„Dlaczego kazali im wydawać małpie odgłosy?”: Scena po napisach Ant-Mana 3 wprawiła fanów w zakłopotanie po pokazaniu ekstremalnego stereotypu rasowego z Kangiem Zdobywcą Jonathana Majorsa
Ant-Man 3 w końcu zapoczątkował wieloświatową sagę MCU i zaznaczył wejście Kanga Jonathana Majorsa do wszechświata. I pomimo tego, że jest to kolejne rozczarowujące wydawnictwo Marvela, Jonathan Majors był w stanie ukraść światło reflektorów i podnieść jakość filmu.
A po fenomenalnym wprowadzeniu Kanga do MCU, fani nie mogą się doczekać, aby zobaczyć, jak jego historia rozwinie się w nadchodzących projektach. Ale pomimo niesamowitego występu Jonathana Majorsa, jedna szczególna sekwencja w pierwszej scenie po napisach sprawiła, że niektórzy fani byli zdziwieni jej wątpliwymi implikacjami rasowymi.
Spoilery dalej!!
Ant-Man 3 dzieli spojrzenie z rady Kangów
Po śmierci Kanga Zdobywcy w królestwie kwantowym podczas walki z Ant-Manem Paula Rudda, pierwsza scena po napisach drażni fanów spojrzeniem na nadchodzącą przyszłość MCU. Scena obejmuje mnóstwo wariantów Kanga z całego multiwersu, w tym ich imponującego przywódcę Immortusa i starożytnego faraona Rama-Tuta. I wszyscy są trochę zaniepokojeni faktem, że Avenger był w stanie zabić jeden z ich wariantów.
A gdy kamera się obraca, widzimy duży amfiteatr pełen różnych wariantów Kangów, którzy są zafascynowani nadchodzącą wielowymiarową wojną. Ale chociaż wielu fanów było przytłoczonych zwiastunem nadchodzącej przyszłości Marvela, niektórzy fani byli nieco zakłopotani sekwencją.
Pierwsza scena po napisach Ant-Man 3 wprawił niektórych fanów w zakłopotanie
Mimo że Jonathana Majorsa był z łatwością najlepszą częścią Ant-Man 3, niektórzy ludzie byli zdziwieni wykonaniem sceny po napisach. Chociaż ujawnienie różnych wariantów Kanga było w stanie pobudzić fanów do nadchodzących części Marvela w MCU, sposób, w jaki został dostarczony na dużym ekranie, potarł niektórych ludzi w niewłaściwy sposób.
Fani byli zdezorientowani, gdy byli świadkami dzikiej hordy Kangów, wydając małpie odgłosy, aby podzielić się swoim podekscytowaniem nadchodzącym międzywymiarowym chaosem, a wielu uznało tę sekwencję za rasistowską. I chociaż fani są pewni, że pod sceną nie było żadnego ukrytego znaczenia i był to zwykły sposób Marvela na podkręcanie ich kolejnych projektów. Ale obserwowanie, jak grupa Jonathana Majorsa skacze wokół, wydając dziwne odgłosy małpy, wyszło dziwnie.
Oprócz tej drobnej niedogodności, Ant-Man 3 sam w sobie był całkiem przyzwoity i chociaż nie spełnił jego oczekiwań, stanowił świetne wprowadzenie dla kolejnego wielkiego złoczyńcy Marvela. A fani będą mieć nadzieję, że Kang Jonathana Majorsa sprosta temu szumowi i zapewni fanom fenomenalne wrażenia dzięki nadchodzącym wpisom do MCU.
Ant-Man i Osa: Quantumania gra teraz w kinach.
Źródło: Świergot