Czy Władca Pierścieni Tolkiena jest rasistą? Reakcja na postacie POC w Pierścieniach władzy dowodzi, że fanatycy Tolkiena trzymają się przestarzałej fantazji, która musi się zmienić
Fantastyczne dzieła J. R. R. Tolkiena od dziesięcioleci zadziwiają czytelników na całym świecie. Fascynujący świat wykreowany przez autorkę nabrał życia i koloru dzięki adaptacjom filmowym i telewizyjnym. Te okazały się niezwykle udane. Kiedy więc rozeszła się wieść o nadejściu nowej serii pt Władca Pierścieni: Pierścienie Mocy, fani armaty ze Śródziemia byli zachwyceni. Założenie było obiecujące i wszystko szło jak szalone. Niestety, nie trwało to długo.
Blask i blask serialu zostały przyćmione przez rasizm wielu fanów. Ta przygnębiająca sytuacja zniweczyła entuzjazm wielu osób. badamy.
Rasistowska reakcja na postacie POC w Pierścieniach władzy
Wielu, wielu fanów najwyraźniej było niezadowolonych z obsady aktorów innych niż biały. Niektórzy oznaczyli to samo jako część „kultury przebudzenia”, która przejęła ich cenny świat fantasy. Sekcje komentarzy, fora czatów i różne strony internetowe były pełne skarg niezadowolonych fanów. Kilku konserwatywnych komentatorów włączyło się i próbowało wyrazić żale tłumu. Argumentowali to „wymuszanie różnorodności” na podstawie opowiadania pt „Kultura europejska” było źle. Wszystko to było takim bałaganem, że Amazon był zmuszony interweniować i na jakiś czas blokować recenzje.
Wywołało to szerszą dyskusję wśród fanów świata autorów. Niektórzy nawet nazwali JRR Tolkiena rasistą. Czy jednak słynny pisarz był bigotem?
Powiązany: Pierścienie mocy: 5 rzeczy, które fani powinni wiedzieć o Drugiej Erze
Poglądy JRR Tolkiena na temat rasy pozostają kwestionowane
Aby być uczciwym, uczeni pozostają podzieleni w kwestii John Ronald Reuel Tolkien poglądy na rasę. Niektórzy wyrażali opinię, że fragmenty jego literatury ujawniają problematyczne uprzedzenia. Następnie jest prywatny list, w którym autor scharakteryzował podludzi orków jako „ odrażające wersje (dla Europejczyków) najmniej uroczych mongolskich typów”. Z drugiej strony istnieje wiele dowodów na to, że był postacią egalitarną, która przeciwstawiała się rasizmowi nazistowskich Niemiec. Ogólnie rzecz biorąc, Tolkien był w dużej mierze wytworem swoich czasów i to samo znajduje odzwierciedlenie w jego dziełach.
Zmianę trzeba przyjąć
Faktem jest, że Tolkienverse to fantasy, a NIE historia. Dlatego postacie, wydarzenia i inne szczegóły zawsze mogą ulec zmianie w czasie. Utwory powstały w minionej epoce, gdzie postawy i odbiorcy/czytelnicy byli inni. Współczesne adaptacje filmowe i telewizyjne programu muszą wpajać swobody artystyczne, aby jak najlepiej dostosować swoją pracę do dzisiejszej publiczności.
Te produkcje nie są już oglądane wyłącznie w świecie zachodnim, ale są równie cenione i kochane na całym świecie. Idąc dalej, bycie integracyjnym i reprezentatywnym dla szerokiej rzeszy fanów byłoby niezbędne dla twórców. To powinno być przyjęte i zaakceptowane przez wszystkich.