„Byłem rozczarowany”: współgwiazda Harrisona Forda, Indiana Jones, nie była zadowolona ze scenariusza Jamesa Mangolda po tym, jak Steven Spielberg odszedł, gdy film walczy w kasie
*TEN ARTYKUŁ ZAWIERA SPOILERY DOTYCZĄCE INDIANY JONES I TARCZY PRZEZNACZENIA*
Ostatni Indiana Jones Projekt dla Harrisona Forda wreszcie w kinach. Indiana Jones i tarcza przeznaczenia tytułowy bohater i jego chrześniaczka, grana przez Phoebe Waller-Bridge, ścigają się z czasem, by zmienić bieg historii. Film wyreżyserował i napisał Logana reżysera Jamesa Mangolda.
Jednak przed Jamesem Mangoldem na fotelu reżysera siedział Steven Spielberg. Jednak ustąpił ze stanowiska w lutym 2020 roku, a obowiązki przejął James Mangold. Reżyser postanowił stworzyć nowy scenariusz filmu. Chociaż nie ma wielu szczegółów na temat oryginalnego scenariusza, wiemy, że uszczęśliwiłoby to aktorkę. Nowy scenariusz po prostu rozczarował, ponieważ chciała więcej relacji między jej postacią a Indianą Jonesem Harrisona Forda.
Indiana Jones prawie miał lepsze relacje z tą postacią
Aktorka Karen Allen zagrała rolę twardo mówiącej ukochanej Indiany Jonesa, Marion Ravenwood. Fani zostali przedstawieni postaci w Poszukiwacze zaginionej Arki ale była dla niej M.I.A Świątynia Zagłady I Ostatnia krucjata. Allen w końcu ponownie wcieliła się w swoją rolę Królestwo Kryształowej Czaszki z którym Marion zawiązała węzeł Harrison Ford Indy po tym, jak dowiedział się, że mają dziecko.
Oczywiście, Tarcza Przeznaczenia musiał rzucić światło na fakt, że główny bohater jest mężem i ojcem. Jednak nie było to, na co wielu, w tym Allen, mogło mieć nadzieję. Aktorka stwierdziła, że przypuszczała, że historia skupi się na związku Marion i Indy. Zamiast tego stało się to, że fikcyjna para rozstała się po tym, jak ich syn, Mutt Williams ( Shia LaBeouf ) zginął w Wietnamie.
Według Allena scenariusz od kiedy Stevena Spielberga reżyserował, był bardziej skoncentrowany na parze. Sytuacja zmieniła się, kiedy Jamesa Mangolda wkroczył. W rozmowie z Variety Allen stwierdził:
„Myślę, że kiedy ostatni raz widziałeś Indy i Marion, wzięli ślub – nie wiem, czy myślałem, że zaczniemy od miejsca, w którym skończyliśmy, ale zawsze wyobrażałem sobie, że będzie to historia z Indy i Marion idą naprzód. Kiedy Steven miał reżyserować film, myślę, że scenariusze były bardziej skoncentrowane na historii Indy/Marion.
Ale kiedy Steven odszedł na bok i wszedł James, zaczął od nowa z nowymi scenarzystami, a oni po prostu poszli w kierunku, w którym poszli. Mieli opowiedzieć inną historię. To nie znaczy, że kiedykolwiek czytałem scenariusz, nad którym pracował Steven, ponieważ tak nie było. Ale po prostu wiedziałem z rozmów, które odbyliśmy, że trwająca historia dotyczyła Marion w znacznie większym stopniu niż historia, z którą skończyli.
Nie tylko Allen, ta zmiana scenariusza prawdopodobnie rozczarowała wielu fanów, którzy absolutnie wysłali Marion i Indianę Jones. Kto by pomyślał!
Karen Allen była rozczarowana zmianą scenariusza
Zapytana przez Variety, co sądzi o rozstaniu i śmierci Mutta, stwierdziła, że jest po prostu rozczarowana. Wiedziała, że zespół nie chce kontynuować pracy z LaBeoufem i że będą musieli wymyślić historię jego nieobecności. Jednak dowiedziała się, że Mutt zostanie zabity w Wietnamie zaledwie sześć miesięcy przed strzelaniną.
– Cóż, oczywiście byłem rozczarowany. Wiedziałem, że mówiono, że nie chcą iść naprzód z Shią, więc wiedziałem, że coś w tej historii musi stworzyć potencjał, by go tam nie było w sposób, który ma sens. Nie wiedziałem, że umrze w Wietnamie, dopóki nie przeczytałem scenariusza, o Boże, może po prostu minęło może sześć miesięcy, zanim zaczną kręcić.
Z drugiej strony Allen była szczęśliwa, że przynajmniej historia jej bohaterki zakończyła się happy endem, czymś, co przewidziała dla siebie i Indy'ego. Czuje się głęboko szczęśliwa, że ta dwójka pogodziła się na samym końcu filmu.
„Byłem bardzo szczęśliwy, że Marion wróciła przynajmniej do końca ich historii. Jeśli to naprawdę jest ostatni film z tej konkretnej grupy filmów – jeśli to jest ostatnia historia z Harrisonem jako Indy i mną jako Marion – byłem głęboko szczęśliwy, że nie skończyło się to bez ich powrotu. To wiele dla mnie znaczyło, czuć się tak, jakby mieli razem odjechać w stronę zachodzącego słońca”.
Z pewnością byłoby absolutnie zdrowe widzieć Indy'ego jako człowieka rodzinnego z Marion i Muttem. Niestety, Mangold miał na myśli inną trasę.
W kasie, Tarcza Przeznaczenia wydaje się trochę walczyć pomimo święta czwartego lipca. Podczas gdy otwarcie szacowano na 80-85 milionów dolarów, do poniedziałku, 3 lipca, film mógł zarobić tylko 71 milionów dolarów. Według Box Office Mojo film kosztuje obecnie 83 miliony dolarów.
Indiana Jones i tarcza przeznaczenia gra w teatrach.
Źródło: Różnorodność