Byłem wściekły na wszystkich: Mark Wahlberg sprawił, że Matt Damon i Leonardo DiCaprio popadli w nieszczęście w filmie za 291 milionów dolarów tylko po to, by później wypuścić kontynuację
Mark Wahlberg, Matt Damon i Leonardo DiCaprio wśród czołowych aktorów docenionego przez krytyków dramatu kryminalnego Martina ScorseseZmarły.Niemniej jednak, pomimo popularności filmu, na planie nie zawsze panowała przyjazna atmosfera. Z raportu wynika, że Wahlberg stracił panowanie nad sobą na planie i nakrzyczał na swoich współpracowników.
Reklama
Któż nie chciałby współpracować z tak znanym reżyserem (Martin Scorsese)? Jest przecież jednym z najbardziej rozchwytywanych twórców filmowych, mającym na swoim koncie m.inIrlandczyk.
A Wahlberg wydawał się pasować do Scorsese, jeśli chodzi o obsadzenie go w thrillerze kryminalnym z 2006 roku. Ale aktor, który wielokrotnie pokazywał swoje niesamowite umiejętności aktorskie, był zupełnie nieprzygotowany do współpracy z 80-letnim legendarnym filmowcem przy tym projekcie.
Reklama
Mark Wahlberg
Wiele osób nie miało pojęcia oStrzelecpoczątkowa odmowa aktora udziału w docenionym przez krytyków filmie Scorsese. Mimo to Wahlberg dołączył do projektu, co później uświadomiło mu, że kręcenie tego filmu nie zawsze było zabawą.
Kiedy Mark Wahlberg doświadczył poważnych problemówZmarłyUstawić
Zmarły,nagrodzony Oscarem film z 2006 roku, do imponującej obsady dołączył Mark Wahlberg. Film, w którym wystąpili tacy aktorzy jak Jack Nicholson, Leonardo DiCaprio, Matt Damon i Vera Farmiga, wypadł dobrze krytycznie i finansowo.
ReklamaChoć wszystko wyszło bardzo dobrze, reżyser filmu Martin Scorsese i aktor Mark Wahlberg doświadczyli pewnych trudności podczas produkcji.
Po pierwsze,the Gwiazda Teda nie uważał, że projekt był dla niego odpowiedni, kiedy został mu zaprezentowany po raz pierwszy. Agent Wahlberga zakładał wówczas bez wątpienia, żeNiezbadanyaktor byłby otwarty na pracę nad filmem Scorsese.
Mark Wahlberg na kadrze z filmu Infiltracja
Wymagało to od Wahlberga bezpośredniego odrzucenia Scorsese.Poinformował GQ:
ReklamaZmarłybyło interesujące, ponieważ nie byłem zaangażowany w realizację tego filmu, a mój agent powiedział Marty’emu, że tak. Marty zadzwonił do mnie i był bardzo podekscytowany możliwością wspólnego kręcenia tego filmu. Powiedziałem: „Nie zrobię tego filmu”.
Scorsese nie do końca zgadzał się z 52-letnim aktorem w kwestii niektórych wymagań, jakie ten ostatni musiał spełnić, aby móc pracować nad filmemZmarły.Również,Dom tatyaktor otrzymał od swojego agenta polecenie wejścia na pokład samolotu, aby osobiście spotkać się ze Scorsese w celu omówienia projektu.
Czytaj więcej: Uderzę Harry'ego w nos: Mark Wahlberg chciał skrzywdzić Harry'ego Stylesa, wyznał swoją zazdrość brytyjskiej gwieździe popu
Mark Wahlberg był „wściekły na wszystkich”
Obsada i ekipa (w tym Matt Damon, Leonardo DiCaprio i Jack Nicholson) projektu byli niezwykle utalentowani, a Mark Wahlberg czuł się przytłoczony pracą z nimi.Jednak nie zawsze Wahlbergowi podobał się proces kręcenia filmu.
ReklamaTheMój czasaktor często kłócił się z reżyserem filmu.W wywiadzie dla The Telegraph z 2007 roku przyznał, że on i Martin Scorsese toczyli ciągłą walkę.
Miałem problemy z Martym.
Jedna z kłótni została wywołana irytacją Scorsese z powodu odmowy Wahlberga obcięcia włosów.Reżyser nie był jedynym celem frustracji aktora. Onrównież trochę się zniecierpliwił w stosunku do swoich współpracowników, ale głównie z powodu wpływu, jaki odgrywała jego rola.
Przez cały czas odgrywałem tę rolę, więc byłem zły na wszystkich. Byli to Leo, Matt i Jack. Pieprzony Jack też.
Marka Wahlberga i Leonardo DiCaprio
Nie jest tajemnicą, że praca na planie filmowym może być stresująca, szczególnie gdy otaczają Cię aktorzy równie utalentowani jak Ty. Są jednak chwile, kiedy stres może być dobry, ponieważ zmusza aktorów do opuszczenia ich strefy komfortu i pomaga im dawać dobre występy.
ReklamaMimo napięcia między Wahlbergiem, Damonem i DiCaprio na planieZmarłymogło być gorąco, wydaje się, że udało im się odłożyć to na bok dla dobra filmu. I nie trzeba dodawać, że wszyscy to doceniamy.
Cóż, możesz się cieszyćZmarły, który jest dostępny w HBO Max.
ReklamaŹródło: Telegraf