Czarny Adam Star Dwayne Johnson najwyraźniej dyskredytuje WB za okropne zarządzanie Supermanem Henry'ego Cavilla, twierdzi, że Cavill „był na uboczu zbyt długo”
Czarnego Adama Gwiazda Dwayne Johnson, który kiedyś obiecywał, że wkrótce zmieni się hierarchia władzy w DCEU, znany jest z tego, że słucha swoich fanów. Jak potwierdził sam były pro-wrestler, publiczność była siłą przewodnią w jego życiu, podczas jego dni w WWE, a nawet teraz, jako znakomity, ambitny aktor.
Jako ktoś, kto sam jest oddanym koneserem serii od dziesięcioleci, Johnson doskonale zdaje sobie sprawę z tego, za czym opowiadają się długoletni miłośnicy i co dokładnie chcą zobaczyć. W tym kontekście wiemy, jak ceniona hollywoodzka sensacja rzucała aluzje i nawiązywała do powrotu Henry'ego Cavilla jako Supermana.
Powiedzieć, że Johnson pasuje do nastrojów fanów DCEU, byłoby zatem niedopowiedzeniem. W niedawnym wywiadzie o Jumanji aktor zrobił subtelne kopnięcie w Warner Bros., które zdecydowanie zbyt długo odkładało na bok iterację Cavilla z Supermanem.
Jak Dwayne Johnson wyobraża sobie walkę Supermana z Czarnym Adamem
Podczas rozmowy z Jake's Takes, Czarnego Adama główna gwiazda została nagrodzona intrygującym, ale oczekiwanym pytaniem. Z plotek wskazujących na to, jak wiarygodność Henry'ego Cavilla pojawienie się w scenie po napisach filmu Dwayne Johnson gwiazda jest wysoce prawdopodobna, nie jest niespodzianką, że ankieterzy również oczekują odpowiedniej sekwencji walki między Metropolis Marvel i Mighty Adam.
The Czerwone powiadomienie W związku z tym ałun został zapytany o naturę sceny pojedynku Superman kontra Czarny Adam i jak dokładnie widzi, jak to się rozwija. Kto byłby tym, który pierwszy zadałby cios? Na to Dwayne Johnson miał zaskakującą odpowiedź:
„Myślę, że Czarny Adam zadaje pierwszy cios. Teraz nie wiem, czy Czarny Adam zada ostatni cios. Ponieważ… Supermanie… Dorastałem jako chłopiec z DC. Supermanie, kocham Supermana. Kochałem Supermana i nadal kocham”.
Przeczytaj także: Podobno Człowiek ze stali 2 Henry'ego Cavilla był możliwy dopiero po tym, jak Dwayne Johnson walczył z WB o sequel Supermana
Z czym Słoneczny patrol gwiazda podkreślała przy poprzednich okazjach, można stwierdzić, że Dwayne Johnson jest odpowiednikiem tego samego oddania i miłości, jakie wszyscy odczuwamy w stosunku do Człowieka ze Stali od czasów naszego dzieciństwa. Wcześniej były zawodowy zapaśnik twierdził również, że przedstawienie przez Cavilla kultowego superbohatera DC czyni go ostatecznym Supermanem naszego pokolenia.
Dlatego takie stwierdzenia wystarczają, aby fani zastanawiali się, co przyniesie przyszłość marki, zwłaszcza teraz, gdy sugeruje się powrót Cavill. Jednak podróż nie była zbyt płynna.
Widzowie zbyt długo musieli polegać na setkach spekulacji i plotek, jeśli chodzi o film Liga Sprawiedliwych powrót gwiazdy. Nawet teraz nie ma solidnych, namacalnych dowodów przemawiających za dalszym biegiem w DCEU dla Enoli Holmes aktor.
Jednak dzięki nieustającym wysiłkom Dwayne'a Johnsona mającym na celu zadowolenie fanów, z pewnością można spodziewać się lepszych dni w nadchodzących czasach. Co ciekawe, gwiazda WWE również wydaje się być ostrożna wobec złego zarządzania Supermanem Cavilla przez WB, który niestety był zepchnięty na margines przez lata.
The Rock twierdzi, że Superman był na uboczu
Omawiając dalej, jak widzi sekwencję walki między dwiema niepowstrzymanymi siłami, Johnson twierdzi, że dokładnie wyobraził sobie tę scenę. Jak potwierdziła gwiazda DCEU, potrafi „widzieć rzeczy tak wyraźnie”. Wyobraził sobie, jak wyglądałby cały film oparty na takim założeniu, ponieważ ma wizję filmowca i wie, co stanowi 'dobry film.'
Dwayne Johnson ma nawet pomysł, co następne trzy Czarnego Adama filmy będą wyglądać. Ponieważ jednak nie ma jasności co do tego, czy takie aspiracje dojdą do skutku, The Szał ałun nie może być całkowicie pewny. Pewne jest jednak to, co następuje:
„Przez ostatnie 10 lat pchałem Czarnego Adama na to wzgórze, żeby się urobić. Przez ostatnie pięć, sześć, siedem lat… Jednocześnie słuchałem fanów. Stworzylibyśmy Czarnego Adama, aby był najpotężniejszą i niepowstrzymaną siłą na tej planecie. Najpotężniejsza i niepowstrzymana siła w całym wszechświecie zbyt długo była na uboczu”.
Wygląda na to, że Johnson trafił dwie pieczenie na jednym ogniu. Podczas gdy jego oświadczenie z pewnością dokucza temu, czego fani mogą spodziewać się w filmie, prawdopodobnie nawiązuje również do Warner Bros. i ich nieostrożności wobec Supermana Henry'ego Cavilla. Nie można łatwo obalić twierdzeń wysuniętych przez Rejs po dżungli gwiazda.
To prawda, że przez lata ścieżka, którą podążały filmy DCEU, wydawała się nieruchoma i bezcelowa. Mając do wyjaśnienia niejasną otchłań, nadzieja fanów zaczęła się chwiać. Przywrócenie ich ulubionej kinowej osi czasu wydawało się bezcelowe.
Jednak ambitne przedsięwzięcie Dwayne'a Johnsona rozpaliło płomień optymizmu w sercach wielu osób. Ponieważ fani są wdzięczni za jego niekończące się wysiłki, intrygujące byłoby zobaczyć, czy nadchodzący film DCEU zdoła ożywić i ożywić serię z pełną mocą.
Czarnego Adama trafi do kin 21 października 2022 roku.
Źródło: Ujęcia Jake'a