze niż filmy CGI
Władca Pierścieni. Szczęki. Terminator. Wtedy to była stara szkoła. I chłopcze, były dobre. Kultura CGI powoli zabija sztukę praktycznych efektów. I oto dlaczego wszyscy miłośnicy filmów powinni się martwić.
Nie wszystko idzie zgodnie z planem (i to dobra rzecz)
Praktyczne efekty mają tendencję do tego, by nigdy nie podążać za planem. Ponieważ nie wszystkie zmienne są pod kontrolą artystów efektów, wiele rzeczy jest zmuszonych do pozostawienia przypadkowi. Podczas kultowej sceny wybuchu w szpitalu w Mrocznym rycerzu, gdy Joker Heatha Ledgera odchodzi od eksplozji, ostateczna detonacja nie ma miejsca. Zamiast wyłamywać się z charakteru, Ledger trzyma się roli i spogląda wstecz, wydając wizualne westchnienie, które jest doskonale uchwycone w kamerze. Eksplozja się zdarza, ale jest nieco opóźniona. Ogłusza nawet Ledgera, który gorączkowo ucieka przed spadającymi gruzami. Sprawy nie poszły zgodnie z planem. I to jest powód, dla którego uważa się go za największe sekwencje eksplozji wszechczasów.
Publiczność wie, kiedy w grę wchodzą efekty specjalne
Możesz być zadziwiony filmami takimi jak Avengers czy Szybcy i wściekli. Wiele filmów współczesnych czasów jest ciężkich CGI. I to jest problem. Musi być zachowana równowaga między CGI a praktycznymi efektami w filmach. To jest coś, o czym wiedzieli reżyserzy z ery 2000, tacy jak Sam Raimi i Steven Spielberg. Twój mózg jest tak zaprogramowany, aby odróżnić CGI od prawdziwych scen w filmie. To nie podlega dyskusji. Kiedy widzisz scenę CGI, bez względu na to, jak przekonująca, twój mózg zdaje sobie sprawę, że to fantazja. A potem wracasz do rzeczywistości.
Efekty praktyczne Artyści wykorzystują kreatywne myślenie jako rozwiązania
Weźmy tutaj przykład Szczęki. Film Stevena Spielberga był prawdopodobnie pierwszym prawdziwym hitem kinowym, który w dużej mierze opierał się na praktycznych efektach. Szczęki dotyczyły krwiożerczego rekina, który zagraża grupie ludzi w pobliżu morza. Ale czy wiesz, że rekin, tytułowy potwór z filmu, był niezwykle trudny w zarządzaniu i obsłudze? Animatroniczny potwór był połączeniem nowatorskich systemów silników pneumatycznych, stalowych rurek i poliuretanowych łusek. Był to pierwszy w swoim rodzaju. W wyniku wysiłku włożonego w potwór zarobił ponad 470 milionów dolarów, rozpoczynając rewolucję w Hollywood, która trwa do dziś.
Zbyt dużo grafiki komputerowej ostatecznie szkodzi filmowi
Są powody, dla których filmy takie jak Zielona Latarnia i trylogia Hobbit nie są tak uwielbiane. Trylogia Hobbita Petera Jacksona miała być następcą filmów Władca Pierścieni. To było wszystko, ale. Jego filmy o LOTR są uważane za genialne i znacznie lepsze. Ale trylogia Hobbit, mimo że za kamerą miała tę samą osobę, nie była tak udana. Green Lantern miał gwiezdną obsadę, fajną fabułę i mnóstwo kultowych postaci. Oba filmy okazały się klapą z powodu intensywnego wykorzystania CGI. Zbyt dużo CGI tworzy fabułę, której brakuje tekstury i nie można jej uznać za możliwą do powiązania. Kończą się płaskie i niewyraźne.
Element realizmu poprawia wrażenia filmowe
Oczywiście efekty praktyczne wydają się bardziej realne, ponieważ w rzeczywistości są. Nie zostały stworzone przez bandę geeków siedzących za komputerem i popijających kawę. Zostały stworzone po wielu próbach i błędach. Tak więc, kiedy końcowy rezultat jest uchwycony na ekranie, publiczność wierzy, że jest prawdziwy. Ale czy wiesz, że ma ważniejszy, drugorzędny wpływ w ujęciu? Filmy z efektami praktycznymi wydobywają najlepsze umiejętności aktorskie z aktorów, którzy również grają postacie. Zasadność ujęcia zależy od tego, jak bardzo aktor może poczuć się w roli. Jeśli umieścisz zielony ekran za osobą i każesz jej nosić kropkowany garnitur CGI, nie ma zbyt wiele miejsca na wzrost.
