Henry Cavill podobno żegna się z Supermanem ze Snyderverse, grając „Lekkiego i pełnego nadziei” Człowieka ze stali
Po doniesieniach o powrocie Henry'ego Cavilla jako Supermana Czarnego Adama podbił internet, fani szybko zaczęli spekulować, czy powróci Superman Zacka Snydera, czy też bardziej wesoła wersja z oryginalnej Ligi Sprawiedliwości, wyreżyserowanej przez Jossa Whedona.
Cóż, według niektórych zaufanych źródeł, sam Henry Cavill może mieć wszystkie odpowiedzi na to konkretne pytanie, które krąży w umysłach fanów Supermana. Być może nadszedł czas, aby raz na zawsze zamknąć książkę o Supermanie Zacka Snydera.
Henry Cavill nie chce już, żeby Superman był ponury
Rzekomo Henry'ego Cavilla skończył grać Supermana z ponurych, mrocznych wersji widzianych w Zacka Snydera filmów do lżejszej wersji tej postaci. Według wiarygodnych źródeł, Henry Cavill może być bardziej skłonny do Człowiek ze stali kontynuacja, jeśli Zack Snyder złagodzi „ciemność” postaci.
W poprzednich filmach, w których Cavill grał Supermana, m.in Człowiek ze stali I Batman v Superman: Świt sprawiedliwości, aktor jest postrzegany głównie w poważnej i ponurej roli. Teraz jednak wydaje się, że Henry Cavill jest gotowy na pewne zmiany w swoim charakterze.
Nawet w komiksach Superman jest postrzegany jako „światło”, które przynosi ludziom nadzieję, inspirując ich do bycia lepszymi. Z drugiej strony Batman był postacią, która przedstawiała zemstę i mrok. Jednak w przedstawieniu Zacka Snydera obaj superbohaterowie, którzy rzekomo byli całkowitymi przeciwległymi końcami tęczy, są postrzegani w podobny zamyślony sposób.
Co to oznacza dla przyszłości Supermana?
Z Wiedźmin aktor podobno skończył odgrywać ponurą rolę, fani mogą być bardzo rozczarowani. Dzieje się tak, ponieważ fani Supermana zawsze wyobrażali sobie superbohatera w określony sposób z powodu filmów takich jak Człowiek ze stali I Batman v Superman: Świt sprawiedliwości. W rzeczywistości fani nie byli całkiem zadowoleni z Directora Jossa Whedona beztroski portret Supermana, który skłonił Zacka Snydera do stworzenia własnej wersji filmu.
Niemniej jednak, jeśli sam aktor nie chce mieć nic wspólnego ze swoimi dawnymi portretami superbohatera, nawet nadzieja, że to się stanie, może być zbędna. Z Czarnego Adama wkrótce trafi do kin i rzekoma kamea Supermana, na wszystkie pytania można znaleźć odpowiedź.
Wygląda na to, że Warner Bros. chce, aby Henry Cavill powrócił jako Superman Człowiek ze stali kontynuacja, którą robią, być może będą musieli pożegnać się ze słynnym poważnym Supermanem. I kto wie, może choć raz zobaczymy uśmiech tego gościa.
Czarnego Adama ma trafić do kin 21 października 2022 roku.
Źródło: Gigantyczny cholerny robot