Dwayne Johnson podobno zastępuje Johnny'ego Deppa w serii Piraci z Karaibów po fiasku Amber Heard jako producent, ujawnia tajemniczy komentarz: „Przyszłość nie została jeszcze rozstrzygnięta”
Kibice domagają się nowego Piraci z Karaibów film z udziałem Johnny'ego Deppa przez długi czas. Wygląda jednak na to, że kolejną gwiazdą serii będzie Dwayne Johnson. Podobno nowy spin-off ma przenieść naszego ukochanego The Rocka do potężnej sagi o Piratach.
Johnny Depp jako Kapitan Jack Sparrow musi być jedną z najbardziej pamiętnych postaci filmowych. Ale całe fiasko prawne między nim a jego byłą żoną Amber Heard kosztowało go kilka słynnych projektów. Choć fani oczekiwali powrotu do swojej kultowej postaci po wygraniu procesu przez Johnny'ego Deppa, to właśnie Dwayne Johnson wkroczył na scenę.
Przeczytaj także: „Wyczuwam tu dużo Marvela”: Dwayne Johnson wypowiedział wojnę Marvelowi przez obrażanie Mściciele W rolach głównych Chris Evans i Chris Hemsworth
Czy Dwayne Johnson jest nowym Gwiezdnym Piratem?
Ekskluzywny raport Giant Freakin’ Robot stwierdził, że były WWE Wrestler dołączył do Piraci z Karaibów franczyza oficjalnie zastępuje Johnny'ego Deppa. Jeśli wierzyć ich słowom, to ta franczyza w roli głównej Dwayne Johnson byłby trzecim spin-offem planowanym przez Jerry'ego Bruckheimera and Co.
The Piraci z Karaibów Franczyza ma ogromny wkład w karierę Johnny'ego Deppa. Ta rola podniosła jego sławę na zupełnie inny poziom i w mgnieniu oka uczyniła go ulubieńcem fanów. Ale po dłuższej podróży 5 filmów, dramat prawniczy, w który się zaangażował, kosztował go kilka franczyz, w tym omawianą obecnie.
Ale dramat prawniczy z Aquaman aktorka w końcu znalazła swoje zamknięcie i ostatecznie została rozstrzygnięta po tym, jak Johnny Depp wygrał proces o zniesławienie. Choć aktor wyraźnie stwierdził, że nie chce już wracać do serii, fani wciąż liczyli na to, że Disney jakoś go sprowadzi. W zeszłym roku, kiedy producent Jerry Bruckheimer został zapytany o powrót Deppa, sprytnie odpowiedział:
„Nie w tym momencie. Przyszłość nie jest jeszcze przesądzona”.
Ta aktualizacja wywołała gorącą debatę w Internecie na temat powrotu Kapitana Jacka Sparrowa, ale Bruckheimer wyjaśnił również, że pracują nad innymi planowanymi spin-offami. Nie otrzymaliśmy jeszcze żadnej oficjalnej aktualizacji od Dwayne'a Johnsona lub twórców dotyczącej włączenia The Rock do sagi, ale z pewnością wywoła to pożar w Internecie, jeśli studio to potwierdzi.
Jakie są plany Jerry'ego Bruckheimera Piraci z Karaibów ?
Kiedy Jerry Bruckheimer rozmawiał z The Hollywood Reporter, ujawnił kilka ważnych szczegółów, które to pokazały Piraci z Karaibów nie jest jeszcze martwą franczyzą. Stwierdził, że pracują nad dwoma spin-offami dla serii - jednym z młodszą obsadą, a drugim szeroko dyskutowanym projektem prowadzonym przez Margot Robbie.
Margot Robbie w wywiadzie o jej niepewności z nią PotC projekt, do którego Top Gun: Maverick producent powiedział, że Disney pracuje nad projektem. Dodał nawet, że historia jest bardzo dobra. Ale niestety nie mógł nic powiedzieć o powrocie Deppa i stwierdził, że należy o to zapytać Disneya.
– Musiałbyś ich zapytać. Nie mogę odpowiedzieć na to pytanie. naprawdę nie wiem. Bardzo chciałbym mieć go w filmie”.
Bruckheimer dodał również, że jest to niefortunny incydent dla Johnny'ego Deppa. Wygląda na to, że świat franczyzy odetchnie świeżym powietrzem dzięki doniesieniom o nowych projektach, w których występują takie twarze jak Margot Robbie i Dwayne Johnson.
Wszystkie Piraci z Karaibów filmy można przesyłać strumieniowo na Disney +.
Źródło: Gigantyczny cholerny robot