Ford V Ferrari: oryginalne prowadzenie było prawie zupełnie inne
Pomyśl o tym teraz, nie byłoby aktora, którego moglibyśmy sobie wyobrazić, poza Mattem Damonem jako genialnym inżynierem samochodowym Carrollem Shelby i Christianem Bale jako nieustraszonym kierowcą wyścigowym Kenem Milesem w przebojowym filmie Ford V Ferrari. W Hollywood wiele sekretów i tajemnic zostaje zakopanych, gdy film zaczyna nabierać kształtu od przedprodukcyjnego do postprodukcyjnego. Ford V Ferrari ma też głęboką, mroczną tajemnicę. I ten sekret prowadzi nas do pierwotnych wyborów filmowców do głównych ról w filmie. Wierzcie lub nie, ale Matt Damon i Christian Bale nie byli pierwszymi osobami, które wybrali odpowiednio Shelby i Milesa. Pierwotni aktorzy główni byli prawie zupełnie inni.
Czy potrafisz zgadnąć, jakie były oryginalne opcje grania leadów? Joseph Kosinski, reżyser nadchodzącego filmu Top Gun: Maverick, stwierdził, że był bardzo bliski wciągnięcia Brada Pitta i Toma Cruise'a do ról w tym projekcie. Dramat z okresu 2019 był próbą opowiedzenia historii zmagań amerykańskiej firmy Ford Motor Company, która próbowała prześcignąć potężną korporację Ferrari na arenie międzynarodowych wyścigów. Film był hitem kasowym i zarobił ponad 225 milionów dolarów na całym świecie. Krytycy byli w całym filmie, chwaląc wszystko, od zdjęć po potężną obsadę.
Wiele oklasków poszło również w stronę portretu Kena Milesa autorstwa Christiana Bale'a. Bale faktycznie stracił na wadze i intensywnie trenował, aby przybrać postać kierowcy wyścigowego. Przygotował się też psychicznie do tej roli. Rola Matta Damona, przedstawiająca Carrolla Shelby, również zyskała powszechne uznanie. Film był nominowany nie tylko do jednego, ale czterech Oscarów w czterech różnych kategoriach. Jedna z kategorii była dla Najlepszego Filmu.
Przeczytaj także: 5 gwiazd Marvela, które spotykały się w prawdziwym życiu
Teraz wyobraź sobie, jaki mógłby być film, gdyby główni aktorzy różnili się od tych, którzy ostatecznie zagrali w filmie. Niesamowicie bolesny i notorycznie trudny wyścig Le Mans został pokazany z całą mocą. Wisienką na torcie był sposób, w jaki Matt Damon i Christian Bale nosili go na ramionach. Nie wiemy o was, ale ani przez chwilę nie myślimy, że Tom Cruise mógł wykonać lepszą robotę grając Kena Milesa niż Christiana Bale'a.
Reżyser filmu, James Mangold, lubi brudzić się na planie, starając się, aby aktorzy zrozumieli jego wizję. Wiadomo, że Bale jest bardzo pokorny na swój sposób. Matt Damon również ekshumuje tę jakość. James Mangold wyreżyserował przeboje, które również podwoiły się jako tak dobrze przyjęte przez krytyków, jak Logan i Walk The Line. Daje jedno ze swoich najlepszych arcydzieł z Fordem V Ferrari. Wielu krytyków chwaliło Mangolda za reżyserię. Nie byłoby to możliwe bez Damona i Bale'a. Zarówno Tom Cruise, jak i Brad Pitt są znani z wpadania w szał na planie. W żaden sposób nie obniżamy oceny aktorskich kotletów, ale pojawiło się wiele wiadomości, aby potwierdzić to, co już powiedzieliśmy.
Podobnie jak Damon i Bale, James Mangold nie był też pierwszym wyborem Studio do reżyserowania filmu. Ten zaszczyt przypadł Józefowi Kosińskiemu. Joseph współpracował w przeszłości z Cruisem i Pittem i to był jego wybór, aby pokazać te dwie mega-gwiazdy jako główne postacie dla Forda V Ferrari. Po tym, jak Kosiński otrzymał różową wymówkę za projekt, Mangold przejął miejsce, w którym odszedł, i zmienił prowadzenie, aby uzyskać aktorów, którzy będą przestrzegać jego zasad i lepiej rozumieć jego kierunek i wizję.
Przeczytaj także: Jaka jest wartość netto Tony'ego Starka?
Podczas rozmowy kwalifikacyjnej w ramach panelu w Comic Con @Home , Joseph Kosiński ujawnił dwa wielkie nazwiska, które pierwotnie planował współpracować z nim w Fordzie V Ferrari. To było w czasie, gdy był jeszcze oficjalnie częścią projektu zgodnie z mandatem Studia.
Ten, o którym zawsze myślę, że uciekł, nazywał się Go Like Hell. Który ostatecznie powstał jako Ford przeciwko Ferrari. Zawsze chciałem nakręcić film o wyścigach, a rzecz w filmach wyścigowych polega na tym, że nie mogą one dotyczyć wyścigów, muszą mieć pod spodem jakąś niesamowitą historię, aby zagwarantować, że zostanie nakręcona. A ta historia była jedną z tych wspaniałych historii o niesamowitej przyjaźni, niesamowitej rywalizacji i niesamowicie niebezpiecznym wyścigu. Więc nie powiedziałbym, że zbliżyliśmy się do produkcji, ale dotarłem do punktu, w którym Tom Cruise i Brad Pitt przy stole czytali razem scenariusz, co było całkiem niesamowite. Ale nie mogliśmy osiągnąć takiego budżetu, jaki musiał być.
Nie bez powodu Kosiński wybrał Cruise. Pracuje już z nim nad Top Gun: Maverick, kontynuacją kultowego klasycznego filmu Top Gun. Brad Pitt i Tom Cruise już dawno udostępnili ekran. To było podczas filmu Wywiad z wampirem. Brad Pitt był wtedy nowicjuszem w branży, podczas gdy Tom Cruise stał się jedną z największych gwiazd tamtych czasów. Występowanie Brada Pitta i Toma Cruise'a w Ford V Ferrari dodałoby temu projektowi zbyt dużej mocy gwiazd. Film odniósłby ogromne korzyści z projektu. Ale stawki aktorów były zbyt wysokie i dlatego zrezygnowano z ich nazwisk.
Fani zastanawiają się, który aktor odegrałby jaką rolę w filmie. Chociaż przypisanie Tomowi Cruise'owi roli Kena Milesa brzmi rozsądnie, nie ma żadnych dowodów na to, że tego chcieli twórcy filmu. Tom Cruise zagrał już rolę kierowcy samochodu wyścigowego w filmie Days of Thunder. Z drugiej strony Brad Pitt mógł całkiem dobrze zagrać rolę Shelby zamiast Matt Damon . Biorąc pod uwagę, że Pitt również pochodzi z Oklahomy, nie miałby problemów z zagraniem zuchwałego inżyniera samochodowego Carrolla Shelby'ego.
W końcu wszystko dobrze, co się dobrze kończy. Koła losu obróciły się i Ford V Ferrari wciągnął Matta Damona i Christiana Bale'a do projektu i wszyscy byliśmy z tego powodu bardzo szczęśliwi, gdy widzieliśmy ich obu w akcji w kinach w zeszłym roku. To, co chcemy tutaj powiedzieć, to – sprawy mogłyby potoczyć się zupełnie inaczej, gdyby nie drobna zmiana planów.