Może Ci się spodobać: 12 ukrytych żartów w filmach, które źle wykorzystałeś
Sceny są bardziej kultowe
Pozwól, że zadamy Ci pytanie – ile epickich momentów CGI z Twoich ulubionych filmów pamiętasz? Ile scen z dobrymi efektami praktycznymi potrafisz sobie przypomnieć? A teraz zadaj sobie pytanie – które z dwóch pytań sprawiło, że przypomniałeś sobie filmy starsze niż twój wiek? Praktyczne efekty uwiecznią film. Niezależnie od tego, czy jest to T-Rex z Parku Jurajskiego, czy świecący palec wskazujący ET, sceny zawsze były kultowe i legendarne.
Nawet najmniejsze sztuczki mają ogromny wpływ
Kiedy publiczność wie, co dzieje się na ekranie, powstało po wielu wysiłkach, scena staje się o wiele ciekawsza do oglądania. Nie ma znaczenia, jak mała lub nieistotna dla fabuły jest ta scena. Mroczny Rycerz (przepraszam, że tak często o tym wspominam, ale cóż… cóż możemy powiedzieć) miał scenę, w której Batman przewraca na siebie ciężarówkę. Innym przykładem jest scena łapania Spider-Mana z tacą Sama Raimiego. Wyczyn wymagał aż 156 ujęć do prawidłowego wykonania. I dlatego publiczność znacznie bardziej zaangażowała się w cały film. A to dlatego, że wiedzieli, że filmy, które przywiązują tak dużą wagę do nawet najdrobniejszych szczegółów, są skazane na wielkość.
Makijaż protetyczny ZAWSZE jest lepszy niż makijaż generowany komputerowo
Makijaż to kolejna forma praktycznego efektu, w dzisiejszych czasach rzadko badana szczegółowo w Hollywood. W tamtych czasach dobry wizażysta mógł wziąć na siebie sukces całej serii. Teraz wszystko jest oparte na CGI. Steppenwolf z Ligi Sprawiedliwości jest dobrym przykładem tego, jak złe CGI rujnuje postać. Możesz użyć najpotężniejszego superkomputera na świecie, aby renderować wygenerowany komputerowo makijaż aktora do filmu. ludzie nadal woleliby prace takich artystów jak Rick Baker (Amerykański wilkołak w Londynie) i Tom Savini (Noc żywych trupów).
To naprawdę wzmacnia czynnik strachu w horrorach
Szczerze mówiąc, nawet filmowiec, który kocha CGI, wolałby artystę specjalizującego się w praktycznych efektach z pierwszorzędnym sprzętem. Są rzadkie, trudne do zdobycia, a ich praca jest nienaganna. Jak wszystkie dobre rzeczy na tym świecie. Horrory z lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych przyniosły tym artystom wiele korzyści, gdy mieli lepszą podaż i popyt. Na przykład potworne stworzenie Stwora wciąż przyprawia nas o koszmary. Kiedy Nathan Fillion natknął się na kobietę kleszcza w Slither, ten obraz wyrył się na naszych siatkówkach na całą wieczność.
Przeczytaj także: Filmy, które uratowały karierę aktorów
Złoty wiek praktycznych efektów doprowadził do różnych innowacji w show biznesie
Nienawiść do CGI jest jeszcze większa wśród osób, które dorastały oglądając klasyczne filmy z lat 80. i 90., takie jak Szczęki i Rzecz. Prawdziwi miłośnicy kina wiedzą, kiedy film należy szanować za jego wysiłek, a kiedy przesadził. W latach osiemdziesiątych, kiedy publiczność przyzwyczajała się do przebojów akcji i science fiction o wysokiej wartości, nadszedł Złoty Wiek Praktycznych efektów. Moc obliczeniowa komputera i pojemność pamięci były wtedy niskie. Dlatego też efekty praktyczne doprowadziły do kilku innowacji w tworzeniu filmów, takich jak antropomorficzne roboty i genialne techniki makijażu, których nigdy wcześniej nie widziano w Hollywood. Filmy CGI właśnie zepchnęły te innowacje na margines.